piątek, 25 lipca 2014

Nowości kosmetyczne - czerwiec i lipiec '14.

     Fakt, iż nie miałam czasu na bloga nie oznaczał, iż całkowicie zrezygnowałam z wizyt w drogeriach. Wręcz przeciwnie! Były miłym przerywnikiem w czasie nauki na obronę pracy magisterskiej ;) Jeżeli jesteście ciekawe, co udało mi się zakupić w ciągu ostatnich dwóch miesięcy - zapraszam do dalszej części notki! :))



     W czerwcu zamówiłam parę produktów w sklepie internetowym Skarby Syberii. Na dzień dzisiejszy - większość kosmetyków jest już zużytych ;) Z części z nich byłam zadowolona, a z innych niekoniecznie. Mimo wszystko - nie było to moje ostatnie zamówienie w owym sklepie ;)



   Jak może pamiętacie - peeling arbuzowy z Bielendy był moim ulubieńcem. Z tego też względu ponownie się na niego skusiłam i dodatkowo do koszyczka dodałam dwa inne produkty tego typu. Niestety, nie zauroczyły mnie one tak samo jak wersja arbuzowa...



     Raz do roku kupuję również przyspieszacz opalania. Dzięki niemu moja skóra szybciej przybiera ładny, brązowy kolor. Nie martwcie się, przed nim stosuję typowe balsamy z filtrem ;) A dodatkowo w koszyczku wylądował antyperspirant Fa.



     Przyznam, iż lubię markę Essence. Głównie za ich tanie i dobrze napigmentowane cienie do powiek. Jednak tym razem skusiłam się na ich róż. I nie zawiodłam się na nim :) 





     Na stronie E-bay zamówiłam pędzel o cenie nie przekraczającej 7 zł. Posiada on włosie miękkie w dotyku i przyjemne dla skóry. Jednak chwilowo nie mogę wynaleźć mu jakiegoś ciekawego zastosowania ;) Jako pędzel do podkładu czy różu nie sprawdza się zbyt dobrze. Może któraś z Was ma na niego jakiś pomysł? ;)



     Na początku lipca wybrałam się również do drogerii Rossmann. O dziwo, skusiłam się tylko na to, co było mi wtedy potrzebne ;) Muszę przyznać, że jestem bardzo niezadowolona z dyfuzora zapachowego w wersji "Czarna porzeczka z marakują". Sam zapach produktu jest przyjemny, soczyście owocowy. Szkoda tylko, że płyn ulotnił się po tygodniu... I nie było to kilka tygodni jak obiecywał producent ;]



     A oto moje kolejne zamówienie na stronie E-bay - krem BB marki Skinfood. Wybrałam wersję do cery mieszanej, bo taką posiadam. Cena kosmetyku nie przekroczyła 21 zł. I dodatkowo otrzymałam 2 próbki kremów BB. Miłe ;)



     Podkład marki Miss Sporty kupiłam tylko z jednego powodu - jest na tyle jasny, że mogę rozjaśniać nim inne produkty, których odcienie są dla mnie za ciemne. I spisuje się w tej roli wystarczająco dobrze :) Dodatkowo, do koszyka wrzuciłam pomadkę z Alterry. Poprzednie dwie gdzieś zagubiłam ( może podczas przeprowadzki? ), a ta idealnie spisuje się jako odżywka do rzęs :)



    A oto i moje ostatnie zakupy. Również są to produkty, które zakupiłam, bo musiałam. Ich poprzednicy są już na wykończeniu, niestety. Nawet nie wiedziałam, iż w Tesco można kupić kosmetyki za rozsądną kwotę ;)


A jak prezentują się Wasze lipcowe zakupy? :)

Buziaki, Wasza A.

47 komentarzy:

  1. Dużo tych zakupów ;) Sama muszę się skusić na zakup żelu pod prysznic Original Source ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja skusiłam się po raz pierwszy i chwilowo raczej nie zakupię kolejnego. Moim zdaniem jest to przeciętny żel, niestety.

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Warto zamówić go na e-bay - wtedy cena jest przystępna ;)

      Usuń
  3. Sporo nazbierało się tych fajnych zakupów, u mnie skromnie z zakupami było, lecz nowości poznałam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Szalejesz na tych zakupach :D Kiedyś wypróbuje ten peeling arbuzowy, bo jeszcze nie miałam, a ciekawi mnie zapach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A tam, a tam - to zakupy z 2 miesięcy, dlatego ^^

      Usuń
  5. Ale jakie fajny zakupy i nowości sporo tego musze Ci powiedzieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. sporo tych nowości;-) ja skusiłabym się na produkty bielendy:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Bardzo fajne zakupy.
    A te chustki nawilżane są ostatnio moim hitem.

    OdpowiedzUsuń
  8. Bielende sama upolowałam w biedronce i jestem zadowolona. :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem zadowolona tylko z wersji arbuzowej. Inne zapachy jakoś nie przypadły mi do gustu :(

      Usuń
  9. Same świetne produkty :)
    Ja mam podobny pędzelek i stosuję go do podkładu mineralnego :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, to jest pomysł! Tylko najpierw muszę zakupić podkład mineralny ;)

      Usuń
  10. widać, że zakupy się udały :)

    OdpowiedzUsuń
  11. zakupy udane :) zaszalałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Same wspaniałości ! Ja musze dorwać tego original source ;D bo prezentuje się nieźle ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tylko się prezentuje - zapach, jak i konsystencja nie są zbyt ciekawe :(

      Usuń
  13. Pędzle na bardzo przyjemne w dotyku wyglądają

    OdpowiedzUsuń
  14. Ja takiego ściętego pędzla używam właśnie do podkładu i sprawuje się całkiem nieźle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hm, to chyba muszę z nim częściej pracować ;)

      Usuń
  15. Faktcznie troche tego sie uzbierało. A z których kosmetyków Skarbów Syberii nie byłaś zadowolona? Bo właśnie chciałam zrobić zamówienie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z maseczek do włosów, niestety. Każda z nich bardzo obciążała mi włosy :(

      Usuń
  16. Oj sporo,zaszalałaś :)
    Ja ostatnio bardzo skromnie,tyle,co nic :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Super nowości :). Mam ten przyspieszacz Soraya :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Trochę tego się nazbierało, jakbym nie miała zapasu peelingów to bym brała wersję z papają z Bielendy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja wolę arbuzową - ma najciekawszy zapach z całej trójki ;)

      Usuń
  19. bardzo fajne nowości :)
    jestem bardzo ciekawa tego kremu bb :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Jakbym tak poskładała "do kupy" wszystkie moje zakupy w lipcu, to bym się chyba załamała :D Muszę kiedyś zrobić takie podsumowanie. Chociaż ostatnio coraz mniej szaleję i większość to produkty, które mi się skończyły albo faktycznie były mi potrzebne i są ciągle w użyciu. Ale wiadomo, trafiło się też trochę zachcianek, no bo jak to, mam nie brać nic ponad program? :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Raz na jakiś czas można poszaleć, a co tam! ;P Ja również staram się kupować tylko to, co jest mi potrzebne. Jednak wiadomo jak to jest ;)

      Usuń
  21. Chciałam dorwać peeling arbuzowy, ale u mnie w biedrze już nie ma od dawna.. :( I widzę moje ulubione, śmierdzące mydło! :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A proszę Cię! Cała szafka przesiąkła mi tym zapachem - koszmar! :D

      Usuń
  22. woow sporo tych kosmetyków :) ale czasem trzeba uzupełnić :P

    OdpowiedzUsuń
  23. Skarby Syberii za mną chodzą, a ja wciąż nic od nich nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Nie ukrywam, że miło popatrzeć na takie zakupy :) Kilka produktów znam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Sporo nowości :) Ja niestety nie zdążyłam kupić peelingów Bielendy ;/

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja również złożyłam zamówienie w Skarbach Syberii:) I jestem produktów niesamowicie ciekawa:)

    OdpowiedzUsuń
  27. u mnie w lipcu zakupów brak tak jak i w sierpniu ;) wzielam sobie za cel zdenkowanie wszystkich zapasów i nawet mi to wychodzi :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Duzo nowosci :) jestem ciekaawa jak sie sprawdzi krem bb skinfood :) róż z essence jest fajny bardzo subtelny , miałam go kiedyś :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ile tu dobroci :) Ja już przez dłuższy okres czasu nie robię "napadów" na drogerie ;P

    OdpowiedzUsuń
  30. Zaszalałaś Kochana :) Piękne zakupy, same fajne rzeczy, urzekł mnie róż Essence, ciekawa jestem też zapachu Fa :)

    OdpowiedzUsuń