Hej dziewczyny!
Zapewne nie jestem jedyną dziewczyną, która skusiła się na szał promocji w Rossmannie ;) Miałam zamiar kupić wyłącznie puder do twarzy, parę maseczek i piaskowy lakier do paznokci z Lovely. Tego ostatniego niestety nie było w sklepie, ale za to skusiłam się na inne produkty - jak zwykle ;)
Może i nie wyniosłam pół Rossmanna ze sobą, ale i tak uważam, że mogłam odpuścić sobie niektóre kosmetyki. Po co mi kolejny róż do policzków i 3 lakiery do paznokci?! ;))
Maseczek do twarzy kupiłam aż 5, ponieważ lubię mieć w czym wybierać. Po raz pierwszy skusiłam się maseczkę "Siarkowa Moc" oraz peeling gruboziarnisty z Perfecty, ponieważ słyszałam o tych produktach same dobre rzeczy. Dodatkowo kupiłam kosmetyk 3 w 1 z Perfecty, który będę używać głównie jako peeling. Mój "burżujski" pomarańczowy peeling jest dla mnie zbyt delikatny :(
Tak naprawdę tylko na jeden z tych lakierów "czaiłam się" od dosyć dawna. Chodzi mi o ostatni produkt z powyższej trójcy, czyli lakier z Miss Sporty, który mieni się na różne odcienie niebieskiego, fioletu czy zieleni. Dodatkowo skusiłam się jeszcze na dwa lakiery - pierwszy chabrowy z serii Extreme Nails oraz szmaragdowy ze złotym połyskiem z serii Express Growth. Oba kosmetyki zostały wyprodukowane przez firmę Wibo.
Takim małym kosmetycznym dodatkiem okazał się mineralny róż do policzków w odcieniu "Cranberry Kiss" z Lovely. Do produktu dołączony był biały puszek, który chyba miał służyć do jego nakładania. Przyznam - próbowałam robić to raz ;) Tak o, dla sprawdzenia tego mięciutkiego puszku. I nie był to zbyt dobry pomysł - "dzięki" niemu wyglądałam jak klaun ;) Ale! Sam róż ma ładny odcień i aplikowanie go pędzelkiem jest przyjemne :)
A oto winowajca tych całych zakupów - puder "Stay Matte" z Rimmela. Wybrałam ten kosmetyk w odcieniu 001 Transparent. Początkowo miałam zakupić jeden z produktów marki Maybelline, ale zostały same ciemne odcienie. Niestety. Ciekawe jak ten puder się u mnie sprawdzi :)
Oprócz tego, udało mi się załapać na kolejną edycję testowania z Bingo Spa. W ramach akcji otrzymałam balsam brzoskwiniowy do dłoni, jedwabne serum do mycia włosów, serum kolagenowe "Uda, pośladki, brzuch" oraz dwie saszetki kremu delikatnie złuszczającego. A czemu dodatkowo dostałam próbki kremu? Można by rzec, iż w ramach rekompensaty. Na początku miałam otrzymać brzoskwiniowo-czekoladowe serum pod prysznic, jednakże tego produktu zabrakło w magazynie Bingo Spa. Dlatego też, zamiast jego, dostałam jedwabne serum do mycia włosów i 2 saszetki kremu.
Bardzo dziękuję za taki mały dodatek :) Chociaż przyznaję, że nieco żałuję, iż nie mogę przetestować serum do kąpieli. No, ale - bywa ;)
******
I to by było na tyle! Miesiąc się kończy i wątpię bym w międzyczasie wyruszyła na jakieś kosmetyczne zakupy. Chociaż, skoro promocja w Rossmannie trwa do 29 maja... ;)
A Wy skusiłyście się na zakupy w Rossmannie?
Buziaki, A. ;)
Puder z Rimmela ponoć jest bardzo dobry. Może sama go zakupię, bo cena jest świetna, a jeszcze się wybieram do Ross na zakupy :)
OdpowiedzUsuńTe 2 lakiery na zdjęciu - środkowy i ten po naszej prawej mają przepiękne kolory :)) U mnie niestety środkowy był wymieciony z półki, skoro go nie widziałam :) Gratuluję współpracy z Bingo Spa :)
OdpowiedzUsuńJa wydałam w Ross ostatnie pieniądze ;) Mi akurat ten puder Rimmela nie bardzo podpasował
OdpowiedzUsuńsuper zakupy szczególnie lakiery bardzo ciekawe.
OdpowiedzUsuńGratuluję Ci współpracy z bingo, miłego testowania
Ale fajna przesyłka z Bingo Spa :) pozazdrościć :)
OdpowiedzUsuńa co do pudru Rimmela, to ja nie jestem z nich zadowolona..
Ciekawe zakupy.
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy ;)
ten róż jest uroczy;)miłych testów:)
OdpowiedzUsuńWidzę, że też się zaopatrzyłaś w zapas maseczek :D Ten puder do twarzy miałam i spisywał się u mnie bardzo dobrze :)
OdpowiedzUsuńGratuluje współpracy :) przyznam, że róż bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy i gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy i gratuluję współpracy :)
OdpowiedzUsuńFajna współpraca :) a względem maseczki ostatnio jej używałam (wczoraj :)).
OdpowiedzUsuńLadny kolor rozu- do mnie taki nie pasuje:( Chyba kupilysmy ten kolor lakieru z Extreme Nails;)
OdpowiedzUsuńJuż się skusiłam, ale blogowe posty kuszą na więcej...:)
OdpowiedzUsuńTeż się skusiłam na zakupy w Rossmannie:). Miłego testowania!:)
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy:)
OdpowiedzUsuńA ja jeszcze nie skusiłam się na zakupy w Rossmannie :D Twarda jestem! :) I mam ten sam lakier z miss sporty :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy i miłego testowania produktów życzę :)
OdpowiedzUsuńJa też sporo maseczek kupiłam w Rossmannie ;)
Zaszalalas :)
OdpowiedzUsuńJa też kupiłam maseczki i ten puder :) Używam go od czwartku i jestem w nim zakochana :)
OdpowiedzUsuńswietne zakupy,gratuluje wspolpracy i zazdrosze ja niestety nie testowalam jeszcze bingo spa :/
OdpowiedzUsuńUDANEGO TESTOWANIA :)
OdpowiedzUsuńJa tylko trzy produkty kupiłam ale chyba jutro jeszcze się wybiorę :)
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy:)
Pozdrawiam
Ja dzisiaj także zaszłam do Rossmana, ale tylko na chwilkę ;)
OdpowiedzUsuńja już przetestowałam 2 produkty z bingo ,zapraszam na recenzje :)
OdpowiedzUsuńFajne nowości :)
OdpowiedzUsuńMuszę jeszcze zakupić maseczki - skoro są też w promocji
OdpowiedzUsuńI super paka od Bingo
czekam na recenzję tego pudru :) ja też dziś byłam w ross :D i gratuluję współpracy :))))
OdpowiedzUsuńteż zastanawiałam się nad tym różem, nawet miałam go już w koszyku...ostatecznie jednak wybiłam sobie z głowy ;)
OdpowiedzUsuńlakiery mają boskie kolory: D chętnie bym je pożyczyła;p
OdpowiedzUsuńMaseczki....wiedziałam, że o czymś zapomniałam :D
OdpowiedzUsuńsporo tych łupów :)
OdpowiedzUsuńciekawe kolory lakieru
Miałam ten krem siarkowy i byłam bardzo zadowolona;)Recenzja u mnie na blogu;)
OdpowiedzUsuńWszystkie produkty, które kupiłaś w rossmanie, gdzieś tam kiedyś używałam i byłam bardzo zadowolona, Ty też powinnaś :-))
OdpowiedzUsuńrudnicka.blox.pl
peeling z perfecty moim zdaniem jest świetny. :) co jakiś czas po niego sięgam. :)
OdpowiedzUsuńSzaleństwo rossmannowskie dopadło nasze portfele :)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak zakupy w Rossmannie <3
OdpowiedzUsuńRóż mi się bardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńAle sobie pomaseczkujesz, ciekawi mnie ten lakier z MS, miałam go w ręku ostatnio, ale w końcu wzięłam Wibo.
OdpowiedzUsuńOczy mi się świecą jak na to wszystko patrzę, więc w dalszym ciągu będę trzymać się z dala od Rossmanna i innych drogerii :)
OdpowiedzUsuńTeż uległam tej rossmanowskiej promocji.
OdpowiedzUsuńŚwietny zapas maseczek :)
no i jestes kolejną osobą, która pokazuje ten krem z perfecty!
Gratuluję również współpracy z tak wspaniałą firmą :)
Ja bardzo lubiłam ten puder :)
OdpowiedzUsuńgratuluję współpracy...ciekawe kosmetyki wybrałaś do testowania :-)
OdpowiedzUsuńzakupy w Rossie widzę udane ...ten lakier szmaragdowy z Wibo ma świetny kolor :-)
Fajniutki ten róż;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam tą maseczkę z Ziaji :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się ten granatowy lakier :)
OdpowiedzUsuńGratuję współpracy! Cudowne zakupy, kocham:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://kosmetycznawyspa.blogspot.co.uk/
Podobno piaski już się pojawiają, ale szkoda, że po promocji :/
OdpowiedzUsuńMnie rossmannowska promocja nie przyciągnęła :D
OdpowiedzUsuńGratuluję współpracy :)
ale piekne kolory lakierów!
OdpowiedzUsuńAkurat napisałam teraz o tym pudrze recenzję :D. Kocham maseczki Z Ziaji, zwłaszcza tą szarą
OdpowiedzUsuńZ Rossmanna zawsze wracam z torbą maseczek
OdpowiedzUsuń