Hej dziewczyny!
Wybaczcie moje kilkudniowe milczenie! Cały weekend spędziłam u rodziny mojego W. i miałam bardzo mało czasu, by móc usiąść przy komputerze i coś Wam tutaj naskrobać. Ale teraz nadrabiam zaległości ;)
Dzisiaj chciałabym przedstawić Wam nawilżający krem - żel odprężający pod oczy marki Tołpa.
Krem - żel, tak jak większość kosmetyków marki Tołpa, zapakowany jest w tekturowe opakowanie, na którym znajduje się mnóstwo informacji na temat produktu - jak kosmetyk powinien działać, jak należy go używać i jaki ma skład.
Krem zapakowany jest w aluminiową, drobną tubkę, która ma zapobiegać przed przedostawaniem się bakterii jak i powietrza do jej wnętrza. Opakowanie ma pojemność 10 ml i ilość ta wystarczyła mi na 2 - miesięczne użytkowanie tego produktu.
Kosmetyk ma delikatnie żółtawą barwę, a jego konsystencja jest średnio gęsta. Krem z łatwością się rozsmarowuje i szybko wchłania się pod oczami.
Mimo wszystko - jestem średnio zadowolona z działania tego produktu. Dlaczego? Ponieważ kosmetyk ten, nawet w minimalnym stopniu, nie zredukował moich sińców pod oczami - chociaż tak zapewnia nas producent. Niestety, jestem posiadaczką widocznych cieni pod oczami i szukam produktów, które pozwolą mi je zmniejszyć. Krem - żel z Tołpy nie spisał się w tym przypadku.
Jednakże jeżeli któraś z Was poszukuje wyłącznie kremu, który dobrze nawilży skórę pod oczami - to ten kosmetyk sprawdzi się tutaj idealnie! Produkt bardzo dobrze nawilża skórę pod oczami i nie powoduje żadnych podrażnień czy alergii.
A na sam koniec - małe "PS" znalezione na opakowaniu ;)
Fakt, iż otrzymałam kosmetyk do testów, nie wpłynął na jego opinię.
A może Wy znacie jakiś dobry krem pod oczy, który nie tylko dobrze nawilży skórę, ale również zminimalizuje cienie pod oczami?
Pozdrawiam, A. :)
A może Wy znacie jakiś dobry krem pod oczy, który nie tylko dobrze nawilży skórę, ale również zminimalizuje cienie pod oczami?
Pozdrawiam, A. :)
Nie mam w zwyczaju (jeszcze) używać kremów pod oczy :) piękne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńCudowne są produkty Tołpy...:)
OdpowiedzUsuńO, jeszcze zimowe fotki widzę...:)
Ja też ostatnio niestety zauważyłam since pod oczami :(
OdpowiedzUsuńNie miałam, ale myślę nad kupnem.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć, że nie działa na sińce pod oczami, bo tylko takiego kremu poszukuję
OdpowiedzUsuńjeszcze nie używałam kremu pod oczy ;)
OdpowiedzUsuńkrem wydaje mi sie byc fajny - świetne zimowe foteczki :)
OdpowiedzUsuńWczoraj w Hebe patrzyłam na ten krem, bo akurat jest w promocji, ale ostatecznie się nie skusiłam. Może po niego wrócę, bo ja jedynie potrzebuję dobrego nawilżenia pod oczami.
OdpowiedzUsuńMiałam go kilka lat temu i świetnie nawilżał.
OdpowiedzUsuńCieni pod oczami jeszcze wtedy nie miałam :)
ja też potrzebuję czegoś na since.. a to ciężka sprawa ;c
OdpowiedzUsuńale aura zimowa :) nie chcemy juz zimy ;)
OdpowiedzUsuńmyślę, ze ciężko znaleźć kosmetyk który redukuje sińce pod oczami, również mam z tym problem, u mnie najlepiej sprawdza się cure solutions z yves rocher, chyba to zasługa jego zielonej barwy :)
fajne są te PS u Tołpy:D
OdpowiedzUsuńNie uzywałam nic z tej firmy :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie ciągle szukam... ostatnio bardzo się zawiodłam na AA. No cóż, może kiedyś się nam uda coś znaleźć :)
OdpowiedzUsuńJa nigdy nie używałam żadnych kremów pod oczy. Zawsze jest to jeden krem to pielęgnacji całej cery. Może w końcu warto w coś takiego zainwestować?
OdpowiedzUsuńprzymierzam się do matujacego kremu z tej linii kosmetyków :)
OdpowiedzUsuńNie używałam tego kremu pod oczy, ale ja ze względu na moje zmarszczki i sińce pod oczami potrzebuję czegoś mocniejszego :) Tak to jest, kiedy człowiek za dużo się śmieje :D
OdpowiedzUsuńSzkoda, że nie zmniejsza widoczności cieni pod oczami. Ostatnio stosuję krem pod oczy z Ziaji, który ma je redukować, ale póki co efektów nie widać :P
OdpowiedzUsuńnie uzywam kremów pod oczy !:)
OdpowiedzUsuńjak zima u Ciebie na zdjęciach ; o nie lubię! :<
OdpowiedzUsuńJa uwielbiam krem pod oczy od Floslek, świetnie radzi sobie z cieniami i workami pod oczami, rewelacyjny jest :_))
rudnicka.blox.pl
ja miałam z ziaji taki krem żel na sińce i niestety też nic nie pomógł:(
OdpowiedzUsuńSzkoda, że się nie sprawdził. ;/
OdpowiedzUsuńSukienka kosztowała 80 zł :)
Usuńmam krem pod oczy z serii Provivo od Tołpy i muszę przyznać że spisuje się nieźle :)
OdpowiedzUsuńod dawna poszukuję dobrego kremu, który zadziałałby na sińce pod oczami (też mam ten problem) niestety jeszcze na takowy nie trafiłam :-(
OdpowiedzUsuńCały czas szukam dobrego kremu pod oczy, jak na razie niezbyt mi to wychodzi...
OdpowiedzUsuń