Cześć dziewczyny!
Dzisiaj przychodzę do Was z trochę luźniejszym postem, a mianowicie - z co miesięcznym projektem denko. Żeby nie przedłużać - zaczynajmy! :)
Maseczki do twarzy:
1. Maseczka oczyszczające typu Peel Off z ekstraktem z ananasa i brzoskwini marki Marion. - Kosmetyk ten znalazł się w moim ulubieńcach lutego. Maseczka bardzo dobrze oczyszczała twarz, pozostawiając ją delikatną i gładką w dotyku. Na pewno jeszcze nie raz się na nią skuszę. / Cena - 2,99 zł
2. Maska - peeling - żel 4 w 1 marki Tołpa. - Jak wiecie - kosmetyk ten w ogóle się u mnie nie sprawdził. Do tej pory nie miałam uczulenia na jakikolwiek składnik zawarty w kosmetykach pielęgnacyjnych. Może ten jest wyjątkiem? Obszerną recenzję tej maseczki znajdziecie TU. / Otrzymane w ramach Klubu Kejt.
3. Maseczka Age Defense 3D z Efektimy. - Nie za bardzo polubiłam się z tym kosmetykiem. Miał zbyt intensywny zapach, a co najgorsze - pozostawiał na skórze tłustą warstwę. Jego recenzję znajdziecie TU. / Otrzymane w ramach Klubu Kejt.
4. Maska regenerująca marki Ziaja. - Te maseczki na zawsze zostaną moimi ulubienicami. Dobrze nawilżają i odżywiają moją skórę. I przede wszystkim - koją, a nie podrażniają. / Cena - 1,49 zł
Pielęgnacja włosów:
5. Szampon do włosów matowych z morelą i pszenicą marki Alterra. - Moje włosy bardzo polubiły ten kosmetyk - dobrze je oczyszczał i nie powodował ich nadmiernego przetłuszczania. Dzięki niemu moje kłaczki ładnie się błyszczały i układały. Szkoda, że jest tak mało wydajny. / Cena - 6,99 zł
6. Odżywka do włosów suchych z aloesem i granatem marki Alterra. - Mój nr 1 wśród odżywek do włosów! Dzięki niej moje włosy błyszczały jak nigdy dotąd. Oprócz tego były bardzo dobrze nawilżone i odżywione. Na pewno jeszcze nie raz zagości w mojej łazience :) / Cena - 6,99 zł
7. Szampon wzmacniający "Fruity Passion" z serii Garnier Fructis. - Ten kosmetyk również przypadł mi do gustu. Bardzo dobrze odżywiał i nawilżał włosy. Oprócz tego - nie obciążał ich i nie powodował ich splątania. / Cena - 8,99 zł
Pielęgnacja ciała:
8. Masło do ciała z truskawką firmy Joanna. - O tym masełku pisałam Wam TUTAJ. Bardzo polubiłam ten produkt - dobrze nawilżał moją wiecznie przesuszoną skórę, a do tego miał przepiękny zapach... ;) / Otrzymany w ramach testu od firmy Joanna.
9. Żel pod prysznic "Pieczone jabłko z karmelem" marki Yves Rocher. - Jestem nieco rozczarowana tym kosmetykiem. W buteleczce miał przepiękny zapach, a w rzeczywistości - niekoniecznie. Męczyłam się z tą 400 ml butlą i na pewno już do niego nie wrócę. Tym bardziej, że był w edycji limitowanej ;) / Cena - ok. 15 zł
10. Żel peelingujący pod prysznic z arbuzem firmy Joanna. - Do tej pory uśmiech pojawia mi się na ustach jak myślę o tym kosmetyku. Dla mnie był to produkt uniwersalny - stosowałam go jako zwyczajny żel i jako peeling ( gdy mocniej pocierałam nim o skórę ). Jego zapach również mnie zauroczył :) Więcej informacji o nim znajdziecie TU. / Otrzymane w ramach Klubu Kejt.
Misz - masz ;)
11. Krem do rąk o zapachu oliwek z Isany. - Temu kosmetykowi mówią stanowczo "NIE"! Miał okropny zapach i strasznie długo się wchłaniał. Efekt nawilżenia, który dawał ten krem, również był przeciętny. Za jakiś czas dokładniej opiszę Wam ten produkt. / Cena - ok. 3 zł
12. Podkład "So Matte Perfect Stay" marki Miss Sporty. - O tym kosmetyku pisałam Wam w tym poście. Jestem zadowolona z tego podkładu - nie zapychał porów, nie tworzył efektu maski czy smug, krył to co potrzeba i dość dobrze matował moją skórę. Możliwe, że w przyszłości jeszcze do niego powrócę :) / Cena - w promocji 10 zł
Zapachy:
13. Antyperspirant NutriSkin z Fa. - Produkt ten dobrze chronił przed potem, ale strasznie pylił podczas jego stosowania. Na początku jego zapach był przyjemny, ale po 2 - 3 tygodniach stosowania zaczął być męczący. / Cena - 6,49 zł
14. Próbka perfumy "Rock Angel" marki Oriflame. - Mimo, iż była to tylko próbka zapachu to starczyła mi na ok. 4 użycia. Bardzo spodobał mi się ten zapach i zastanawiam się czy można go jeszcze dostać na Allegro, bądź w katalogu Oriflame. / Otrzymane do zamówienia z katalogu.
***
I to tyle! W marcu wykończyłam tylko ( a może aż? ) 14 kosmetyków - mniejszych i większych. Moje zapasy maleją z tygodnia na tydzień, z czego jestem zadowolona :)
A jak Wam poszło zużywanie kosmetyków?
Pozdrawiam, Ala ;)
Ja takie denko osiągam w 3 miesiące, jakoś zużywanie mi nie idzie ;)) Peeling arbuzowy chyba sobie kupię, skusiłaś ;)
OdpowiedzUsuńOprocz tej maski Tolpy nic nie uzywalam:)
OdpowiedzUsuńzacne denko :)
OdpowiedzUsuńTeż lubuję się w maseczkach Ziaji ;)
OdpowiedzUsuńŁadnie ładnie ;) denko udane :D
OdpowiedzUsuńbardzo polubiłam się z tą maseczką od marion, bo świetnie się spisywała i była wydajna. ;)
OdpowiedzUsuńOdżwykę z Alterry uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńDenko spore :D Ja nie mogę się jak zwykle zebrac do tego posta ;)
OdpowiedzUsuńszukałam ostatnio tego truskawkowego masełka z Joanny, ale nie znalazłam:(
OdpowiedzUsuńu mnie Joanna z zieloną herbatą, ale denko zaliczy dopiero w kwietniu ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem spore denko :)
OdpowiedzUsuńmuszę w końcu kupić tą odżywkę Alterry! :)
moje ulubione masełko truskawkowe ;)
OdpowiedzUsuńNie lubię antyperspirantów Fa, a zwłaszcza w spray'u. Więcej kosmetyku rozpyla mi się w pokoju niż pod pachami :D
OdpowiedzUsuńZ fa miałam kiedyś to słynne kiwi.. ale teraz nie używam
OdpowiedzUsuńMi jakoś ten szampon jak i odżywka z altery nie przypadł go gustu :)
OdpowiedzUsuńMusze koniecznie wypróbować maseczkę z mariona :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że było maseczkowo :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam arbuzowe zapachy! Kiedyś miałam żel pod prysznic i balsam Avon z arbuza.. szybko je wykończyłam. Nie znalazłam (ale też specjalnie nie szukałam) odpowiednika tych produktów z innej firmy. Ale teraz będę teraz będę tropić ten żel w drogerii :)
OdpowiedzUsuńu mnie projekt denko również trwa:) dziś zorientowałam się, że jeszcze niedawno miałam 4 balsamy (wszystkie oczywiście zaczęte), a teraz został mi 1;D
OdpowiedzUsuńzawsze w rossmannie przechodzę koło tej odżywki do włosów suchych z aloesem i granatem z Alterry, patrze na nią.. i idę dalej:P teraz na pewno ją wypróbuję:)
sporo tego, ale najlepiej to chyba uwielbiam maselka z Joanny :)
OdpowiedzUsuńte żele peelingujące Joanny bardzo mnie kuszą! :)
OdpowiedzUsuńJa antyperspirantu używam zawsze w kulce. Ostatnio też zakupiłam FA. Dla mnie jest świetny :)
OdpowiedzUsuńAlterra kochana <3
OdpowiedzUsuńPrzyjemne denko :) Pieczone jabłko z karmelem mnie rowniez rozczarowało, jakoś nie mogę go wykończyć...ech, a tak ładnie pachniało w sklepie :/
OdpowiedzUsuńGreat post! I'd really like to try out these products, especially the Garnier shampoo!
OdpowiedzUsuńHope you have a Wonderful Wednesday!
xoxo
Crystal
My Blog, Crystal Chizoba
ładne denko:)
OdpowiedzUsuńtoż to DNO dna :D
OdpowiedzUsuńSporo jak dla mnie, ale ciekawe kosmetyki.
OdpowiedzUsuńBardzo mnie interesuje ta odżywka Alterry z granatem. Tak wiele blogerek ją chwali, a ja ciągle mam opory przed zakupem :D
OdpowiedzUsuńBardzo lubię antyprespiranty z FA,jeszcze się na żadnym nie zawiodłam :)
OdpowiedzUsuńSpore denko, jednak bardzo ciekawe produkty ):
OdpowiedzUsuńŁadniutkie denko :)
OdpowiedzUsuńMusze spróbować tych szamponów i odżywek do włosów :) zachęciłaś mnie. mmmmm i ten peeling arbuzowy
OdpowiedzUsuńNO NO SPORE DENKO :)
OdpowiedzUsuńSpore denko! Moje kwartalne tak by chyba wyglądało;)
OdpowiedzUsuńNiezłe denko :D U mnie też było sporo , ale niestety zwykle wyrzucam od razu opakowania. Może się zmotywuje w kwietniu i zaczne je zbierac, żeby zrobić takie podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńSporo ciekawych kosmetyków.
OdpowiedzUsuńMasło truskawkowe za mną chodzi od dawna ;)
Fajne denko, zaciekawiła mnie odzywka do włosów :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, że podobają się Tobie moje bransoletki ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam również na mój dzisiejszy wpis ;)
ilonastejbach.blogspot.com
Ja z maseczką Marion niespecjalnie się polubiłam ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam masła do ciała Naturia :) Miałam waniliowe i pachniało cudownie,jak lody, a do tego całkiem nieźle się spisywało :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię posty denkowe i sama namiętnie zaczęłam zbierać opakowania do swojego pierwszego pasta tego typu :)
OdpowiedzUsuńsporo tego heheh u mnie też by się projekt denko przydał
OdpowiedzUsuńMaselko z Joanny uwielbiam... :) Z Alterry wole ta maske do wlosow... i co tu jeszcze mi wpadlo w oko..a maska z Ziajki..tez ja lubie :))
OdpowiedzUsuńodżywka alterry <3
OdpowiedzUsuńładne denko :-) lubię te maseczki peel off Marion
OdpowiedzUsuńpoluje na masełko Joanny ale jakoś nie mogę na nie trafić
To truskawkowe masło z Joanny uwielbiam :)
OdpowiedzUsuńteż uwielbiam odżywkę z Alterry ale poniżej 9 zł jej nie znalazłam
OdpowiedzUsuń