Każda z nas posiada swoją ulubioną metodę nakładania podkładu na twarz. Pewna grupa dziewczyn stosuje do tego celu różnego rodzaju pędzle, inne wolą gąbeczki do makijażu. Znajdą się też takie co używają własnych dłoni, a dokładniej - palców.
Przyznam, że do pewnego czasu nakładałam produkty tego typu wyłącznie palcami. Miałam wtedy wrażenie, że podkład lepiej rozprowadza się na skórze i dokładniej się w nią wtapia. Sytuacja nieco zmieniła się, gdy na swojej drodze spotkałam... gąbeczki do makijażu marki For Your Beauty.
W plastikowym, przezroczystym opakowaniu znajduje się 6 gąbeczek. Połowa z nich ma kolor cielisty, a druga połowa - biały. Jak zapewne zauważyłyście - wyglądem ( a dokładnie - kształtem ) przypominają one serki topione ;)
Gąbeczki są miękkie i przyjemne w dotyku. Mimo ich wielokrotnego prania - nie mają żadnego uszczerbku. Jednak wiadomo - po pewnym czasie i tak je wyrzucam. Bałabym się, że mogłyby rozwinąć się w nich jakieś kultury bakterii.
Przyznam, że na początku byłam dość sceptycznie nastawiona do tych gąbeczek. Wątpiłam, że produkt za 8 zł ( w cenie regularnej ) może spisać się dobrze, bez zarzutu. I zaskoczyłam się - oczywiście, pozytywnie :)
Większość moich podkładów i kremów BB polubiło się z owymi gąbeczkami. Produkty te nie wsiąkają zbyt mocno w jej strukturę, a po wykonaniu makijażu - dość łatwo się spierają. Gąbeczka dokładnie rozprowadza kosmetyki na skórze, nie tworząc przy tym smug.
Parę razy zdarzyło się, iż rozprowadzony kosmetyk nie chciał dobrze wtopić się w skórę. I w tym przypadku koniecznie było delikatne wklepanie go palcami. Jednakże sytuacje tego typu zdarzały się dość rzadko. Na szczęście :)
Myślę, że tego typu gąbeczki mogłyby być dobrym zastępstwem dla Beauty Blendera. Są tanie, dobrze rozprowadzają podkład na twarzy. Ich trwałość mogłabym określić jako dobrą :)
A może któraś z Was miała owe produkty? Co o nich sądzicie?
Buziaki, Wasza A.
Miałam je kiedys, ale mało uzywalam dlatego, ze podkładów rzadko używam :D
OdpowiedzUsuńU mnie, ostatnio, również leżą zapomniane. Głównie z tego powodu, iż latem rzadko się maluję :)
UsuńJa nadkładam podkład pędzlem, ale mam ochotę wypróbować sławne jajko.
OdpowiedzUsuńJa mam 2 pędzle do nakładania podkładu, ale jakoś nie lubię ich stosować :)
UsuńCzy tańsze czy droższe ja nie widzę różnicy w tych gąbeczkach ;)
OdpowiedzUsuńJa miałam tylko wersję tańszą, więc trudno mi je porównać ;)
UsuńZwykle podkład nakładam palcami albo pędzlem :) może kiedyś takie gąbeczki wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa również dość często nakładam go palcami - jeśli w ogóle używam jakiegoś podkładu :)
UsuńOd czasu do czasu sięgam po te gąbeczki :D
OdpowiedzUsuńNie przepadam za takimi gąbkami ;]
OdpowiedzUsuńA dlaczego, jeśli można wiedzieć? ;))
UsuńKiedyś stosowałam gąbki, ale szczerze mówiąc jestem wierna własnym palcom ; )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/
Przynajmniej możemy być pewne, że nasze palce nas nie zawiodą ;)
UsuńFajne te gąbeczki, ale nigdy nie miałam. Też przeważnie nakładam wszystko palcami :)
OdpowiedzUsuńJa jakoś z gąbeczkami nie lubię :p wolę palcami ;) ale rzadko nakładam pudry i inne :)
OdpowiedzUsuńJa latem również rzadko stosuję podkłady. A wszystko przez wysoką temperaturę :)
Usuńja też zawsze paluszkami, jakoś jak sie cos weźmie w swoje ręce to jakby lepiej :D
OdpowiedzUsuńJA wolę podkład nakładać paluszkami ;)
OdpowiedzUsuńja nakladam podklad pedzlem i wklepuje palcami,ale przyznam ze myslę wlasnie o takiej gabeczkowej alternatywie
OdpowiedzUsuńchyba kiedyś miałam te gąbeczki, teraz najwygodniej używa mi się pędzla.
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie znalazłam odpowiedniego pędzla do nakładania podkładu, niestety...
UsuńMoże kiedyś się przekonałam do pędzli lub takich gąbeczek. Ale chyba potrzebuję czasu :p
OdpowiedzUsuńJa używam je do paznokci, bo podkład od kilku miesięcy nakładam tylko pędzlem :)
OdpowiedzUsuńTeż ich kiedyś używałam i są na prawdę fajne ;) Ale odkąd się przeniosłam na pędzelki to te gąbeczki używam już tylko do zdobienia paznokci :D Też się świetnie sprawdzają :) Polecam spróbować :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za radę - wypróbuję :D Zapewne dobrze spiszą się przy robieniu ombre? ;>
Usuńnigdy nie używałam gąbeczek do nakładania podkładu, najlepiej mi to wychodzi palcami:)
OdpowiedzUsuńJa czasem nakładam podkład pędzlem, czasem palcami, zależy na co mam ochotę danego dnia xD Gąbeczek nigdy nie używałam :)
OdpowiedzUsuńnie używam gąbeczek :)
OdpowiedzUsuńJa nakładam podkład gąbką/jajeczkiem z Yves Rocher (20zł). Jest rewelacyjna i nie zamienia na nic innego, a używam jej do marca :) Nawet ciężki i kryjący podkład wklepany za pomocą tej gąbeczki wygląda bardzo naturalnie.
OdpowiedzUsuńNawet nie wiedziałam, że jest taka gąbeczka w asortymencie Yves Rocher! Muszę się za nią rozejrzeć :)
Usuńja obecnie mam jajeczko bb, wygrałam je w rozdaniu, ale raczej sama go nie kupię ponieważ jak dla mnie jest zbyt drogie
OdpowiedzUsuńbyć może skuszę się na te gąbeczki, może okażą się dla niego godnym zastępstwem :)
prezentują się swietnie :)
OdpowiedzUsuńKiedyś ich używałam, ale ter wolę pędzle bądź dłonie :)
OdpowiedzUsuńgąbeczkami nigdy nie operowałam zwykle używam rączek :D
OdpowiedzUsuńJa używam pędzli, takich gąbeczek jeszcze nie miałam, ale wiem, że znajdują doskonałe zastosowanie również w paznokciowym ombre :)
OdpowiedzUsuńBrzmi fajnie, ale jakoś przyzwyczaiłam się do używania pędzli, mój z real techniques jest na prawdę super!
OdpowiedzUsuńSama nie używałam tych gąbeczek, ale wiem że moja siostra je miała i była z nich zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Ja nie przepadam za gąbeczkami, bo zjadają sporo podkładu.
OdpowiedzUsuńNie używałam tych gąbeczek jeszcze, ale ostatnio miałam szaloną myśl by zakupić beauty blender oryginalny.. Jednak zaraz odzyskałam rozum :D I chyba jednak zainwestuję w ponad połowę tańszą gąbeczkę z Real Techniques:)
OdpowiedzUsuńHmm nie przepadam za gąbeczkami :]
OdpowiedzUsuńnie stosowałam jeszcze
OdpowiedzUsuńNa mojej twarzy się w ogole nie spisały... ;(
OdpowiedzUsuńRzadko robię pełny makijaż,więc w sumie takie gąbeczki są mi zbędne,choć mam jakieś innej firmy,ale jednak najlepiej i najwygodniej nakłada mi się palcami ;)
OdpowiedzUsuńNie używam gąbeczek, bo zawsze pochłaniają sporą ilość podkładu. Pozostaję przy palcach:)
OdpowiedzUsuńPodkład zazwyczaj nakładam palcem ale mam ochotę wypróbować gąbeczki :)
OdpowiedzUsuńZawsze wklepywałam podkład palcami, ale już od dawna myślałam, żeby kupić do tego celu albo pędzel, albo takie gąbeczki :)
OdpowiedzUsuń