piątek, 17 października 2014

Tusz do rzęs "Sexy Pulp" od Yves Rocher.

     Jakiś czas temu w moich ulubieńcach znalazł się tusz do rzęs marki Yves Rocher. Miałam to szczęście, że otrzymałam go jako gratis za założenie u nich karty stałego klienta :) A cóż takiego mnie w nim oczarowało?



      Może zacznijmy od początku, tj. od jego opakowania. Produkt znajduje się w zgrabnej, ciemno granatowej tubce ( jeśli można to tak ująć ;) ) o pojemności 9 ml. Według producenta – powinnyśmy zużyć go w ciągu 6 miesięcy od otwarcia. Kształt szczoteczki przypadł mi do gustu, ponieważ przypomina on klepsydrę. Jej wygląd nie tylko jest miły dla oka, ale również bardzo dobrze i równomiernie aplikuje kosmetyk na rzęsy :)



      Tusz bardzo dobrze wydłuża i podkręca rzęsy. Są one również nieco pogrubione, ale na pewno nie sklejone. Kosmetyk nie kruszy się w ciagu dnia i z łatwością zmywa się go pod koniec dnia. Dodatkowo, nie odbija się on na powiekach.

      Przyznam, że zazwyczaj nakładam tylko jedną warstwę tego produktu. Taki efekt mnie zadowala i nie wygląda on ani zbyt naturalnie, ani za sztucznie.



      Nie zauważyłam również, aby w jakikolwiek uczulał mnie lub podrażniał. I pisze to osoba, która na co dzień nosi soczewki kontaktowe :)


A w przybliżeniu:





   Chyba jedyną jego wadą jest jego cena. Możemy go dostać w sklepie stacjonarnym oraz internetowym za około 49 zł. Fakt faktem, kwota jest adekwatna do jego dobrej jakości, ale wiem, że nie każdą z nas stać na tusz za prawie 50 zł.


A który tusz do rzęs jest Waszym ideałem?



Buziaki, Wasza A.

49 komentarzy:

  1. Lubię ten tusz, mam jeszcze jeden w zapasie;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, niestety, nie mam żadnego w zapasie :( Ale za jakiś czas na pewno do niego powrócę :)

      Usuń
  2. Nigdy nie miałam tuszu tej firmy, ale efekt jest bardzo naturalny.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Głównie dlatego, że nałożyłam tylko jedną, cienką warstwę :) Nie lubię malować się do pracy zbyt mocno, nachalnie.

      Usuń
  3. Mam go już od kilku miesięcy i czeka na swoją kolej :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa Twojej opinii - jak go już wypróbujesz :)

      Usuń
  4. szczoteczka wygląda fajnie, ale dla mnie zbyt mało spektakularny efekt... wolę teatralne rzęsy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że do pracy taki teatralny wygląd by nie pasował ;) Dlatego na rzęsy nakładam tylko 1 warstwę tego tuszu.

      Usuń
  5. Mam go w zapasie i czeka ba swoj dzien <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z niecierpliwością czekam na Twoją opinię o nim :)

      Usuń
  6. Mam go w zapasach, ale jakoś od dawna nie mogę się zabrać za jego testowanie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie przeleżał pół roku w zapasach - i dopiero się za niego wzięłam ;)

      Usuń
  7. Podoba mi się :). Nigdy go nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Odpowiedzi
    1. Ja czekam właśnie na taką promocję :) Oby obejmowała też kolorówkę.

      Usuń
  9. No cena nie jest najniższa, ale efekt daje naprawdę bardzo ładny :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może nie uzyska się przy jednej warstwie efektu "wow", ale na pewno jest on zadowalający ;)

      Wiadomo - każdy lubi co innego ^^

      Usuń
  10. ładnie wydłuża:)

    ps. ładne masz brwi:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy wcześniej nie miałam styczności z tym tuszem,ale myślę,że byłabym zadowolona z jego działania :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Szczoteczka chyba fajna - ale musiałabym wypróbować :]

    OdpowiedzUsuń
  13. Całkiem fajny :) Często robi zakupy w YR ale jakoś jeszcze się na niego nie skusiłam...

    OdpowiedzUsuń
  14. Uwielbiam ten tusz! :) jest moim niewątpliwym ulubieńcem <3

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo ładny daje efekt :) Muszę go kiedyś wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Niezły :) drogi jak większość porządnych tuszy - ale może kiedyś wahacze go na promocji :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam zaglądać na ich stronkę internetową. Czasami jest dodawany jako gratis do zakupów ;)

      Usuń
  17. No rzeczywiście trochę drogi choć znając YR to rzucą jakąś promocję na niego i będzie go można dostać za pół ceny za jakiś czas. Efekt fajny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi raz na miesiąc przychodzą ulotki z ofertami promocyjnymi z YR. I raz na jakiś czas jest oferta "-40% na kosmetyk kolorowy" ;)

      Usuń
  18. Leży gdzieś u mnie w zapasach, nawet go nie próbowałam, bo nie spodziewałam się po nim niczego zachwycającego. Jutro go wykopię.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jestem ciekawa jak u Ciebie spisze się :) Daj znać!

      Usuń
  19. Efekt bardzo naturalne. Ja tam stawiam na bardziej "teatralne" spojrzenie. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. U mnie - zależy od okazji ;) Na dzień wolę delikatniejszy "look". I taki oto zaprezentowałam na zdjęciu powyżej :)

      Usuń
  20. Bardzop nie lubie takich szczoteczek :)

    OdpowiedzUsuń
  21. bardzo mi się podoba efekt :)
    http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Efekt niezły, nie wiedziałam, że mają też tusze w swoim asortymencie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. YR posiada dość sporą kolorówkę - kiedyś sama się tym zdziwiłam ;)

      Usuń
  23. fajny efekt daje ;) taki subtelny :) szkoda, ze cena na prawde wysoka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak nałoży się dwie warstwy to efekt jest mocniejszy :) Sama, na dzień, wolę delikatniejszy wygląd :)

      Usuń
  24. Odpowiedzi
    1. Dlatego warto rozglądać się za nim na promocjach ;)

      Usuń