Prawdopodobnie każda z nas marzy o włosach gęstych, lśniących i przede wszystkim - zdrowych. Nie jestem tutaj wyjątkiem. Niestety, moim kłaczkom daleko jest do ideału. Przetłuszczają się u nasady, a ich końce są suche i niekiedy rozdwojone. Oprócz tego, wypadają i często są oklapnięte, jakby "bez życia". Z tego też względu cały czas poszukuję i testuję kosmetyki, które dobrze o nie zadbają.
Jak zapewne kojarzycie z notki na temat nowości kosmetycznych - w lutym dotarła do mnie paczka z produktami do pielęgnacji włosów marki Chantal. Znalazły się w niej trzy kosmetyki i każdy z nich spisał się u mnie inaczej. Znalazłam tam ulubieńca oraz produkt, który w niewielki sposób spełnił moje oczekiwania...
Opakowanie szamponu. |
OPAKOWANIE:
Wszystkie produkty znajdują się w białych, plastikowych, estetycznie wyglądających opakowaniach. Różni ich między innymi gramatura oraz sposób wydobycia z buteleczek.
Szampon znajduje się w opakowaniu o wadze 275 g. Na samej jego górze znajduje się otwarcie typu "press".
Waga odżywki jest nieco mniejsza, a mianowicie wynosi ona 200 g. Wydobywa się ją z opakowania przy pomocy wbudowanej pompki. Niestety, gdy w buteleczce pozostało już niewiele produktu - utrudniała ona jego zużycie do końca.
Mgiełka, tak jak i odżywka, znajduje się w buteleczce o gramaturze 200 g. Posiada ona wygodny dozownik, który znajduje się na samej górze opakowania. Na szczęście, do tej pory ani razu mi się nie zaciął :)
Opakowanie odżywki do włosów. |
KONSYSTENCJA I ZAPACH:
Konsystencja szamponu jest średnio gęsta, przezroczysta. Pozwala ona na wytworzenie dość dużej ilości piany na włosach oraz późniejsze łatwiejsze jej spłukanie.
Odżywka również posiada średnio gęstą konsystencję, jednak jest ona bardziej kremowa. Kosmetyk ten posiada mleczny odcień.
Mgiełka ma postać płynną, przezroczystą.
Zapach wszystkich wymienionych produktów jest identyczny. Przy pierwszym powąchaniu przypomina nieco zapach jakiejś gumy do żucia z czasów mojego dzieciństwa ( niestety, nie mogę sobie przypomnieć jakiej :( ). Jednak z czasem robi się bardziej sztuczny, ale nie duszący.
Opakowanie mgiełki do włosów. |
APLIKACJA:
Aplikacja wszystkich testowanych przeze mnie kosmetyków była bezproblemowa. Nie powinnam zaliczyć tutaj odżywki do włosów, jednak zaczęła ona stwarzać jakiekolwiek problemy dopiero pod koniec jej żywotu.
Szampon dobrze rozprowadzał się na włosach, wytwarzał odpowiednią ilość piany. Jego opakowanie umożliwiało wydobycie produktu do samego końca.
Odżywka, dzięki swojej dość gęstej i kremowej konsystencji, dzielnie trzymała się włosów. Jednakże po jakimś czasie jej wydobycie zaczęło stwarzać mi nieco problemów...
Aplikacja mgiełki również należy do tych łatwiejszych czynności. Wystarczy parę "pryśnięć" kosmetyku u nasady włosów i gotowe :)
Konsystencja szamponu. |
WYDAJNOŚĆ:
Najbardziej wydajnym produktem z powyższej trójcy okazała się być... mgiełka do włosów. Po około miesiącu stosowania nie zużyłam nawet 1/4 opakowania. Moim zdaniem - wystarczy mi ona jeszcze na minimum 3 - 4 miesiące.
Dzisiaj zużyłam odżywkę do włosów. Na początku stosowałam ją co trzeci dzień, a przez ostatni tydzień - codziennie. Jej wydajność określiłabym jako standardową dla tego typu produktów.
Najmniej wydajny okazał się być szampon. Zużyłam go po około 3 tygodniach codziennego stosowania. Szkoda, bo to właśnie jego polubiłam najbardziej...
Konsystencja odżywki do włosów. |
DZIAŁANIE:
Może zacznę od kosmetyku, który sprawdził się u mnie najlepiej. Oczywiście, jest to szampon do mycia włosów :) Produkt ten bardzo dobrze oczyszczał moje kłaczki i w żaden sposób nie wpływał na ich tempo przetłuszczania się. Już podczas jego spłukiwania zauważyłam, iż moje włosy są niesamowicie gładkie. Na mojej głowie nie było ani jednego kołtuna.
Po wysuszeniu - moje włosy nadal były niesamowicie gładkie w dotyku, a do tego niesamowicie błyszczące! Nawet wtedy, gdy nie stosowałam odżywki z tej samej serii. Dodatkowo, moje kłaczki były bardziej puszyste. Szkoda, że efekt ten znikał po kilku godzinach... Ale nie można mieć wszystkiego :)
Na drugim miejscu "wylądowała" odżywka do włosów. W pewnym stopniu spisywała się podobnie jak szampon. Nabłyszczała włosy, niesamowicie je wygładzała. Dodatkowo, nie obciążała włosów i nie wywołała u mnie łupieżu.
Konsystencja mgiełki do włosów. |
Niestety, powodowała niesamowite elektryzowanie się moich włosów. Jeden ruch grzebieniem czy też szczotką, a wyglądałam jak pudelek! Efekt ten trudno było zniwelować.
Najgorzej spisała się u mnie mgiełka. Może i jest to wydajny produkt, posiadający wygodne i poręczne opakowanie. Posiadał jednak jedną dużą wadę - obciążał moje włosy. Nie wyglądało to zbyt estetycznie, niestety.
A efekt unoszenia włosów u nasady był widoczny, ale tylko przez dwie, trzy godziny. Potem stawały się one oklapnięte, standardowo...
SKŁAD:
Skład szamponu. |
Skład odżywki. |
Skład mgiełki. |
CENA:
Szampon - ok. 7 - 8 zł
Odżywka - ok. 7 - 8 zł
Mgiełka - ok. 6 zł
MOJA OCENA:
Szampon - 4,5 / 5
Odżywka - 4 / 5
Mgiełka - 3 / 5
*****
Kosmetyki do testów otrzymałam w ramach współpracy z marką Chantal.
Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
Każdy z kosmetyków z serii "Volume" marki Chantal spisał się u mnie inaczej. Szampon został moim ulubieńcem miesiąca, a mgiełki w przyszłości sama nie zakupię. Jestem ciekawa innych serii produktów do pielęgnacji włosów owej firmy.
A może któraś z Was stosowała kosmetyki marki Chantal? Co o nich sądzicie?
Wasza A.
Wasza A.
zaciekawił mnie szampon :)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji używać tych kosmetyków, ale z chęcią bym ich wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńciekawe produkty ;) jednak myslę, że ich składy nie polubiły by się z moimi włosami ;)
OdpowiedzUsuńMoje włosy ( na szczęście! ) polubiły ich składy :) Są "tolerancyjne" w tej kwestii ;))
UsuńFajna konsystencja :D Ciekawe jakby się u mnie sprawdził ten zestawik :)
OdpowiedzUsuńNa szczęście ich ceny nie są wysokie, więc może skusić się na ich zakup i wypróbowanie :)
UsuńSzamponik ciekawie się prezentuje :)
OdpowiedzUsuńI najlepiej się spisuje :)
UsuńNie znam tych produktów..
OdpowiedzUsuńU mnie fenomenalnie sprawdził się szampon z Organix w duecie z odżywką Gosha:)
Nie znam ani szamponu, ani odżywki - czas nadrobić zaległości :)
UsuńNie znam kompletnie tych produktów.
OdpowiedzUsuńAle bym z chęcią wypróbowała.
kurcze produkty tanie a jaki fajny efekt Ci dały :D aż korci żeby je kupić :)
OdpowiedzUsuńZawsze można zakupić jeden, dwa z tych produktów - tak dla przetestowania ;) Ja, oczywiście, polecam szampon :)
UsuńZ Chantal Sessio używam szamponu z olejkiem arganowym, jest bardzo gęsty i wydajny. Używam od miesiąca, włosy myję codziennie, a jeszcze jest 1/2 butelki. Włosy są po nim w widocznie lepszej kondycji, zaczęły błyszczeć, mniej wypadają. Mam ładnie wygładzona strukturę włosa.
OdpowiedzUsuńJestem ciekawa czy i umnie sprawdziłby się tak samo dobrze. Z chęcią wypróbuję ten szampon w przyszłości :)
UsuńNie znałam tych produktów, czytając recenzję myślałam, że będą droższe, a tu niespodzianka :) Można je kupić tylko przez internet czy stacjonarnie też są dostępne?
OdpowiedzUsuńJa kupuję przez internet na www.chantal.com.pl, przesyłka sprawnie dociera:)
UsuńNiestety, nie widziałam ich w sklepach stacjonarnych... Jednak istnieje możliwość, iż w jakiś mniej znanych drogeriach one występują :)
UsuńI tak jak wspomniała koleżanka powyżej - można zamówić je na ich stronie internetowej :)
Skuszę się na opisane kosmetyki, ich cena jest zaskakująco niska, a jakość z tego co opisujesz dobra. No i wydajności , jak na taka cenę wydaje mi się bardzo dobra. Zacznę od szamponu i odżywki Chantal.
OdpowiedzUsuńJak za taką cenę - warto się na nie skusić :) W szczególności na szampon - na moich włosach spisuje się znakomicie!
UsuńJa miałam szampon i i odżywkę Chantala, chyba do włosów normalnych. Nie pamiętam, bo to było dość dawno. Ale pamiętam że były bardzo dobre. Widzę, że coraz głośniej o tych kosmetykach. To dobrze. Zaskakują jakością i cenami.
OdpowiedzUsuńJa miesiąc temu usłyszałam po raz pierwszy o tych produktach. Szkoda, że tak trudno znaleźć je w stacjonarnych sklepach...
Usuńnie wiedzialam ze takie tanie te produkty,a przeciez to produkty fryzjerskie!
OdpowiedzUsuńjak znajde to z checia potestuje szampon i odzywke.
Polecam ich zakup - w szczególności szamponu :) Tylko pytanie - gdzie stacjonarnie można je znaleźć? Niestety, rzadko zaglądam do sklepów typowo fryzjerskich.
UsuńSzampon wydaje się być niezwykle ciekawy! Moje włosy należą do tych przyklapniętych, więc zawsze szukam produktów nadających objętości :)
OdpowiedzUsuńMoje włosy również są przyklapnięte, a ten szampon ( na jakiś czas ) zwiększył ich objętość :)
UsuńDzięki Tobie poznaje nowe marki - może kiedyś wypróbuje :) Szkoda, że mgiełka tak obciąża włosy :/
OdpowiedzUsuńMożliwe, iż u Ciebie ta mgiełka spisałaby się lepiej. Moje włosy są bardzo podatne na obciążenia przez kosmetyki, niestety...
UsuńSzampon chętnie bym wypróbowała :D
OdpowiedzUsuńPierwszy raz szczerze mówiąc widzę takie kosmetyki, szampon w takim razie chętnie bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńJa po raz pierwszy usłyszałam o nich miesiąc temu :) Aż dziwne, że są tak słabo znane i raczej niedostępne w stacjonarnych sklepach...
Usuńzaciekawiły mnie te produkty :)
OdpowiedzUsuńNie znam tych produktów ale na objętość nie potrzebuję..
OdpowiedzUsuńNie znam w ogóle, ale interesujący produkt :)
OdpowiedzUsuńPierwsze słyszę o tej marce... Odżywkę bym chętnie spróbowała :-)
OdpowiedzUsuńNie znam tej marki. Ceny mają rozsądne, więc może kiedyś się skuszę.
OdpowiedzUsuńte kosmetyki są takie niedrogie? nie wiem dlaczego, ale wydawało mi się, że jest to droższa marka
OdpowiedzUsuń