Hej wszystkim!
Już jakiś czas temu zauważyłam, że rzadko która odżywka do włosów dobrze wpływa na moje kłaczki. Nie wiem czy są one zbyt wymagające, czy może używam nieodpowiednich dla nich kosmetyków. Do tej pory najlepsza dla nich okazała się odżywka z owocem granatu z Alterry. Miesiąc temu również miałam ją zakupić, ale postanowiłam przetestować jedną z najczęściej polecanych odżywek do włosów, czyli odżywkę "Long Repair" do włosów długich oraz z rozdwojonymi końcówkami marki Nivea.
Tak jak wszystkie odżywki do włosów marki Nivea tak i ta znajduje się w plastikowej tubce o pojemności 200 ml. Opakowanie jest wykonane z dość twardego materiału co utrudniało mi nieco jego wydobywanie na dłoń.
Sama odżywka ma mleczny kolor, a jej konsystencja jest średnio gęsta. Kosmetyk nie wyróżnia się również zapachem - jest chyba taki sam jak zapach kremu Nivea.
A oto skład produktu:
Odżywkę nakładałam mniej więcej od połowy włosów ku ich końcówkom. Rzadko kiedy aplikuję tego typu kosmetyki u nasady, bo obawiam się, iż będą mi one obciążały włosy lub je nadmiernie przetłuszczały.
Po kilku, kilkunastu minutach od nałożenia kosmetyku - zmywałam go z włosów chłodną, bądź letnią wodą. I co? I nic. Oprócz tego, iż produkt ułatwia rozczesywanie moich włosów - nie zauważyłam nic innego.
Moje kłaczki nie są ani wygładzone, ani błyszczące, ani choćby lekko nawilżone. O zgrozo, zauważyłam, że odżywka nieco przesuszała mi włosy! Wątpię by zrobił to inny kosmetyk - w swojej pielęgnacji nie zmieniałam żadnych produktów.
Cóż, jestem zawiedziona tym produktem. Tyle się na nim naczytałam i dużo od niego wymagałam. Może nawet za dużo?
A może Wy stosowałyście ten produkt? Co o nim sądzicie? ;)
Wasza Al.
Pamiętam jak miałam tą odżywkę i wiesz co? Też nic nie zdziałała :]
OdpowiedzUsuńTak się cieszę, że spotkamy się 28lipca we Wrocławiuu :-))
OdpowiedzUsuńOdżywki nie używałam (no i teraz już nie użyję) :-)
weronikarudnicka.pl
Miałam tylko dwie próbki tej odżywki i jakoś nie zachęciły mnie do kupna całej butelczyny...
OdpowiedzUsuńpo prostu jest przereklamowana...
OdpowiedzUsuńAle patrząc na skład nie zachwyca ;) polecam odżywkę z Yves rocher z olejkiem jojoba bądz owsem, albo podstawę jak Garnier ultra Doux z Awokado ;) i oczywiście Balea Professional z olejkiem jojoba ;) i Alterra :)
OdpowiedzUsuńoj nie lubię kosmetyków z Nivei do włosów. nie i nie!
OdpowiedzUsuńbubel ;c
OdpowiedzUsuńUżywałam ostatnio Diamond Gloss i mam podobne odczucia, co do wysuszania włosów. Teraz zmieniłam na Garniera i jest zdecydowanie lepiej. Niestety, nie są to udane kosmetyki ;)
OdpowiedzUsuńnie lubię produktów nivea do włosów
OdpowiedzUsuńnie miałam nigdy tej odżywki, a co do kolorówki w boxie to ja też nie lubię tak ciemnych kolorów na paznokciach.
OdpowiedzUsuńJa widziałam ogrom pozytywnych opiniii o tej odżywce, ale jeszcze jej nie używałam. Mam ochotę ją przetestować, ale właśnie- moje włosy wolą o wiele bardziej treściwe maski, za odżywkami również nie przepadają i tak się powstrzymuję przed jej kupnem..
OdpowiedzUsuńMoje włosy po tej odżywce wyglądały jakbym ich z miesiąc nie myła dlatego oddałam mamie, u niej sprawdziła się całkiem ok. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńpowiem szczerze, że ja ją uwielbiam.. :)
OdpowiedzUsuńmiałam szampon i nie lubię tych kosmetykow, bardzo mi obciążałay i przetłuszczały włosy..
OdpowiedzUsuńkupiłam ją, ale po 2 użyciach szału nie ma :)
OdpowiedzUsuńja ogólnie jakoś nie przepadam za kosmetykami firmy Nivea ....a ich szampony i odżywki na moich włosach również się nie sprawdzają niestety
OdpowiedzUsuńMam szampon Nivea, ale jeszcze go nie stosowałam. Oby sprawdził się lepiej niż ta odżywka :)
OdpowiedzUsuńA u mnie się dobrze ta odżywka sprawuje.. :)
OdpowiedzUsuńNie miałam jej nigdy, jedynie w tv jest reklamowana jako kwc i ogólnie tego typu och i ach ;)
OdpowiedzUsuńWitaj w klubie! Również nienawidzę tej odżywki jak i szamponów Nivea :/
OdpowiedzUsuńPolecam tinty, bo są niesamowite ^^
UsuńNie uzywalam. Odzywek generalnie raczej nie kupuję, yzywam tylko jak jakaś wpadnie mi w łapy... i póki co nie zauważyłam rewelacyjnych efektów :/
OdpowiedzUsuńzzauważyłam, że albo się jej nienawidzi albo się ją uwielbia ;)
OdpowiedzUsuńpierwsze co przykuło moją uwagę to bardzo ładne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńzgadzam się z komentarzem wyżej-nivee albo się kocha albo nienawidzi, w szczególności jej kosmetyki do włosów
Ja ogólnie nie przepadam za produktami Nivea. I nawet się nie zdziwiłam, że rewelacji po nim nie zauważyłaś.
OdpowiedzUsuńja jakos nie lbie produktow nivea,nie uzywam.sam krem jak dla mnie nie dziala,resztę omijalam.
OdpowiedzUsuńNie miałam jeszcze żadnego produktu do włosów z Nivea;/
OdpowiedzUsuńU mnie też się nie sprawdziła :/
OdpowiedzUsuńjakoś nie przepadam za kosmetykami do włosów od nivea...
OdpowiedzUsuńJa używam odżywki z Isany i jestem bardzo zadowolona. :)
OdpowiedzUsuńbyłam tu u Ciebie i zaglądałam co nowego :-))
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl