Hej wszystkim!
Tegoroczny kwiecień należy do tych miesięcy, w których nagle zaczyna mi się kończyć większość kosmetyków i jestem zmuszona wyruszyć na łowy do pobliskich drogerii. Jednakże nie byłabym sobą, gdybym oprócz podstawowych produktów nie wybrała czegoś dodatkowo ;)
Na pierwszy ogień idą - szampon Timotei "Moc i blask" oraz szampon lawendowy marki Ziaja. Oba produkty zakupiłam, bo mój obecny szampon z Alterry pomału zaczyna mi się kończyć. A kupiłam dwa tego rodzaju kosmetyki, ponieważ jestem zmuszona zmieniać je średnio co 2 tygodnie. Niestety, moje kłaczki zbyt szybko przyzwyczajają się do danego kosmetyku :( / Ceny - szampon Timotei 7,99 zł , szampon z Ziaji 7,49 zł
Oprócz tego skusiłam się na masło do ciała z limitowanej edycji marki Isana. Jeszcze nie wiem jaki ma zapach ani jak działa. Chwilowo kosmetyk stoi sobie grzecznie na półeczce i czeka aż zużyję jego poprzednika z Eveline Cosmetics :) / Cena - 9,99 zł.
W Rossmannie skusiłam się również na krem do rąk "Glicerini - Bio Aloes" marki Eveline Cosmetics, krem pod oczy "Herbal Garden" marki Eva Natura oraz dwie maseczki do twarzy - jedną z Ziaji i jedną z Perfecty. Pierwsze dwa produkty byłam "zmuszona" sobie zakupić, bo ich poprzednicy zakończą swój żywot lata dzień. A maseczki kupiłam, bo uwielbiam kosmetyki tego typu ;) / Ceny - krem do rąk 3,49 zł, krem pod oczy 7,49 zł, maseczki po 1,49 zł.
Antyperspirant marki Fa również zakupiłam z konieczności. Do tej pory nie miałam jeszcze tej wersji zapachowej, więc od razu wrzuciłam go do koszyczka. Podkład matujący z Miss Sporty musiałam zakupić, ponieważ będzie mi służył do rozjaśniania innego produktu tego typu, który jest dla mnie za ciemny. O dziwo, był to jedyny podkład z niższej półki cenowej w odcieniu "Light". / Ceny - antyperspirant 8,49 zł, podkład ok. 11 zł.
Oprócz tego w ostatnim czasie otrzymałam parę ciekawych przesyłek w ramach testowania i współpracy.
W pierwszej paczuszce znajdował się podkład "Healthy Mix" marki Bourjois, który otrzymałam od portalu Ibeauty. I to właśnie to cudo jest dla mnie za ciemne. Już parę razy mieszałam go z kosmetykiem marki Miss Sporty i muszę stwierdzić, iż tworzą zgrany duet :)
W drugiej przesyłce znajdowały się dwie miniaturki kremu BB od Anny Loton. Każdy z tych produktów ma 4 ml. Myślę, że będę w stanie spokojnie testować je przez parę tygodni :) A kosmetyki te otrzymałam dzięki jednej z akcji na facebooku, która przeznaczona była dla blogerek.
Ostatnia paczuszka zawierała zestaw mini mydełek The Secret Soap Store, które otrzymałam w ramach współpracy od Spa Kosmetyki. I tak w moich rękach znalazły się kosmetyki o zapachu - jabłka, lawendy, róży, żurawiny, borowiny oraz jedno męskie.
*****
I to by było na tyle - przynajmniej na dzień dzisiejszy ;) A jakie ciekawe kosmetyki Wy ostatnio zakupiłyście?
Buziaki, A. :)
Ja ostatnio się sporo obłowiłam :D 30 wszystko pokaże :D
OdpowiedzUsuńJa może jutro się wybiorę na zakupy :D
OdpowiedzUsuńzakupy to jest to co nadaje sens zyciu ;)
OdpowiedzUsuńTeż mam ten krem do ciała z Isany :) Czaję się. też na tę maseczkę z Perfecty ;)
OdpowiedzUsuńNiezłe łowy:)
OdpowiedzUsuńOsobiście tego kremu do rąk Eveline bardzo, ale to bardzo nie lubię, ale mam nadzieję, że tobie przypadnie do gustu:)
Mmm mydełko jabłkowe mnie najbardziej zainteresowało :) Ja czekam aż w sobotę wrócę do domu i zobaczę co tam na mnie czeka :)
OdpowiedzUsuńno, no fajne nowości :)
OdpowiedzUsuńzakupy - ubywa nam w portfelu a i tak jesteśmy szczęśliwe <3 ;p
OdpowiedzUsuńMiałam ten szampon lawendowy, ale niestety przesuszał mi skórę głowy...
OdpowiedzUsuńCiekawią mnie te mydełka :)
Miałam kiedyś szampon z Ziajki i byłam z niego nawet zadowolona. Jednak ostatnio przerzuciłam się na szampony dla dzieci :) Szamponu z Timotei nie miałam, ale miałam z tej serii odżywkę - nic nie robiła z moimi włosami :(
OdpowiedzUsuńIdę zobaczyć stronę sklepu z tymi mydełkami...
OdpowiedzUsuńJezu ten szampon Ziajki jest okropny!
OdpowiedzUsuńStrasznie mi poplatał włosy!!
Ja się póki co pilnuję z zakupami i dzielnie mi idzie, ale dostałam właśnie bon na 10zł do Hebe (przy zakupach za 40...) Nie wiem czy wytrzymam :D
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego masła z Isany, jak Ci się spodoba to może te zakupie :)
OdpowiedzUsuńmasło z Isany? moze byc ciekawe :D
OdpowiedzUsuńZapraszam <3
tez własnie zakupiłam ten szampon od timotei ! :) kokosowy okazał się być świetny z tej serii wiec zaopatrzyłam sie w drugi ;)
OdpowiedzUsuńjestem ciekawa szamponu lawendowego od Ziaji - czekam na twoją opinię :)
OdpowiedzUsuńZakupy, zakupy ^^ Uwielbiam, tylko zawsze wydam więcej niż planowałam :P W drogeriach piękne jest to, że najmniejszy drobiazg cieszy :D
OdpowiedzUsuńJa dziś też miałam dzień zakupowy :)
OdpowiedzUsuńMusze sobie ten balsam z isany kupic :)
OdpowiedzUsuńTe szampony z Ziaji też używam są świetne :-) podkład z Miss Sporty również jest super :-) Gratuluje mydełek są urocze :-)
OdpowiedzUsuńrudnicka.blox.pl
mam ten szampon z ziaji tylko pokrzywowy i niestety nie zdziałał nic :(
OdpowiedzUsuńchyba już u drugiej osoby czytam, że dostała za ciemny podkład w ramach współpracyz Burżuja ;) a nie mieliście możliwości uzgodnienia odcienia ;) Bo to dosyć istotne jest moim zdaniem chociaż jeśli chodzi o współprace to nie mam doświadczenia.
OdpowiedzUsuńświetne te nowe nabytki, kilka z tych kosmetyków miałam ... ciekawa jestem Twojej opinii o nich - także czekam cierpliwie
OdpowiedzUsuńLubię szamponu Timotei. Nie przetłuszczają mi włosów :) Bardzo podobają mi się te mydełka :D Pewnie pięknie pachną!
OdpowiedzUsuńobie maseczki używałam/używam i jestem z nich bardzo zadowolona :) a co do fa to jest masakryczny dla mnie bo w ogole nie chronił przed potem...:) miłych testów :)
OdpowiedzUsuńsiabadabada - małe mydełka prawie faaaaa :D
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś ochotę na ten krem do ciała z Isany, ale jego pojemność mnie przeraziła- chyba bym nie zużyła ;))
OdpowiedzUsuńTeż dostałam te miniatury BB. Z The Secret Soap mam kremy do rąk, ale to w związku ze współpracą z JM Spa Wellness. A z włosami mam ten sam problem co Ty, również często zmieniam szampony. Jak nie urok to.... sama wiesz. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńswietne wspolprace i zakupy :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem tego kremu pod oczy oraz lawendowego szamponu :)
zapraszam na nowego włosowego posta :)
Uwielbiam ten szampon z Timotei! A maseczkę z Ziai mam, ale w sumie nic ciekawego nie robi.
OdpowiedzUsuńMiałam ten fluid z miss sporty, u mnie się kompletnie nie sprawdził :(
OdpowiedzUsuńzakupy udane widzę ! ja nie mam problemu z kosmetykami ponieważ ich nie używam ;) jedynie tusz do rzęs :P
OdpowiedzUsuńZ produktów, które zakupiłaś używałam tylko szamponu Timotei. Moje włosy były na "tak", nawet przy wersji szampon i odzywka w jednym :)
OdpowiedzUsuńCzekam na recenzję Bourjois :) Jestem ciekawa i podkładu i korektora z tej serii :)
OdpowiedzUsuńTę maseczkę z glinką z ziaji znają chyba dosłownie wszyscy :)
OdpowiedzUsuńJakie świetne te mydełka;))
OdpowiedzUsuńBardzo fajne zakupy :)
OdpowiedzUsuńJa aż się boję wchodzić do Rossmana bo zawsze coś dodatkowo kupię...:D
OdpowiedzUsuńświetne nowości
OdpowiedzUsuńMam te mini mydełka i muszę przyznać, że zapachy mają cudne :)
OdpowiedzUsuńsuper zakupy! pozdr i zapraszam do nas na nowy post
OdpowiedzUsuńa kolor z boujoris jaki dostałaś jest najjaśnijeszy z ich gamy? :( czekam na recenzję tego podkładu :)
OdpowiedzUsuńNie uzywalam zadnych z tych kosmetykow, zapraszam do mnie - zostalas otagowana :)
OdpowiedzUsuńTe mini mydełka bym Ci zabrała ;P
OdpowiedzUsuńCiekawe nowości i nieznane jak dla mnie :) Ale o tym podkładzie z Bourjois czytałam dużo dobrego :) Szkoda tylko, że odcień za ciemny :(
OdpowiedzUsuńSzampon Timotei obciążył mi włosy niestety :( Reszty kosmetyków nie znam, choć te mydełka czarują :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem zapachu tego antyperspirantu fa ;)
OdpowiedzUsuńKusi mnie to masło z Isany. Szkoda, że nie jest tak często w promocji jak jego kakaowy brat :P
OdpowiedzUsuń