czwartek, 13 grudnia 2012

Krem odżywczy do szorstkich dłoni firmy Joanna


     Mimo że kalendarzowa zima zaczyna się dopiero w przyszłym tygodniu, to pod względem pogodowym zawitała do nas nieco szybciej. Minusowe temperatury, mroźny wiatr, śnieg - to wszystko koszmarnie wpływa na kondycję mojej skóry twarzy i dłoni. Dlatego też wśród moich kosmetyków dominują te produkty, które dbają o ich pielęgnacje.
      Jednym z tych kosmetyków jest krem odżywczy firmy Joanna, który udało mi się zdobyć w jednym ze sklepów Społem w moim rodzinnym mieście.


     Krem do rąk znajduje się w ładnym, ozdobionym w żywe kolory opakowaniu o wadze 100 g. Na jego tylnej części możemy znaleźć informację od producenta na temat działania produktu jak i jego składu. 


     Kosmetyk ma bardzo poręczną tubeczkę, dzięki której łatwiej jest wydobyć krem. Opakowanie stawia się otworem ku dołowi, które posiada wyprofilowanie na palec. 
     Konsystencja kremu jest delikatna i ma biały kolor. Jego zapach jest wręcz upajający! Niby słodki, lecz na pewno nie duszący. Aż umila mi codzienną pielęgnację dłoni :)

      
       Jednakże najbardziej co spodobało mi się w tym kosmetyku to jego działanie. Krem bardzo szybko wchłania się w skórę, tworząc delikatną warstewkę na jej powierzchni. Lecz nie jest to tłusta, nieprzyjemna warstwa, która brudzi nam ubrania bądź wszystkie inne rzeczy, które dotkniemy rękoma. To właśnie dzięki niej nasza skóra pozostaje nawilżona i gładka na długi, długi czas :) Oprócz tego krem łagodzi wszelakie podrażnienia, które pojawiły nam się na skórze. 


     Bardzo lubię stosować ten krem, ponieważ dzięki niemu moje dłonie są delikatne w dotyku i bardzo dobrze nawilżone. W okresie zimowym moja skóra bardzo gwałtownie reagowała na wszelakie zmiany temperatur i mroźny wiatr. Moje ręce były przesuszone i bardzo często pojawiały się na nich krwawe pęknięcia. Teraz nie muszę się tym martwić, ponieważ powyższy kosmetyk bardzo dobrze o nie dba i je pielęgnuje. Mogłabym rzec, że stanowi małą konkurencję dla kremu z Garniera ;)
     Cena kosmetyku również była przystępna. Udało mi się go kupić za niecałe 3 złote, co jest ceną śmiesznie niską jak na jego jakość i skuteczne działanie.

       A jak Wy dbacie zimową porą o swoje dłonie? Jaki jesz Wasz ulubiony krem do rąk? :)

       Pozdrawiam! :))

8 komentarzy:

  1. Lubię kremy, które tworzą ochronną warstwę, mam wówczas wrażenie, ze dbam o dłonie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie znam tego kremu:)
    najbardziej lubię z eveline aksamitne dłonie, a na zimę jakiś bardziej tłusty- jeszcze nie mam ulubieńca ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. będę trzymać kciuki za przyszłą Panią Inżynier!
    a co do zapasów żeli, kremów itp, to obawiam się, że dalej będę je gromadzić, bo przecież "oooo takiego jeszcze nie mam" :PP

    OdpowiedzUsuń
  4. o jeszcze tego nie widziałam
    ale ostatnio mam bardzo szorstkie dłonie
    muszę wypróbować

    OdpowiedzUsuń
  5. nie miałam okazji przetestować za z recenzji widać że działa świetnie
    ja używam teraz nivelazione od Farmony i regeneujący Miss z barwy, oba chwalę :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej :) zostałaś u mnie otagowana. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. mam krem do rąk z Joanny sweet fantasy :)) i osobiście uważam że kosmetyki Joanna są tanie i dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Korzystam teraz z glicerynowego o zapachu różanym, opisałam go na blogu, jest fajny i ma aż 350 ml.

    OdpowiedzUsuń