Wybaczcie, że przez kilka dni było mnie mało na blogu. Miałam dość spore problemy z internetem, a do tego wyjechałam do domu rodzinnego. A tam musiałam pozałatwiać parę spraw związanych z weselem ;)
Jednak dzisiaj nie chcę szczegółowo opisywać - co ciekawego porabiałam w ostatnim czasie :) Co to, to nie! Dziś przedstawię Wam jeden z moich ulubionych zapachów - "Heat Rush" od Beyonce.
Beyoncé Heat Rush to subtelny, kwiatowo - owocowy zapach. Jest świeży i figlarny, a jednocześnie bardzo zmysłowy.
Nuta głowy
Olśniewający zapach Beyoncé Heat Rush pobudza zmysły marakują, brazylijską wiśnią i czerwoną pomarańczą.
Nuta serca
Serce zapachu odzwierciedla kobiecość Beyoncé. Składa się na nie kwiatowa kombinacja żółtej orchidei tygrysiej, kwiatu mango oraz pomarańczowego hibiskusa.
Nuta bazowa
Miodowa ambra, drzewo tekowe oraz piżmo w bazie przywodzą na myśl brazylijskie plaże i zapach ciała skąpanego w słońcu.***
*** Informacje ze strony Beyonce Perfums .
Pierwszy flakonik owych perfum zakupiłam sobie na studiach inżynierskich. Przyznam, że był to mój pierwszy zapach z tak zwanej "wyższej półki". Oczywiście, nie jest to może Dior czy Chanel, ale dla studentki kwota około 100 zł to jednak dużo ;) W zeszłym roku, w ramach prezentu świątecznego, otrzymałam kolejną buteleczkę owego kosmetyku.
Zapach znajduje się w szklanym, ekskluzywnie wyglądającym flakoniku. Na przezroczystej zatyczce znajduje się wygrawerowana litera "B". Od Beyonce ;) Dodatkowo, kosmetyk zapakowany jest w pomarańczowy kartonik, na którego spodzie znajduje się jego skład.
Perfumy "Heat Rush" posiadają typowo owocowy zapach. Słodki, dość intensywny, kuszący. Mi kojarzą się one z latem, z soczystymi owocami i... gorącą plażą ;) Gdy je używam od razu mam ochotę przenieść się na egzotyczne wyspy i pić drinki z palemką ;)
Jak dla mnie jest to zapach ciepły i jakby radosny. Przyznam, że nie raz poprawił mi humor w gorsze dni. Otula ciało i z biegiem czasu nieco się zmienia. Na początku pachnie jak koktajl owocowy. Po paru godzinach można w nim wyczuć intrygujące nuty kwiatowe, które są połączone z jakąś cięższą, kuszącą nutą. Czyżby to piżmo?
Perfumy Beyonce dość długo utrzymują się na skórze. Ja wyczuwam je przez może 2 - 3 godziny, ale inni czują je nawet po 6 - 8 godzinach od aplikacji. Oczywiście, zapach dłużej utrzymuje się, gdy zastosujemy je na ubraniach.
Pokochałam ten zapach od pierwszego zastosowania i zapewne za parę lat ponownie po niego sięgnę. Gdy znowu za nim zatęsknię ;) Po wykończeniu tego flakonika skuszę się na inne perfumy. Aby zaspokoić moją ciekawość ;))
A może któraś z Was miała owy zapach? Co o nim sądzicie?
Buziaki, Wasza A.
Jestem ciekawa jego zapachu :) Bo opis jest całkiem nie zły :)
OdpowiedzUsuńWarto powąchać go w jakiejś perfumerii czy też drogerii :) Ja jestem nim zauroczona.
UsuńZnam i bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńTo widzę, że możemy mieć podobny gust zapachowy :)
UsuńNie znam tego zapachu.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś uda Ci się go "poznać" ;)
UsuńBardzo go lubię, jest taki... landrynkowy :)
OdpowiedzUsuńNa początku - trochę tak :) Jestem fanką słodkich, owocowych zapachów, ot co ;)
UsuńO jaaaa, ja też uwielbiam ten zapach jest na pewno jednym z moich ulubionych. Cudowny jest, właśnie taki radosny, ale słodki, może lekko egzotyczny, kojarzący się właśnie z plażą, słońcem i koktajlami :)
OdpowiedzUsuńZ tego też względu ostatnio bardzo często go stosuję - by nie poddać się jesiennej chandrze ;)
UsuńKiedyś miałam okazję go wypróbować, ale była troszkę za słodki ;)
OdpowiedzUsuńWiadomo - każdy lubi inne zapachy :) Ja uwielbiam te słodkie :)
UsuńZapachu nie znam, ale podoba mi się buteleczka:)
OdpowiedzUsuńChyba większość perfum Beyonce ma podobny flakonik - uroczy :)
Usuńja miałam próbkę impuls, był dla mnie za słodki, jestem ciekawa jak pachnie rush
OdpowiedzUsuńA ja nie miałam tego zapachu co wymieniłaś. Może kiedyś "wyniucham" go w perfumerii? ;)
UsuńLubię zapachy, które zostają na długo na naszej skórze. ;]
OdpowiedzUsuńChyba każda z nas takie lubi ;)
UsuńZ chęcią bym się na niego skusiła ;]
OdpowiedzUsuńW sklepach internetowych często można dostać go w promocyjnej cenie - poszukaj ;)
UsuńCiekawi jesteśmy jak pachnie..
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że w Sephorze lub Douglasie może być tester tego zapachu :) Polecam go powąchać.
Usuńczytam opis nut zapachowych i mam serduszka w oczach!
OdpowiedzUsuńHihi, ja mam serduszka w oczach jak popsikam się nim ^^
UsuńTych nie lubię, ale klasyczną wersję bardzo ♡
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa jak pachnie klasyczna wersja :)
Usuńwąchałam w drogerii i wydawał mi się słodki , nie wiem jak sie zachowuje na skórze , jak dorwę jakąś mała pojemność to kupię :)
OdpowiedzUsuńCóż, nie każdy lubi słodkie zapachy ;) Ten do takich należy. A ja takie uwielbiam ;)
UsuńTen zapach wydaje się całkiem fajny :) A ja właśnie dzisiaj zakupiłam swój ulubiony zapach z Nike :)
OdpowiedzUsuńOoo, a jaką ma nazwę ten zapach? ;> Nich nie miałam od nich perfum czy wód toaletowych.
UsuńNie znam musze na nie zwrócić w perfumerii :) bo to piszesz brzmi kusząco
OdpowiedzUsuńTwój ślub kochana ?
Tak, tak - za rok wychodzę za mąż ;)
UsuńPolecam się za nim rozejrzeć. Jak dla mnie - pachnie bajecznie :)
Nie znam tego zapachu,ale buteleczka bardzo ładna :)
OdpowiedzUsuńI buteleczka, i zapach jest urzekający ;)
UsuńZapach chyba nie w moim guście, ale buteleczka jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie można wymienić zawartości na swój ulubiony zapach ^^
UsuńMiałam okazję go wąchać i łądny faktycznie ale bardziej wolę wersję niebieską czyli Beyonce Pulse ;)
OdpowiedzUsuńA nie wąchałam tej drugiej wersji ;) Muszę nadrobić zaległości!
UsuńMiałam je kiedyś i również bardzo mi się podobały :)
OdpowiedzUsuńWidocznie mamy podobny gust zapachowy :)
UsuńMuszę go kiedyś poniuchać ;)
OdpowiedzUsuńPolecam! Może i Tobie się spodoba? :)
Usuńmuszę go powąchać :)
OdpowiedzUsuńJeżeli natrafisz na jakiś jego tester to polecam :) Pachnie cudownie!
UsuńMuszę się kiedyś wybrać na niuchanie do sklepu :) Lubię słodkie zapachy :)
OdpowiedzUsuńJeżeli lubisz słodkie zapachy to możliwe, że ten przypadnie Ci do gustu :) Jest słodki, owocowy, urzekający ;)
UsuńMiałam próbkę tego zapachu - podoba mi się :)
OdpowiedzUsuń<3 też go kocham!! :)
OdpowiedzUsuńPS zaprosilam cię do tagu :) http://www.kobieca-strefa.pl/2014/11/ile-warta-jest-moja-twarz.html
Też go uwielbiam.. gdy jest na promocji w rossmannie to zawsze sobie kupuję :)
OdpowiedzUsuń