Przyznam szczerze, iż rzadko piszę posty o takich produktach jak żele pod prysznic. Moim zdaniem, kosmetyk tego typu powinien dobrze oczyszczać skórę, nie wysuszać jej i mieć miły, przyjemny zapach. Oczywiście, dobrze by było, gdyby był również tani ;) Nie oczekuję po żelach, że zdziałają cuda na mojej skórze.
Jakiś czas temu, w ramach współpracy z firmą BingoSpa, otrzymałam żel pod prysznic o zapachu słodkich migdałów i białej glinki. Przyznam, że bardzo przypadł mi on do gustu, bo spełnia wszystkie z powyższych "warunków" co do wyboru produktów do mycia ciała :)
OPAKOWANIE:
Żel znajduje się w plastikowym opakowaniu o pojemności 300 ml. Na buteleczce nie znajdziemy zbyt dużo informacji na jego temat - co najwyżej skład.
Na samym jego szczycie znajduje się mała, czarna nakrętka z otwarciem typu "klik" i wyprofilowanym miejscem na palec. Otwór należy do tych miejszych, jednak bez problemu wydobywa się przez nie kosmetyk.
KONSYSTENCJA I ZAPACH:
Produkt ten posiada lekko budyniową konsystencję. Jego kolor jest mleczny, a zapach - oszałamiający! Jest słodki, apetyczny, dość intensywny. Moim zdaniem żel ten pachnie jak migdałowe ciasteczka. Mniam! :)
APLIKACJA:
Wydobycie produktu na dłoń nie stwarza żadnych problemów. Jednak już jego rozsmarowanie na ciele - jest nieco problematyczne. "Winna" jest tutaj konsystencja owego żelu, która uwielbia ześlizgiwać się po wilgotnej skórze ;)
WYDAJNOŚĆ:
Żel jak to żel - jest średnio wydajny. Używam go prawie non stop od 3 tygodni, a w opakowaniu zostało mi go co najwyżej na 3 użycia.
DZIAŁANIE:
Żel ten zauroczył mnie już na samym początku swoim zapachem. Uwielbiam go stosować po męczących pobytach na uczelni. Jego zapach relaksuje mnie, uspakaja. Wiadomo, raz na kilka dni stosuję inny produkt, by ten mi się nie znudził :)
Kosmetyk nie wysusza mojej skóry, nie wywołuje żadnej alergii. Dobrze oczyszcza skórę, pozostawiając ją mięciutką w dotyku. Dodatkowo, można dostać go za przystępną cenę. Myślę, że 7 zł nie jest wygórowaną kwotą za żel pod prysznic :)
Szkoda tylko, że tak trudno go znaleźć w stacjonarnych sklepach. Jakiś czas temu widziałam parę kosmetyków firmy BingoSpa w sklepie Auchan. Jednak i tak był to zbyt mały wybór...
SKŁAD:
CENA:
MOJA OCENA:
4,5 / 5
Produkt otrzymałam w ramach współpracy z firmą BingoSpa.
Fakt ten nie wpłynął na moją opinię.
*****
Jestem ciekawa jak pachną i sprawdzają się inne żele pod prysznic marki BingoSpa. Może któraś z Was je miała i może co nieco o nich opowiedzieć? ;)
Miłego dnia, Wasza A.
Też mam ten żel ale czeka na swoją kolej :)
OdpowiedzUsuńZjadłabym go ;)
OdpowiedzUsuńJego zapach mnie niesamowicie ciekawi!
OdpowiedzUsuńU mnie zarobił 4/5 :)
OdpowiedzUsuńBingoSpa.. gdzie wejdę na bloga tam prawie zawsze ten kosmetyk ;)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten żel :)
OdpowiedzUsuńbrzmi ciekawie :) kiedyś się skuszę na ich kosmetyki, bo jeszcze żadnego nie miałam :)
OdpowiedzUsuńMmm musi pięknie pachnieć.
OdpowiedzUsuńJa miałam płyn do kąpieli i całkiem się polubiliśmy :) A ten żel mnie kusi od dawna, już czytałam o nim na wielu blogach, ale zapasy nadal duże :(((
OdpowiedzUsuńJa ostatnio Bingo Spa widziałam u siebie w Tesco :) Normalnie cała półka była :)
OdpowiedzUsuńSam żel brzmi całkiem ciekawie, mam ochotę sprawdzić jak pachnie :)
dokładnie ten sam żel od nich dostałam, ale szczerze mówiąc - jeszcze użyć nie zdążyłam, bo wzięłam się za denkowanie wszystkiego co otwarte. ;)
OdpowiedzUsuńładny zapach ma ten kremowy żel.
OdpowiedzUsuńPolecam zaglądać do wielkich Tesco, tam można znaleźć całkiem sporo ich produktów :)
OdpowiedzUsuńZapach wydaje się być dość oryginalny.
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym go wypróbowała. :)
OdpowiedzUsuńNie znam tej firmy, ale zapach mnie kusi żeby zakupić.
OdpowiedzUsuńteż go mam i całkiem lubię ;) fajny ma ten zapach
OdpowiedzUsuńo matko bym brała za sam zapach ^^
OdpowiedzUsuńale bym go wąchaaaałaaa ♥
OdpowiedzUsuńO proszę, ja mam identyczne wymagania jeśli chodzi o żel pod prysznic!!
OdpowiedzUsuńJeśli zastane go dzisiaj w auchaun to zapewne się skusze bo uwielbiam takie zapachy :-)
ciekawy zapach
OdpowiedzUsuńZapach musi być bardzo przyjemny :)
OdpowiedzUsuńTo coś idealnego na chłodne dni :D
OdpowiedzUsuńByłam ciekawa czy faktycznie pachnie jak migdały a jednak tak i to jeszcze jak ciasteczka! :))
OdpowiedzUsuńChętnie bym go wypróbowała już ze względu na sam zapach ;)
OdpowiedzUsuńŻeli tej firmy nie miałam, ale to tylko kwestia czasu, bo szampony przypadły mi do gustu:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam migdałowe kosmetyki !! :) A Bingo Spa kusi mnie wieloma swoimi produktami ! ! :)
OdpowiedzUsuńChyba muszę spróbować :)
OdpowiedzUsuńJeśli będę miała okazję, chętnie zapoznam się z tym żelem ze względu na zapach, który pozwala się zrelaksować po ciężkim dniu;)
OdpowiedzUsuńkusi mnie ze względu na sam zapach:) muszę go mieć! tylko, że nie może zebrać się do zamówienia :/ zawsze mam inne wydatki :/
OdpowiedzUsuńJa żele kupuje tylko ze względu na zapach (i pod warunkiem ,że zapach nie bedzie chemiczny ). Raz kupiłam "żeby nawilżał" to stoi do dziś, bo zapach mi nie odpowiada i nie sprawia mi przyjemności podczas prysznicu.
OdpowiedzUsuńwww.cukrowana.blogspot.com
Nie używałam ale zapach i cena rzeczywiście zachęcają do zakupu :)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie ten produkt i jego zapach:) Świetna recenzja!
OdpowiedzUsuńhttp://freshisyummy.blogspot.com/2014/02/adore-you.html