środa, 19 lutego 2014

Włosowe rozczarowanie - intensywnie regenerująca maseczka Biovax.

     Z wypadaniem włosów zmagam się od wielu lat. Raz zjawisko to jest bardziej nasilone, a innym razem - mniej. Niekiedy udaje mi się przezwyciężyć nadmierne wypadanie kłaczków ( np. kosmetykami marki Seboradin ), jednak po 2 miesiącach - znowu z moją czupryną nie jest najlepiej...

     Nic dziwnego, że kupuję różne produkty, które mogłyby nie tylko pielęgnować moje włosy, ale również zmniejszyć intensywność ich wypadania. I z tego też względu, jakiś czas temu, skusiłam się na jedną z masek do włosów Biovax.


OPAKOWANIE:

     Kosmetyk znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 250 ml. Posiada ono dość solidne wieczko, dzięki czemu produkt nie wycieknie nam z opakowania. Z drugiej strony - niekiedy trzeba nieco się namęczyć, aby w ogóle dostać się do jego wnętrza ;)

     Dodatkowo, maska zapakowana jest w kartonowe pudełeczko, na którym znajdują się wszelakie informacje na temat działania, sposobu użycia, jak i jej składu. W ramach gratisu do produktu dołączony jest czepek i próbka serum do włosów.


KONSYSTENCJA I ZAPACH:

     Konsystencja tego kosmetyku jest średnio gęsta, można by rzec, iż nawet trochę rzadka. Skutkuje to małym problemem przy wydobyciu produktu, gdy jest go mało w opakowaniu.

     Maska posiada lekko zielonkawy kolor ( powiedzmy że pastelowo zielony ;) ), a jej zapach jest dość specyficzny, lekko duszący. Mi nie przypadł on do gustu.



APLIKACJA:

     Aplikacja maski jest raczej bezproblemowa. Kosmetyk dzielnie trzyma się włosów, nie spływa z nich. 



WYDAJNOŚĆ:

     Jako, że moje włosy sięgają do połowy pleców, to kosmetyki tego typu zużywam dość szybko. Maska ta wystarczyła mi mniej więcej na 8 użyć.


DZIAŁANIE:

     Nie będę owijać w bawełnę - jestem rozczarowana działaniem tego produktu. W żaden sposób nie wpłynął on na wypadanie moich włosów. Nie zauważyłam również, aby moje kłaczki mniej się rozdwajały - chociaż tak obiecuje producent.



     Fakt faktem, kosmetyk ułatwiał rozczesywanie włosów i sprawiał, że były one bardziej błyszczące niż standardowo. Jednak - nic więcej. Nie były one zbyt miękkie ani zbyt gładkie. Przy 5 - 6 zastosowaniu owego produktu - moje włosy były obciążone, jakby lekko "bez życia".


SKŁAD:



CENA:

W promocji - ok. 10 - 11 zł ; cena standardowa - ok. 15 - 20 zł ( w zależności od sklepu )


MOJA OCENA:

2,5 / 5


     Tak, jestem zawiedziona owym kosmetykiem. Na blogach przeczytałam tyle pozytywnych recenzji na jego temat i naiwnie wierzyłam, że u mnie spisze się podobnie... Nic bardziej mylnego. Nauczka na przyszłość - to, że jakiś produkt spisuje się bardzo dobrze u innych nie oznacza, że spisze się tak samo u nas ;)


Stosowałyście tę maskę? Co o niej sądzicie? Może polecacie inną maskę z serii Biovax?

Buziaki, Wasza A.

57 komentarzy:

  1. U mnie też szału nie robi, a szkoda :(
    Ale jeszcze testuje :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie miałam jej, ale tez czytałam dużo pozytywów, widać nie na każdego działa jak powinna :)

    OdpowiedzUsuń
  3. powiem Ci an pocieszenie, że moje włosy nie lubię się z żadnym biovaxem :( jestem bardzo zawiedziona, próbowałam różnych wersji i wszystko klapa :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do tej pory miałam 2 Biovaxy - ten powyższy i jeden do włosów ciemnych. Ten drugi sprawdził się u mnie o niebo lepiej...

      Usuń
  4. Nie miałam tej maski, ale opinią mnie zaskoczyłaś, bo jeśli o niej czytałam, to też tylko dobrze. No cóż, reguły niestety nie ma, co u innych jest rewelacją, u nas niekoniecznie musi być :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam tę maskę prawie dwa lata temu. byłam z niej nawet zadowolona, bo włosy były miłe w dotyku, gładkie.. (to był początek mojej manii włosowej, więc zachwycałam się nawet najmniejszym efektem) jednak w sprawie rozdwojonych końcówek a tym bardziej wypadania nie zrobiła nic... jak dla mnie to produkt normalny, włosy są ładne ale nie robi tego, co powinien..
    A dołączone serum było największą masakrą do końcówek z jaką kiedykolwiek się spotkałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę się z Tobą zgodzić - serum było koszmarne! Strasznie obciążyło moje włosy, posklejało je w strączki - choć dałam jego niewielką ilość na me kłaki...

      Usuń
  6. Nie znam tej maski, ale chyba nie wierzę, by maska zahamowała wypadanie włosów:/ Spróbuj lepiej jakiś wcierek:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od 2 tygodni stosuję wcierkę z kozieradki :) Poczekam jeszcze 2 - 3 tygodnie i ocenię jej skuteczność ;)

      Usuń
  7. Wczoraj czytałam bardzo pozytywną opinię na jej temat i aż zaczęłam się zastanawiać nad zakupem. Niestety tak już jest, że każde włosy reagują inaczej na te same produkty :(

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja byłam z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja niedawno odkryłam Biovax, ale stosuję ten z naturalnymi olejami i jestem zachwycona.

    OdpowiedzUsuń
  10. Ja miałam ich maseczkę do włosów ciemnych i bardzo byłam zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja miałam próbkę maski do włosów ciemnych i również przypadła mi do gustu. Dlatego byłam zdziwiona, że ta powyższa nie za dobrze się u mnie spisała :(

      Usuń
  11. ja także byłam z niej zadowolona. I tak jak napisałaś nie u każdego może dobrze się spisać każdy produkt, bo każdy ma inne włosy. Mam zamiar spróbować jeszcze innych wariantów Biovax :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja skuszę się zapewne na wersję do włosów ciemnych :) Miałam próbkę i byłam z niej zadowolona :)

      Usuń
  12. a ja myślałam, że maski Biovaxa są lepsze ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapewne inna wersja tej maski mogłaby się u mnie lepiej spisać, dlatego nie spisuję ich na straty :)

      Usuń
  13. Tej jeszcze nie miałam więc nie wiem jak u mnie by się spisała...

    OdpowiedzUsuń
  14. U mnie się spisała idealnie :)
    Zapraszam do siebie i do obserwacji :) + http://veneaa.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  15. było zamkniętę, bo przenosili ;) ale wszystko wrociło do normy, teraz mają większy asortyment tylko wcześniej stoisko ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uff, to się cieszę :) Zajrzę tam za jakiś czas - jestem ciekawa ich asortymentu :)

      Usuń
  16. Nie używałam jeszcze żadnej maski z tej firmy, ale ciekawi mnie ta z olejami. :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Szkoda że się nie sprawdziła. Ja planuję wypróbować jakąś maskę Biovax na swoich włosach :)

    OdpowiedzUsuń
  18. nie miałam i raczej nie skorzystam..

    OdpowiedzUsuń
  19. Ostatnio w Biedronce kupiłam próbkę tej maski i dziś ją użyłam. Muszę przyznać, że efekt mi się spodobał. Włosy są miękkie i błyszczące. Może kupię pełnowymiarowe opakowanie.

    A kilka dni temu zużyłam całe opakowanie maski 3 oleje i była ok.

    OdpowiedzUsuń
  20. oj szkoda, że maska się nie spisała i nie zadziałała tak, jak powinna; niestety nic nie doradzę oprócz brania suplementów, które zadziałają od środka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam, że boję się nieco brać suplementy. Bodajże w zeszłym roku brałam "Mega krzem" i wywoływał u mnie koszmarne bóle żołądka...

      Usuń
  21. miałam te maske i u mnie tylko wzmogła wypadanie...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jedna maska, a potrafi wyrządzić więcej krzywd niż pożytku...

      Usuń
  22. dokładnie- to że u innych się spisuje, nie znaczy, że u nas też ( tak jak u mnie Balea :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Ja byłam bardzo zadowolona z nawilżenia tej maski i generalnie podobały mi się po niej włosy, ale przyznaję że również nie zauważyłam żeby jakoś specjalnie wpłynęła na to co jest obiecane czyli wypadanie, także rozumiem Twoje rozczarowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Szkoda, że się nie sprawdziła ;/ Sama tej wersji jeszcze nie miałam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Miałam maseczkę z tej firmy i też się rozczarowałam. Polecam udać się do hurtowni fryzjerskiej i zakupić detalicznie kilka kapsułek (w szklanych słoiczkach) przykładowo na odbudowę.

    OdpowiedzUsuń
  26. Czytałam o niej same pozytywne opinie, ale masz racje, każdemu co innego służy, dobrze że właściwości pielęgnacyjne ma dobre :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Zastanawiałam się nad zakupem maski z Biovax, ale tak nie jestem do końca przekonana...

    www.cukrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. Szkoda, że tak cię rozczarowała ta maska..:/

    OdpowiedzUsuń
  29. też mam problem z wypadającymi włosami, chociaż dużo mniejszy niż kilka lat temu. maski biovax lubię, bo fajnie sprawdzają się na moich włosach, ale nie wierzę żeby mogły zapobiec wypadaniu włosów, dlatego nie jestem zaskoczona, że w tej kwestii się nie sprawdziła

    OdpowiedzUsuń
  30. Tak jest! To ,ze coś się sprawdziło u jednego nie oznacza, że sprawdzi się u drugiego :P

    OdpowiedzUsuń
  31. Nie miałam, ale po Twojej recenzji z pewnością po nią nie sięgnę.

    OdpowiedzUsuń
  32. Dziwne , że jest rozczarowana ja mam ten produkt ale dla blondu - i jestem zadowolona. Jednak jak za dużo tego produktu nałożysz obciąża włosy przez co nie widać działania. Mam nadzieje, że znajdziesz inny produkt dla siebie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że każda wersja może się u mnie spisać całkowicie inaczej :) Małam próbkę maski do włosów ciemnych i byłam z niej zadowolona :)

      Usuń
  33. Powiem Ci że trochę Ci zazdroszczę! :D Bo ja jak ost. wypróbowałam coś niesprawdzonego wcześniej przeze mnie a polecanego to nabawiłam się łupieżu , podrażnienia głowy itp . Wolałabym by się po prostu u mnie nie sprawdził niżeli mnie tak skrzywdził ;[

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przykro mi :( Faktycznie - lepiej żeby dany kosmetyk się nie sprawdził niż żeby narobił nam jakiś krzywd.

      Usuń
  34. Szkoda, że się nie sprawdziła :(

    OdpowiedzUsuń
  35. Z drugiej jednak strony nie dowiesz się jak dany produkt spisuje się u Ciebie, jak go nie użyjesz ;). Sądzę, że to żadna nauczka bo tak z kosmetykami jest zawsze :D. Istnieje jednak realna szansa na to, że skoro u tak wielu się sprawdziło, to u Ciebie nie będzie inaczej. Tutaj jednak było... No cóż, mówi się trudno :).

    Co do samej maski, to nigdy jej nie używałam, ale planuję w końcu wypróbować tej z mlecznymi proteinami. Z doświadczenia wiem, że moje włosy lubią tego typu specyfiki, a Biowax jest bardzo chwalony, nawet fryzjerka kiedyś mi go polecała. Coś musi być w tych produktach ;).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znając moją ciekawość to jeszcze nie raz skuszę się na produkt zachwalany przez wszystkich ^^ Mam w planach zakup jeszcze jednej maski Biovax - tyle, że w innej wersji. Na razie nie skreślam tej marki ;)

      Usuń
  36. Mam 2 maski Biovaxu i przyznam że jeszcze żadna mnie nie rozczarowała, ale tej konkretnie nie miałam :) Szkoda, że się tak nie sprawdziła u Ciebie, a włosy bez życia znam... nie znoszę szczerze tego.

    OdpowiedzUsuń
  37. Uuu szkoda, że się nie sprawdził. Ja sama mam problem z wypadaniem włosów. Cóż, trzeba szukać dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Ja mam Biovaxa do włosów blond ;)
    pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  39. A ja używałam z tej serii maske keratyna+jedwab i naturalne oleje - u mnie sprawdzały się świetnie i nie powodowały obciązenia włosów. Szkoda, że u Ciebie maska się nie sprawdziła...

    OdpowiedzUsuń
  40. Ja jestem z tych, co nie używają szamponów, masek czy odżywek do walki z wypadaniem. Stosuję w tym celu wcierki i suplementy, mają u mnie lepsze działanie. A maski służą mi do odżywiania włosów, w takie obietnice producenta, że rzekomo ma zmniejszyć wypadanie po prostu nie wierzę. ^^

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również stosuję wcierkę - z kozieradki :) A mój żołądek nie toleruje suplementów - "odwdzięcza" mi się bólami brzucha, niestety...

      Usuń
  41. Jedna z moich ulubionych masek. Świetna dostępność, skłąd i cena. No i działanie, czegóż chcieć więcej? :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Mam tą maskę, jestem w trakcie używania i zużyłam już ponad pół opakowania więc chyba mogę już się wypowiedzieć :) Jak na mnie działa bo miałam ogromny problem z wypadaniem włosów i problem stał się mniejszy po używaniu tej maski :)

    OdpowiedzUsuń