sobota, 19 października 2013

Słodziutkie woski od Yankee Candle.

Hej dziewczyny!

     Nie jestem pierwszą i na pewno nie jestem też ostatnią dziewczyną, która skusiła się na woski Yankee Candle i uległa ich urokowi. Swoje pierwsze produktu tej firmy kupiłam podczas mojej lipcowej wizyty w Warszawie. Skusiłam się wtedy na słodkie zapachy, a mianowicie na woski o nazwie "Red Velvet" oraz "Strawberry Buttercream". I to właśnie o nich będzie dzisiejsza notka :)


     "Red Velvet" zauroczył mnie swoim zapachem już kiedy wąchałam go przez folię na stoisku Yankee Candle. Jednakże dopiero w domu, kiedy rozpaliłam go w swoim kominku, zakochałam się w nim! Wosk ten pachnie jak czekoladowe ciastko z nutą wanilii. Przyznam szczerze, że za każdym razem kiedy go paliłam to robiłam się głodna, ot co ;) 

     Jego zapach jest intensywny i na pewno bardzo słodki. Nie będzie on odpowiedni dla dziewczyn, które wolą bardziej kwiatowe czy orientalne zapachy. I na pewno nie radzę go kupować osobom, które wolą delikatne zapachy. Ja jestem w nim zakochana - uwielbiam słodkie i wręcz przepysznie pachnące woski :)




     "Strawberry Buttercream" również należy do rodzaju tych słodszych zapachów. Od razu po jego rozpaleniu wyczuwałam w nim intensywną nutę smakowitej bitej śmietany. Szczerze napisawszy, truskawki są tu dość słabo wyczuwalne. Mimo wszystko - bardzo polubiłam ten zapach! 

     I tak jak w przypadku poprzedniego zapachu - polecam go osobom uwielbiającym słodkie zapachy ;)


     Zapach obu wosków długo utrzymuje się w mieszkaniu - nawet jeżeli rozpalimy ( roztopimy? ;) ) je dosłownie na pół godziny. Oba te produkty mogę Wam serdecznie polecić :)

A jakie woski Wy lubicie? ;)

Wasza, A.

33 komentarze:

  1. Niestety ja nie mogę ich używać :(

    OdpowiedzUsuń
  2. Kuszą,kuszą ,uwielbiam takie nuty zapachowe we wszystkim :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na szczescie pobliski sklepik w ktorym były zostal u mnie zlikwidowany:) poki co mam 2 duze swiece:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapachy wprost dla mnie :) Ja kupiłam Sun&Sand i jestem zrozpaczona nim :(( Okropnie męczący i gryzący zapach...

    A ten olejek do kąpieli z Farmony to nie wiem czy się nadaje pod prysznic, niby na opak. pisze, że idealny pod prysznic, ale ja jakoś myslę, że on ma większe stężenia tych pieniących się dziadostw i może zaszkodzić, więc leję do wody i tak jest dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Uwielbiam woski YC, niestety nie mogę podać konkretnych nazw, które są moimi ulubieńcami.Obecnie mam 15 wosków i każdy na swój sposób uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja uwielbiam Red Velvet, szkoda, że jest wycofany :( za to tego drugiego jeszcze nie miałam, rozejrzę się za nim przy kolejnej wizycie :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja właśnie palę snowflake cookie i ... chce mi się ciastek! Taki jest ciasteczkowy ten zapach, no cudeńko! :)
    Tych dwóch, o których piszesz nie znam, ale ogarnia mnie szał na YC, więc nie wykluczam możliwości ich poznania ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. wiesz, że jeszcze nie miałam takich wosków w ogóle i coraz częściej sie nad nimi zastanawiam...

    OdpowiedzUsuń
  9. świetne są te woski, moglabym je cały czas kupować :D

    OdpowiedzUsuń
  10. nie lubię kwiatowych zapachów, więc chyba skuszę się na ten Red velvet :) niedługo planuję zakup nowych wosków :)

    OdpowiedzUsuń
  11. niestety jeszcze nie udało mi się zakupić wosków :/

    OdpowiedzUsuń
  12. znam oba woski i bardzo je lubię, przede wszystkim za brak uczucia zmęczenia zapachem :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Red Velvet podobno wycofują albo nawet już wycofali a ja go jeszcze nie poniuchałam :( Za to śmietanka rzeczywiście jest mega słodka :)

    OdpowiedzUsuń
  14. tych jeszcze nie miałam :) mój ulubieniec to Bahama Breeze :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Red Velvet to jeden z moich faworytów :)

    OdpowiedzUsuń
  16. ja najbardziej lubię korzenne zapachy, ale słodkie i kwiatowe też, trudno wybrać ulubieńca :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Widzę, że woski robią furorę.

    OdpowiedzUsuń
  18. słodkie zapachy to coś dla mnie :) wszyscy już mają te woski, tylko nie ja :(

    OdpowiedzUsuń
  19. nie miałam jeszcze YC, ale mnie strasznie kuszą. :)

    OdpowiedzUsuń
  20. hehe pamiętam to nasze zastanawianie się, który wybrać :D co do białego mam takie same odczucia, piękny jest ;]

    OdpowiedzUsuń
  21. Uwielbiam woski YC - chciałabym mieć je wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam takie zapachy ! :))))

    OdpowiedzUsuń
  23. Red Velvet prawdopodobnie przy najbliższym zakupie byłby mój <3 to co opisujesz jest zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Ja mam mieszane uczucia co do Tych wosków ;/ ten truskawkowy jest strasznie słodki ;/

    OdpowiedzUsuń
  25. Na prawie każdym blogu YC, a ja jeszcze nie miałam okazji poznać się z tą marką :D. Chętnie bym przygarnęła zrecenzowane przez Ciebie woski :).

    OdpowiedzUsuń
  26. Już tyle o nich słyszałam.. A jeszcze żadnego nie miałam. :/

    OdpowiedzUsuń
  27. uwielbiam ich woski... najlepsze dla mnie sa te jesienne i cynamonowe zapachy, cuda!

    OdpowiedzUsuń
  28. Jeszcze chyba nie miałam żadnego słodkiego zapachu. Raczej wybieram mocne nuty, albo jakieś valilie, limetki :)

    OdpowiedzUsuń
  29. uwielbiam piękne zapachy, woski i tą aurę, którą roztaczają w pomieszczeniu :-)

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  30. Z opisu wynika, że mogą przypaść mi do gustu. Lubię intensywne zapachy. Jeśli chodzi o YC to zamówiłam ich kilka ale testuję bardzo powoli, nie lubie mieszać, więc nie mam wyrobionego zdania jeszcze na temat kilku z nich, natomiast wiem na pewno że jednym z moich ulubionych jest Sicilian Lemon. Wbrew temu co mozna pomyśleć nie pachnie wyłącznie cytrusowo/orzeźwiająco, lecz jest w nim wyraźna pudrowa nuta no i jest intensywny. Jeśli nie znasz to polecam :)

    OdpowiedzUsuń
  31. W ostatnim zamówieniu umknęło mi kupno Red Velvet, ale następnym razem z pewnością o nim nie zapomnę :D Muszę go mieć :)

    OdpowiedzUsuń