Hej wszystkim!
Zapewne każda z Was zna markę Essence, której kosmetyki możemy znaleźć w takich sklepach jak Drogeria Natura czy Douglas. Z ich szerokiego asortymentu szczególnie ulubiłam sobie cienie do powiek. I to o nich będzie dzisiejsza notka :)
A oto paletka z serii "Quattro Eyeshadow" o smakowitej nazwie "Me and my ice cream". Jak już zauważyłyście - wszystkie cienie z tej paletki są w pastelowych odcieniach. Jednak nie bójcie się - mają one bardzo dobrą pigmentację i są widoczne na powiece :)
Każdy z cieni zawiera delikatne, brokatowe drobinki. Przy czym cień niebieski posiada ich bardzo mało, a cień zielony i żółty - najwięcej. Za to cień fioletowy opalizuje na różowo, dzięki czemu jeszcze ciekawiej prezentuje się na powiece :)
Cienie posiadają delikatnie kremową konsystencję, która tylko delikatnie osypuje się podczas ich nabierania na pędzelek.
Zapewne nie zdziwi Was, że najczęściej używałam niebieskiego cienia. Po prostu to właśnie ten kolor jest jednym z moich ulubionych odcieni cieni do powiek :) A tak oto prezentuje się mój makijaż oka - wykorzystałam tutaj niebieski cień z opisywanej paletki oraz turkusowy cień marki Quiz.
Cienie bardzo długo utrzymują się na powiekach - tym bardziej jak wcześniej nałożymy na nie jakąś bazę. Produkt nie zbiera się w załamaniach powieki, co jest jego kolejną zaletą. I dość łatwo można go wymieszać z innymi cieniami.
Kosmetyk ten udało mi się zakupić w dość śmiesznej cenie, a mianowicie zapłaciłam za niego... 3,99 zł ;) Udało mi się trafić na jakąś wakacyjną promocję. Standardowo cienie te kosztują ok. 12 - 13 zł.
Macie w swojej kolekcji cienie z Essence? Co o nich sądzicie?
Buziaki, Al. :)
Wow, na oku wyglądają niesamowicie!
OdpowiedzUsuńUwielbiam tę markę, często można trafić na prawdziwe perełki. :) Cieni jeszcze nie mam, ale pewnie się skuszę, naprawdę dobrze wyglądają. :)
OdpowiedzUsuńja za pastelami przepadam średnio ale mam jedną poczwórną paletkę essence i też jestem zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJeju , jakie ładne kolorki :)
OdpowiedzUsuńcudowny ;)
OdpowiedzUsuńmi by taki nie wyszedł ;)
swietna pigmentacja:) zapraszam
OdpowiedzUsuńŁadne pastelowe kolorki :)
OdpowiedzUsuńAle "pastelove" :) Z Essence nie mam takich cieni, ale mam podobne kolorki z L'oreal w takim trio :)
OdpowiedzUsuńPigmentacja wygląda bardzo ładnie, jestem pozytywnie zaskoczona :)
OdpowiedzUsuńCudowny makijaż! :D Świetnie podbija kolor tęczówki :). Pozdrawiam :).
OdpowiedzUsuńSubtelny makijaż oka - to jest to co lubię!:) Bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńładna paleta kolorów
OdpowiedzUsuńpięknie wyglądają na oku ! :)
OdpowiedzUsuńRewelacyjna pigmentacja! Kto by się spodziewał :D
OdpowiedzUsuńładny efekt :)
OdpowiedzUsuńbardzo żywe kolory :)
http://cosmetics-my-live.blogspot.com
Piękny kolor, a raczej kolory, chociaż ten turkus urzekł mnie najbardziej. Na oczach wygląda o wiele ciekawiej niż na dłoni.
OdpowiedzUsuńFantastyczna ta paletka skoro jest dobrze napigmentowana. Coś wspaniałego :) Śliczny makijaż.
OdpowiedzUsuńwow jakie śliczne kolorki:)
OdpowiedzUsuńSuper się prezentują ! I za taką cene ;)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaskoczona ich pigmentacją :) Kiedyś kupowałam cienie Essence, ale odkąd zdecydowałam się na pierwszą paletkę Sleek'a każdy makijaż wykonuję w sumie tylko nią :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie Ci w tym kolorze:)
OdpowiedzUsuńtych cieni nie miałam, ale generalnie cienie do oczu to mój mały fetysz :D
OdpowiedzUsuńweronikarudnicka.pl
jak pięknie wycieniowałaś! ;) zazdroszczę umiejętności
OdpowiedzUsuńNiebieski mnie również bardzo przypadł do gustu :)
OdpowiedzUsuńbardzo lubię ich produkty :) to pierwsza marka jakiej kosmetyki zaczęłam używać :)))
OdpowiedzUsuńAle ładniutkie:) nie spodziewałabym się po wyglądzie tych cieni że tak fajnie będą wyglądać na powiece :)
OdpowiedzUsuń