Hej dziewczyny! :)
Dzisiaj skupię się nieco na pielęgnacji skóry mojej twarzy, a dokładnie na kremie, którego używam od jakiegoś czasu. Mam cerę mieszaną z tendencją do przetłuszczania się i nadmiernego błyszczenia się w strefie T. Jednakże zimą, przy dość szybko zmieniającej się pogodzie i temperaturze, moja skóra zaczyna "kaprysić". Czym to się objawia? Jest nieco przesuszona, poszarzała i uwydatniają się na niej wszelakie oznaki zmęczenia.
Z tego też powodu postanowiłam zmienić nieco pielęgnację mojej skóry. Jak wiecie w styczniu skończył mi się krem do twarzy antyoksydacyjny z AA Eco. Jego zastępcą okazał się krem "Świetlista Cera" firmy Corine de Farme. Otrzymałam go w zeszłym roku w akcji "Testowanie z Poradnikiem Domowym", poużywałam go trochę i schowałam na sam koniec półki z kosmetykami. Wtedy nie doceniłam jego dobroczynnego działania na moją skórę, a teraz - jestem nim zachwycona :)
Kosmetyk znajduje się w intensywnie zielonej buteleczce o pojemności 50 ml. Jestem zachwycona tym opakowaniem, ponieważ ma ono wbudowaną pompkę z tłokiem. Pozwala to na całkowite zużycie kremu i jego bardziej higieniczną aplikację.
Krem zawiera w sobie aż 95 % składników naturalnych, a tylko 5 % składników syntetycznych - by zapewnić mu odpowiednią konsystencję.
Krem ma delikatną, mleczną konsystencję, a jego zapach tylko umila mi codzienną pielęgnację. Kosmetyk bardzo łatwo rozprowadza się po skórze i szybko się wchłania. Mam taki zwyczaj, że zawsze wmasowuję krem w twarz. Podobno kuliste ruchy pobudzają krążenie krwi i składniki aktywne lepiej wchłaniają się w skórę ;)
Kremu Corine de Farme używam od miesiąca i jestem zachwycona jego działaniem! Aby uprościć nieco zapiski - wypunktuję Wam dobroczynne działanie owego kosmetyku na moją twarz :)
+ bardzo dobrze nawilża i odżywia moją skórę,
+ rozświetla ją, dzięki czemu redukuje oznaki zmęczenia,
+ nie zapycha moich porów,
+ nie powoduje świecenia się skóry,
+ nie podrażnia mojej skóry.
Myślę, że pięć powyższych zalet jest już wystarczająca by móc rozejrzeć się za nim na półkach sklepowych :) Jego cena, jak na wysoki poziom składników naturalnych, jest niska - wynosi mniej więcej 15 - 20 zł. Oczywiście, cena zależna jest od miejsca, w którym go znajdziecie :)
Miałyście kiedyś do czynienia z tym kremem? A może znacie inne, rozświetlające kremy do twarzy?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia! :)
Nie spotkałam się wcześniej z tym kremem.
OdpowiedzUsuńCena zachęca aby rozejrzeć się za nim ;)
Nazwa marki obiła mi się wcześniej gdzieś o uszy:) Krem bardzo ciekawy właśnie teraz czegoś takiego szukam:)
OdpowiedzUsuńMam ten krem, ale leży gdzieś głęboko w szafie, więc chętnie zapoznałam sie z Twoją recenzją. Chyba niedługo po niego sięgnę.
OdpowiedzUsuńnigdy go nie miałam, ale jest na mojej chciejliście :)
OdpowiedzUsuńHmm nie wiem jak bym miała go używać bo mam tenedencje do świecenia się po długim pobycie na uczelni ..
OdpowiedzUsuńNigdy nie miałam do czynienia z kremem rozświetlającym do twarzy ;)
OdpowiedzUsuńCiekawy produkt, szczególnie, że długotrwale nawilża. :)
Nie słyszałam nic o nim...ale zwrócę na niego uwagę :)
OdpowiedzUsuńNie mogę używać rozświetlaczy, rozświetlających kremów i ogólnie zbyt wielu drobinek. Przy mojej tłustej cerze wygląda to okropnie :(
OdpowiedzUsuńTrzeba wypróbować
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, ale widzę że spisuje się rewelacyjnie :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny tytuł bloga :D nigdy nie słyszałam o tym kremie.
OdpowiedzUsuńmi kiedyś w sklepie pikał nowy plecak i przeszukiwali mnie, gdy wchodziłam do sklepów... ej, ledwo wchodzę, a już podejrzewają mnie o złodziejstwo?! :p
Nie miałam nigdy nic z tej firmy
OdpowiedzUsuńchyba jeszcze nigdzie nie widziałam tego kremu z wydaje się być ciekawy
OdpowiedzUsuńNie znam tego kremu, mam cerę mieszaną, ale z tendencją do przesuszania, więc może też były OK. I fakt, kosmetyki z tłoczkami są bardzo fajne.
OdpowiedzUsuńCzuję się przekonana to kupna tego kremu :)
OdpowiedzUsuńPierwszy raz widze ten krem..ale rozejrze sie za nim :)
OdpowiedzUsuńJa też pierwszy raz o nim słysze
OdpowiedzUsuńja również nie spotkałam się jeszcze z tym produktem ... ciekawy blog...obserwuje :)
OdpowiedzUsuńcena kusi :)
OdpowiedzUsuńświetny wpis! już z tydzień nie zaglądałam na inne blogi poza swoim.. mam straszna nawałnicę w szkole... od poniedziałku już mam ferie więc się poprawie ;D
OdpowiedzUsuńbędę wchodzić na twojego nowo poznanego bloga... jest świetny
najbardizej to przycięga w nim kolorystyka :) xppp
a jeśli chcesz wygrać moja ulubioną książke to wystarczy dodac komentarz na moim blogu. Wpadnij a wszystkiego się dowiesz- DEMORDIE.blogspot.com
Pozdrawiam Cię
Kurde, przydałby mi się ten krem, ale najpierw muszę skończyć inny ;P
OdpowiedzUsuńJa niestety nie używam rozświetlających produktów (mam mieszaną cerę), ale produkt zapowiada się świetnie ;) Gdyby nie ograniczenia z cerą pewnie bym go kupiła :P
OdpowiedzUsuńFirma jest mi znana, bo miałam kosmetyki dla dziecka:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie widziałam. Bardzo podoba mi się opakowanie, lubię takie kremy z dozownikiem
OdpowiedzUsuńNie znam ale widzę że warto się na niego skusić :)
OdpowiedzUsuńKrem obiecujący, szkoda tylko,że nie współgra z rodzajem mojej cery...
OdpowiedzUsuńPominę fakt, że kompletnie nie orientuję się w nowinkach kosmetycznych ;D
Na pewno jeszcze tu zajerzę, coo powiesz na wspólną obserwację?
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny,Alice
ja także kliknęłam "obserwuj" :))
UsuńJest to jeden z moich ulubionych kosmetyków
OdpowiedzUsuńnaturalny i ten zapach - boski
ciekawy kremik :)
OdpowiedzUsuńDobrze piszesz recenzje! A co dokremu można wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNie spotkałam jeszcze się z tym kremem ale bardzo mnie zaciekawił i myślę że warto go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńnie mialam okazji wyprobowac tego kremu ale mysle ze kiedys sie skusze ;)
OdpowiedzUsuńDziekuje za komentarz na moim blogu + obserwuje ;)) Pozdrawiam !
miałam próbki tego kremu, jest bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńa co do nowego semestru, to i u mnie się lada moment zaczyna, bo już 18 lutego i ło. od nowa wszystko to samo:(
Marka mnie nie zachwyca, chociaż akurat ten krem, wydaje się być interesujący...
OdpowiedzUsuń1 raz słyszę o tym kremie :) Nie świeci się po nim buzia? Bo na ręce świeci się tragicznie :(
OdpowiedzUsuńPierwszy raz o nim słyszę :)
OdpowiedzUsuńUżywałam tego kremu jakiś czas i byłam zadowolona, jednak później zaczęłam zauważać, że nie nawilża już wystarczająco mojej twarzy. A co do zapachu i konsystencji to są świetne ;)
OdpowiedzUsuńciekawy blog - obserwuję ;)
the cream itself looks radiant! Did it work for you?
OdpowiedzUsuń-Nico
www.SatinAndSalt.com
Uwielbiam kremy w takich opakowaniach :) Mam próbki tego kremu, ale jeszcze nie miałam okazji używać :)
OdpowiedzUsuńdobra cena:) jestem go bardzo ciekawa:)
OdpowiedzUsuńNice product!!!
OdpowiedzUsuńHave a nice day! and my g+ for you...
Besos, desde España, Marcela♥
Do cery mieszanej, ze skłonnością do przetłuszczania się właśnie najlepszy jest krem nawilżający. Ja używam takiego z AA, a na wieczór mam swój własny kremik, który w aptece jest robiony :)
OdpowiedzUsuńja również mam tak, że na początku każdy kosmetyk chowam gdzie popadnie bo na jakieś wady, dopiero później przekonuje się jakie to cuda potrafię ukryć przed światem!
OdpowiedzUsuńCena mi się podoba,produkt również zdecydowanie muszę go zakupić jak nawilża i nie zapycha porów to musi być świetny.
OdpowiedzUsuńCena zdecydowanie zachęca do zakupu. Będę poszukiwać tego kremu :)
OdpowiedzUsuńMam i potwierdzam, jest świetny :) szczególnie dla młodych cer :)
OdpowiedzUsuńTakże mam go :) jest REWELACYJNY :)
OdpowiedzUsuń