czwartek, 19 września 2013

Co nieco o produktach Premium Rosa.

Hej dziewczyny!

   Dzisiaj, tak króciutko, chciałabym przedstawić Wam dwa produkty ( z wielkiej paki ) firmy Premium Rosa, które otrzymałam w ramach lipcowego spotkania blogerek. Piszę tutaj o 100% soku z malin oraz o MIOnadzie cytrynowej.


OD PRODUCENTA:

Sok wyciśnięty z owoców malin, pasteryzowany. Malina jest znanym owocem działającym przeciw przeziębieniu  jest napotna i rozgrzewająca. Sok z malin jest źródłem wielu cennych witamin i mikroelementów.


MOJA OPINIA:

   Sok z malin znajduje się w szklanej buteleczce o pojemności 200 ml. Według producenta - produkt należy spożyć przed upływem 48 godzin od jego otwarcia. I tak też zrobiłam :)

   Produkt jest rzadki ( jak to sok ;) ), jednakże na samym dnie buteleczki znajdowało się mnóstwo osadu albo miąższu. Z tego też względu warto wstrząsnąć go przed wypiciem.

A oto i skład soku:


   Jeśli chodzi o mnie - bardzo lubię maliny. Nie ważne czy są słodkie, czy bardziej kwaśne - potrafię jeść je w zastraszających ilościach. Kiedy trzymałam w ręce produkt marki Premium Rosa, nie wiedziałam jakiego smaku mogę się spodziewać. I przyznam, byłam nim nieco zaskoczona...

   Sok okazał się być cierpki i lekko kwaśny w smaku. Nie za bardzo przypominał malinki, które podjadałam u babci w ogródku. Cóż, mogę rzec, iż pod względem smakowym byłam nieco zawiedziona... Ale mimo wszystko produkt ten, wyjęty prosto z lodówki, okazał się wybawieniem podczas sierpniowych upałów. Doskonale orzeźwiał i chłodził. I chyba nie muszę wspominać jak dużo witaminy C zawiera taki soczek? ;)


OD PRODUCENTA:

Orzeźwiające połączenie egzotycznej, kwaśnej cytryny z domowym miodem oraz orzeźwiającymi bąbelkami.
Słodko-kwaśne połączenie słonecznej Argentyny oraz polskich łąk i lasów orzeźwi Cię w upalny dzień.
Nasz napój stworzyliśmy na bazie źródlanej szydłowieckiej wody.


MOJA OPINIA:

   Od razu muszę zaznaczyć, iż nie lubię miodu - ani jego zapachu, ani jego smaku. Z tego też względu, napój powędrował do mojej starszej siostry, która miód wręcz uwielbia.

   MIOnada znajduje się w szklanej buteleczce z kapslem o pojemności 330 ml. Z tego co wiem, jest jeszcze MIOnada malinowa i żurawinowa. Dla każdego coś dobrego ;)

   A oto skład i informacje o napoju:


   A oto co dowiedziałam się od mojej siostry na temat tego napoju ;) 

   Napój, pod względem smakowym, jest bardzo dobry. Delikatne połączenie miodu i cytryny bardzo przypadło jej do gustu. Niestety, cały efekt psują bąbęlki gazu, które nijak pasują do owego produktu. 

   Napój lepiej smakuje schłodzony - o czym przekonała się moja siostra, kiedy najpierw upiła parę łyków po wyjęciu produktu z lodówki, a resztę wypiła po ok. 20 minutach. Przynajmniej wtedy w MIOnadzie nie było już bąbelków ;)

   *****

   Wiadomo - każdy ma inny gust, każdemu smakuje co innego. Możliwe, iż Wam produkty te przypadły do gustu. Ja za to polubiłam w Premium Rosa coś innego... O czym przekonacie się za jakiś czas ;)

Miłego wieczorku!

28 komentarzy:

  1. Lubię ich produkty, szczególnie konfitury.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja jeszcze nic nie miałam, ale ciekawie się zapowiadają.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie znam firmy, ale ta MIOnada by mi posmakowała :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeszcze nic tej firmy nie konsumowałam, ale ogromnie kusi mnie ich oferta :)

    OdpowiedzUsuń
  5. uwielbiam ich soki ale mionadę widzę po raz pierwszy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Konfitura jagodowa i sok porzeczkowy przebijają wszystko! Uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. W ogóle nie znam ich produktów.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o nich wcześniej ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. też bardzo lubię produkty Premium Rosa - miałam ich kilka w swoim posiadaniu :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie wyobrażam sobie połączenia miodu z cytryną ;)

    Pozdrawiam, http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  11. Miód z cytryna jak najbardziej, teraz zamiast herbaty z rany pije miód z cytryna plus imbir w lekko ciepłej wodzie ;) nie dość ze pomaga na przeziębienie to jeszcze chroni organizm przed innymi nieprzyjemnymi sprawami ;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubie konfitury z płatków róży Premium Rosa.
    Zapraszam do udziału w konkursie kulinarnym: http://przepisownik.blogspot.com/2013/09/wygraj-zestaw-pysznych-produktow.html

    OdpowiedzUsuń
  13. ja chyba niczego tej marki nie miałam do tej pory, ale może się mylę...

    OdpowiedzUsuń
  14. Na jesienno-zimowe wieczory w sam raz :)

    OdpowiedzUsuń
  15. bardzo chętnie bym przetestowała, bo kocham maliny :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja też nigdzie o tych produktach nie słyszałam. Jestem ich jednak ciekawa ;)

    http://matrelsy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Malinowy produkt.. Musi pięknie pachnieć.
    :D

    OdpowiedzUsuń
  18. Pierwszy raz na oczy widzę :)

    Jeszcze nie wszystko stracone :P chyba, będę myślała nad jakimś rozdaniem z Lush w lutym xD bo dużo dziewczyn jest ciekawych produktów, więc czemu nie :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Jakoś sobie nie mogę wyobrazić w takim zestawieniu smakowym bąbelków rzeczywiście bez sensu :]

    OdpowiedzUsuń
  20. Uwielbiam sok z malin ! <3 :))

    Pozdrawiam :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  21. Ooo, jak możesz nie lubić miodu? :D Ja całe swoje życie go wcinam i uwielbiam... :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mionada wygląda nieźle, bardzo chętnie spróbowałabym takiego wynalazku :) Lubię miód, a jak miałam 3 lata to wsadziłam głowę do ula :P

    OdpowiedzUsuń