piątek, 23 listopada 2012

Lakier do paznokci Beauty Nail Polish firmy Lemax

 
     Na lakiery firmy Lemax trafiłam przypadkowo. Moja koleżanka ze studiów od jakiegoś czasu kupuje mnóstwo tanich lakierów na tzw. targach czy budkach wolno stojących. Pewnego razu wybrałam się z nią na zakupy i trafiłyśmy na małe stoisko na Dworcu PKS, w którym sprzedawano sztuczną biżuterię oraz różnego rodzaju kosmetyki. Jako, że nie potrafię przejść obojętnie obok tego typu produktów, postanowiłam kupić jeden lakier na spróbowanie. Od razu wybrałam ten firmy Lemax - głównie ze względu na jego bajeczny kolor.
     Kosmetyk znajduje się w szklanym, kwadratowym opakowaniu o pojemności 10 - 12 ml. Tego ostatniego nie jestem taka pewna, ponieważ dość duża część przednich napisów po prostu się zmazała :) Wybrałam sobie lakier w kolorze metalicznego niebieskiego, który w świetle ma zieloną, połyskującą poświatę. Piękny kolor!


     Kosmetyk ma dość cienki pędzelek i trzeba nieco się nim "namachać", aby ładnie pokryć paznokcie lakierem. Trzeba to również robić w miarę szybko, bo lakier wysycha w ekspresowym tempie. A chyba żadna z nas nie chce mieć na paznokciach różnego rodzaju smug :)


     Jak już wspomniałam, lakier wysycha bardzo szybko, dzięki czemu wystarczy pomalować paznokcie 20 - 30 minut przed wyjściem i nie musimy martwić się, że pobrudzimy sobie nim ubrania czy po prostu, że zepsujemy nasze malunkowe dzieło na paznokciach :) W przypadku tego produktu wystarczy nałożyć na paznokcie tylko jedną warstwę, by były one całkowicie pokryte. Jest to dla mnie duży plus, ponieważ nie lubię marnować czasu na kilkukrotne malowanie. 
     Jednakże kosmetyk ma również parę wad. Jego główna to fakt, iż bardzo szybko gęstnieje w pojemniczku. Lakier już po upływie 2 - 3 miesięcy zaczyna mieć ciągnącą się konsystencję, która uniemożliwia sprawne i ładnie malowanie paznokci. Druga jego wada to trwałość. Jeżeli jesteśmy osobami, które głównie sprzątają w domu, to ten lakier nie sprawdzi się. Po 3, czasami nawet 2 dniach zaczyna on po prostu odpryskiwać. Jednakże czego można oczekiwać od lakieru, który kosztował tylko 3 złote? ;)
     A jak lakier prezentuje się na paznokciach?


     A czy Wy miałyście kiedykolwiek do czynienia z lakierami firmy Lemax? Jak u Was się sprawdziły? 
     Pozdrawiam! :)

1 komentarz: