W ostatnim poście wspomniałam Wam o moim pewnym kosmetycznym ulubieńcu. Napisałam o nim tylko kilka zdań, a dziś - chciałabym dokładniej Wam go scharakteryzować. Oto drobnoziarnisty peeling do twarzy marki Eveline Cosmetics :)
OPAKOWANIE:
Peeling znajduje się w zgrabnej tubce o pojemności 75 ml. Na jej samej dole znajduje się otwarcie typu "klik" z wyprofilowanym miejscem na nasz paluszek. Samo opakowanie jest giętkie i umożliwia wydobycie produktu do samego końca. Ja i tak na przypadek je rozcięłam... A tam zastałam pustki :)
KONSYSTENCJA I ZAPACH:
Kosmetyk ten należy raczej do tych rzadszych produktów, ale ( na szczęście! ) nie wylewa się z dłoni podczas jego aplikacji, jak i stosowania. W jego całej objętości znajduje się dość duża ilość maleńkich, dość ostrych drobinek. A jego zapach jest dość specyficzny, aczkolwiek przyjemny ;)
APLIKACJA:
Aplikacja tego produktu, mimo jego dość rzadkiej konsystencji, jest bezproblemowa. Delikatnie zwilżamy skórę, na dłoń aplikujemy małą ilość produktu i możemy zaczynać masaż naszej twarzy :)
WYDAJNOŚĆ:
I w tym przypadku - jestem z niego niezadowolona... A to dlatego, iż kosmetyk ten skończył mi się po półtorej miesiąca stosowania. A używałam go raz na 3 dni.
DZIAŁANIE:
Jego kiepską wydajność rekompensuje mi jego dobroczynne działanie na moją skórę. Produkt dobrze oczyszczał i delikatnie moją twarz, przy czym w ogóle jej nie podrażniał. Nie zauważyłam, aby peeling wysuszał moją skórę czy też żeby powodował uczucie ściągnięcia.
Po jego zastosowaniu moja twarz była gładka w dotyku, oczyszczona i matowa. Aż miło było ją dotykać i na nią patrzeć ;)
SKŁAD:
CENA:
10 - 12 zł
MOJA OCENA:
4,5 / 5
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
i ja go polubiłam :)
OdpowiedzUsuńCałkiem ciekawy ten peeling . Może po wykończeniu zapasów sięgnę po niego :D
OdpowiedzUsuńNajbardziej lubię peeling z mikrogranulkami z Ziaji Pro :) Chyba najlepiej się sprawdza z pośród wyprubowanych przeze mnie produktów tego typu, więc na ten raczej się nie skuszę ;)
OdpowiedzUsuńMuszę wypróbować. :) Może też się polubimy. :)
OdpowiedzUsuńa ja nie miałam nigdy peelingu od eveline :)
OdpowiedzUsuńja jakoś nie mam ulubionego peelingu do twarzy... o dziwo dopiero to do mnie dotarło. :O
OdpowiedzUsuńwww.cukrowana.blogspot.com
Bardzo ciekawy kosmetyk.
OdpowiedzUsuńz chęcią wypróbuję :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że jest średnio wydajny, ale skoro działa, to warto się skusić :)
OdpowiedzUsuńciekawy, ciekawy :)
OdpowiedzUsuńMam pytanie co do denka z września 2013. Jakim cudem udało Ci się wykończyć róż z Bourjouis?! Nie mogę po prostu uwierzyć, wprawdzie słyszałam legendę, że ktoś kiedyś tego dokonał, ale...
OdpowiedzUsuńMyślę, że nie mogę tego zaliczyć do cudów ;) Miałam go dość długi okres czasu i stosowałam go prawie codziennie. Dodatkowo, na początku róż ten strasznie pylił i różany pył się marnował.
UsuńJednak zużyłam go :)
chyba jest delikatny dla skóry, ja mam gruboziarnisty i też jest fajny
OdpowiedzUsuńMam i lubię :) Fajnie pachnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo polubiłam tą arganową serię :)
OdpowiedzUsuńjuż nie raz mnie ktoś nim zachęca :D
OdpowiedzUsuńŚwietnie, że się u Ciebie sprawdził :)
OdpowiedzUsuńWydaje się całkiem fajny:) Fajnie, że się sprawdził:)
OdpowiedzUsuńChyba spróbuję :)
OdpowiedzUsuńJa chcę wypróbować wersję enzymatyczną, ciekawe jaka będzie ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam go nigdy...
OdpowiedzUsuńmuszę go wypróbować:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam peelingi :d tego jeszcze nie miałam, a szkoda :<
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
jaka wysoka ocena chce go mieć:)
OdpowiedzUsuńO tym specyfiku jeszcze nie słyszałam, może kiedyś się skuszę :)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię ten peeling jest niezwykle delikatny a za razem skuteczny
OdpowiedzUsuńSkuszę się kiedy tylko coś wpadnie do kieszeni oj skuszę! :)
OdpowiedzUsuńJa mam gruboziarnisty i bardzo lubię, ciekawi mnie także ten :)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa jak na moją buźkę by zadziałał :)
OdpowiedzUsuńwole gruboziarniste peelingi :)
OdpowiedzUsuńMam i drobnoziarnisty i gruboziarnisty - który sprawdza się rewelacyjnie. Lubię konkretne zdzieraki...
OdpowiedzUsuńStaram się powoli odchodzić od peelingów mechanicznych, mojej skórze dużo lepiej służą enzymatyczne :(
OdpowiedzUsuńciekawy produkt, ale nie dla mnie mi zależy na nawilżeniu a nie z matowieniu
OdpowiedzUsuńjak będe go widziec to może kupię ;D
OdpowiedzUsuńJa nie wiem jestem jakaś uprzedzona do tej firmy bo znam ją jeszcze z dawnych lat, ale mam wrażenie, ze w ostatnim czasie znacznie podwyższyła swoją jakość :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny jest ten peeling :)
OdpowiedzUsuńCałkiem inna konsystencja niż w gruboziarnistym, który mam ;) Ze swojego jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMogłabym się skusić, skoro działanie jest pozytywne dla skóry. :)
OdpowiedzUsuń