Witam!
Jak już wiecie - jestem wielbicielką wszelakich kosmetyków do ust. Nie wychodzę z domu bez nałożenia chociażby pomadki ochronnej na me wargi. Z tego też względu wszelakie produkty tego typu ułożyłam w niebieskim koszyczku na półce, abym przypadkiem nie zapomniała o tej 'drobnej', codziennej czynności ;)
W miesiącach letnich najczęściej stosowałam pomadkę w kredce marki Bourjois o intensywnie pomarańczowym odcieniu. Była ona nawet moim kosmetycznym ulubieńcem w sierpniu. Teraz nadszedł czas, aby co nieco o niej opowiedzieć :)
OPAKOWANIE:
Kosmetyk ten wygląda jak zwyczajna, świecowa kredka. No, może kredka o dość dużej średnicy ;) Jej opakowanie jest plastikowe i poręczne.
KONSYSTENCJA I ZAPACH:
Pomadka, na pierwszy rzut oka, wydaje się być twarda. Jednakże podczas kontaktu z ustami delikatnie roztapia się. Nie martwcie się - w żaden sposób nie rani warg :) Jej zapach jest delikatny, lecz trudny do określenia. Na pewno nie utrzymuje się na ustach. Przynajmniej moich ;)
APLIKACJA:
Aplikacja tego kosmetyku jest bezproblemowa. A to dzięki temu, iż delikatnie roztapia się on podczas kontaktu z naszymi ustami. Jeżeli zużycie produktu jest na tyle duże, że "rysik" kredki jest już niewielki - wystarczy delikatnie obrócić metalową, dolną część kredki. Pozwoli to na wysunięcie się pozostałej części produktu :)
WYDAJNOŚĆ:
Pomadkę tę używałam prawie non stop w sierpniu. We wrześniu i w październiku sięgałam po nią już tylko od czasu do czasu. Z tego też względu nie zużyłam jej zbyt dużo i trudno mi określić jej wydajność. Jeszcze nie musiałam wysuwać reszty "rysika" kredki, więc chyba jest ona wydajna ;)
PREZENTACJA NA USTACH:
MOJA OCENA:
Pomadka ma bardzo intensywny, pomarańczowy odcień, który na ustach wygląda prędzej jak rażący koral. Mimo wszystko - jestem zakochana w tym odcieniu! Kosmetyk z łatwością aplikuje się na ustach i nie smuży. Dzięki niej możemy tylko delikatnie podkreślić nasze usta albo nałożyć więcej warstw produktu, dzięki czemu kolor staje się bardziej intensywny.
Kosmetyk nie podkreśla suchych skórek i nie zbiera się w załamaniach ust. Schodzi z nich dość równomiernie, po mniej więcej 3 godzinach. Nie należy do gatunku trwałych pomadek, ale mało która szminka do nich należy :)
Oprócz tego, pomadka bardzo ładnie nabłyszcza usta. I nie jest to jakiś brokatowy błysk! Na szczęście ;) I przede wszystkim - kosmetyk nie wysusza warg.
CENA:
ok. 30 zł
*****
Jest to moja pierwsza i chwilowo jedyna pomadka w kredce. Nie mogą porównać ją do innych kosmetyków tego typu, ale ta jest po prosto cudowna! :)
Posiadacie tę pomadkę? Co o niej sądzicie?
Miłej nocki, Wasza A.
Mam podobną pomadkę z Loreala i jest rewelacyjna. Muszę wypróbować tą Bourjois.
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek tej pomadki :) bardzo mi się spodobał :)
OdpowiedzUsuńFantastyczny kolorek na Twych ustach ! :D Muszę uderzyć w Lubego,żeby się rozejrzał za taką kredką :D
OdpowiedzUsuńJakoś nie widzę jej u siebie. W ogóle rzadko używam smarowideł do ust nie będących zwykłym balsamem :P
OdpowiedzUsuńOjej rzeczywiście bardzo intensywny ;) ale cena jak za taka "kredkd" to drogo :(
OdpowiedzUsuńfajną ma konsystencję ale kolor nie mój :(
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie :)
Przeważnie zapominam o ustach podczas codziennego makijażu, ale ta kredka wygląda zachęcająco. :) Chyba wypróbuję. :)
OdpowiedzUsuńna zdjęciu nie wygląda na intensywny pomarańcz, podoba mi się. ja lubię pomadki w takiej formie
OdpowiedzUsuńWygląda super, oglądałam je w Rossmannie kiedyś, ale bardziej podobają mi się różowe jej odcienie. :)
OdpowiedzUsuńŚwietny odcień! Nie miałam jeszcze w kredce niczego do ust ;)
OdpowiedzUsuńRewelacyjnie wygląda na ustach:)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie wygląda na Twoich ustach, do mnie by chyba nie pasował ten kolor :)
OdpowiedzUsuńLubię pomarańczowe odcienie na ustach :)
OdpowiedzUsuńMam na nią chęć ;)
OdpowiedzUsuńŚliczna jest :)
OdpowiedzUsuńsliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuńAle ładnie wygląda :) Kolorek też bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńOj kusisz :-)
Nie mialam jeszcze, ale niewykluczone że się skuszę:)
OdpowiedzUsuńTakiej w formie kredki nie miałam, ale kolorek śliczny :)
OdpowiedzUsuńWidzialam ja w sklepie. Byla zapakowana, wiec nie chcialam jej otwierac. Obawialam sie jej koloru ale jak widze niepotrzebnie :) Ladnie wyglada, ozywia buzie :))
OdpowiedzUsuńsuper kolor
OdpowiedzUsuńbardzo ladnie wyglada,choc nie przypomina pomaranczowego
OdpowiedzUsuńPomadki w kredce jeszcze nie miałam, ale chętnie wypróbuję.
OdpowiedzUsuńEfekt mi się podoba. :)
pomaranczowy ostatnio pozytywnie mnie zaskakuje:)
OdpowiedzUsuńnie używałam jeszcze pomadek w kredce :)
OdpowiedzUsuńpodoba mi się efekt końcowy ;)
piękny kolor :)
OdpowiedzUsuńAle ślicznie wygląda! Przepiękny kolor i możemy przybić piątkę, bo też jestem maniaczką produktów do ust:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie teraz jest dużo nowych zapachów tych żeli z BBW. Muszę omijać z daleka ten sklep aby nie nakupić kilku nowych sztuk, tylko pierw zużyć te co mam :P
OdpowiedzUsuńpiękny jest ten kolorek i idealnie do Ciebie pasuje :)
OdpowiedzUsuńSoczysty kolorek, który zdecydowanie pasuje do Ciebie :)
OdpowiedzUsuńTej nie miałam, jest trochę droga, a poza tym jestem zrażona do kosmetyków bourjois... Ale mam szminkę w kredce z Astora i jest świetna ;)
OdpowiedzUsuń