Hej dziewczyny!
Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić ostatni tusz z 3 nowości od firmy Wibo, które miałam szansę przetestować w ostatnim czasie. Mowa tutaj o maskarze Lift Lash XXL Volume, która ma za zadanie pogrubić i unieść nasze rzęsy. A jak jest naprawdę?
Każdy z trzech nowych tuszy od Wibo wyróżnia się intensywnym kolorem opakowania. W tym przypadku - nie jest inaczej. Maskara Lift Lash XXL Volume zamknięta jest w intensywnie niebieskim opakowaniu, którego dół jest nieco węższy niż góra. Znajduje się w nim 8 gram produktu - jest to standardowa ilość jeśli chodzi o kosmetyki tego typu.
Bardzo spodobała mi się szczoteczka tego kosmetyku. Fakt faktem nie jest ona silikonowa, ale jest ona delikatnie wygięta w łuk. Profil ten ma na celu lepsze uniesienie rzęs.
Tusz ma ciekawe, łatwo rzucające się w oczy opakowanie i do tego dobrze wyprofilowaną szczoteczkę. Niestety, samo jego nakładanie już nie jest takie "fajne". Maskara ma bardzo rzadką konsystencję. Powoduje to sklejanie rzęs, co wygląda bardzo nieestetycznie. Oprócz tego, tusz dość długo wysycha na rzęsach. Już parę razy ubrudziłam sobie nim szkła od okularów - chociaż odczekałam kilka minut, aby mógł dokładnie wyschnąć.
Co do efektu jaki daje na rzęsach - jest ładny, ale nie spektakularny. Dzięki lekko wygiętej szczoteczce można bardzo ładnie podkręcić sobie rzęsy. Oprócz tego maskara dość dobrze wydłuża rzęsy - nawet przy 1 warstwie kosmetyku. Niestety, nie zauważyłam zbyt dużego pogrubienia rzęs, chociaż to było jej podstawowym zadaniem.
Poniżej przedstawiam Wam zdjęcia moich oczu - same oceńcie efekt.
Na rzęsy nałożyłam tylko 1 warstwę tuszu. Przy 2 warstwach moje rzęsy są bardzo posklejane i nawet przeczesanie ich dodatkową szczoteczką - nie za bardzo pomaga.
Niestety, powyższy tusz sprawdził się najgorzej z trzech maskar, które otrzymałam od firmy Wibo. Oprócz ładnie uniesionych rzęs i sporego wydłużenia - nie zauważyłam w nim nic szczególnego.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt, iż dostałam kosmetyk do testów, nie wpłynął na jego opinię.
A jakie jest Wasze zdanie na temat efektu, jaki daje ten tusz?
Pozdrawiam i życzę miłego dnia :)
Nie lubię tego typu szczoteczek, choć całkiem ładnie podkreśla rzęsy ;)
OdpowiedzUsuńEfekt całkiem fajny, choć nie lubię kosmetyków tej firmy.
OdpowiedzUsuńŁadny efekt:)
OdpowiedzUsuńBardzo delikatny efekt, ale szkoda że tak długo schnie, a 2 warstwy sklejają rzęsy.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńwygląda świetnie :>
OdpowiedzUsuńcałkiem ładny efekt, jednak wolę mocniejszy ;)
OdpowiedzUsuńDla mnie efekt jest zbyt delikatny, ale myślę, że kolejna warstwa zrobiłaby swoje :)
OdpowiedzUsuńMoże kiedy trochę 'przeschnie' będzie sprawdzał się lepiej?
OdpowiedzUsuńmam bardzo podobne zdanie na temat tej maskary :)
OdpowiedzUsuńMi się efekt bardzo podoba, taki delikatny :)
OdpowiedzUsuńWow fajny :) a opakowanie ciekawe :) tylko ta szczoteczka jak nie dla mnie wolę proste.
OdpowiedzUsuńNie wygdlada az tak zle na fotkach. czesto nowe tusze lubia sklejac rzesy, wtedy odstawiam je na jakis czas i potem jest juz ok :)
OdpowiedzUsuńA do rozczesywania dla mnie niezastapiona jest szczoteczka z tuszu z Avonu SuperShock ;P
PS: zapraszam do mnie na rozdanie, pozdrawiam :*
Mam złe doświadczenia z tak wygiętymi szczoteczkami :(
OdpowiedzUsuńFirma Vibo nie przemawia do mnie :(
OdpowiedzUsuńDo mnie Wibo też nie przemawia :/ Unieść rzęsy - uniósł, ale nie pogrubił nic a nic:/
UsuńMnie ten tusz też nie przekonał niestety
OdpowiedzUsuńma niespotykany kształt szczoteczki, ale faktycznie - szału nie robi
OdpowiedzUsuńJak zaczęłam czytać recenzję myślałam, że jutro będę leciała po tusz do rossmanna bo mam na razie tusz zielony z wibo i go kocham, ale jak się okazuję ten nie jest juz tak dobry. No cóż, dzięki za recenzję :) W wolnej chwili zapraszam do mnie na ourloveourpassion.blogspot.com :) Obserwujemy? Chętnie wpadnę tu jeszcze nie raz <3 Ps. u mnie rozdanie, a w nim masz szanse zdobyć piękny wisiorek :)
OdpowiedzUsuńEee tam, fajnie wygląda, na lato będzie wyglądał super, naturalnie, świeżo i dziewczęco :-) Na wieczorowy makijaż faktycznie za słaby :c
OdpowiedzUsuńrudnicka.blox.pl
Dość delikatny efekt, ja wolę mocniejsze ;)
OdpowiedzUsuńjakoś efekt mnie nie zachwyca, nie skuszę się:/
OdpowiedzUsuńOpakowanie ładne, ale efekt i kształt szczoteczki odstraszają. Jakoś nigdy nie byłam w stanie zaufać Wibo...
OdpowiedzUsuńniestety nie podoba mi sie efekt, jest dla mnie za delikatny... ;)
OdpowiedzUsuńopakowanie zacne;D ale efekt trochę taki średniawy...
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt :)
OdpowiedzUsuńJa stawiam przede wszystkim na wydłużenie :) Tego wymagam os swoich tuszy :) !
OdpowiedzUsuńSpodziewałam się trochę lepszego efektu :)
OdpowiedzUsuńmój tusz musi pogrubiać, niestety nie mam gęstych rzęs. jesli tusz klei u mnie odpada od razu
OdpowiedzUsuńNie zrobiła na jakiego super wrażenia.
OdpowiedzUsuńZa cene która pewnie za niego zapłącimy efekt jest bardzo fajny :)
OdpowiedzUsuńosobiście efekt jaki daje ta maskara bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńDelikatny efekt :)
OdpowiedzUsuń