Cześć wszystkim!
Mija drugi tydzień od kiedy otrzymałam paczkę od firmy Wibo, więc czas na kolejną recenzję drugiego już tuszu do rzęs. Tym razem pod lupę pójdzie tusz marki Lovely - False Lashes.
Zapewne każda z nas marzy o tym by mieć długie, grube i podkręcone rzęsy. I najlepiej, aby były one naturalne. Niestety, życie jest dość niesprawiedliwe i tylko niewielka ilość dziewczyn może pochwalić się rzęsami jak marzenie ;)
Kiedy otrzymałam tusz False Lashes, w moim sercu pojawiła się nutka nadziei - może ten tusz pozwoli mi uzyskać tak zwany efekt "sztucznych rzęs"?
Już na samym początku można stwierdzić, iż kosmetyk łatwo rzuca się w oczy - jego opakowanie jest dość pokaźne i ma kolor jaskrawego różu. Już teraz wiem, że produkt ten starczy mi na długi okres czasu. Dlaczego? Ponieważ zawartość tuszu w opakowaniu wynosi aż 11 gram! Kiedy ja to zużyję? ;)
Część dziewczyn może nie zadowolić szczoteczka tego tuszu. Nie jest ona wykonana z silikonu i do tego ma duże rozmiary. Ja na początku byłam nią nieco przerażona, ponieważ wolałam te o węższych kształtach i wytworzone z silikonu.
Jednakże dość szybko udało mi się przyzwyczaić do tej szczoteczki. Teraz wystarczy mi tylko kilka pociągnięć tego tuszu, aby moje rzęsy były wyraźnie podkreślone.
Teraz czas odpowiedzieć na pytanie - czy tusz naprawdę daje efekt sztucznych rzęs?
Niestety - nie. Przekonajcie się same:
Oczywiście - po lewej jest zdjęcie z pomalowanymi rzęsami ( 2 warstwy ), a po prawej "gołe" rzęsy ;)
Mogę stwierdzić, iż tusz ładnie wydłużył rzęsy i nieco je pogrubił. Ale gdzie ten efekt "sztucznych rzęs"? Jestem nieco zawiedziona, bo spodziewałam się czegoś bardziej spektakularnego.
Tusz ma dość rzadką konsystencję i zdarza się, że skleja rzęsy. Radziłabym wtedy dodatkowo rozczesać je jakąś szczoteczką. Na szczęście - tusz nie osypuje się w ciągu dnia i zmywa się go bezproblemowo podczas demakijażu.
Tusz False Lashes jest dobrą alternatywą dla dziewczyn, które wolą delikatniejsze podkreślenie oczu. Dla osób pragnących uzyskać efekt "sztucznych rzęs" - radzę poszukać innego tuszu.
Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.
Fakt, iż otrzymałam kosmetyk do testów, nie wpłynął na jego opinię.
A co Wy sądzicie o efekcie, jaki daje ten tusz? Czy znalazłyście swój tusz - ideał? ;)
Pozdrawiam, Alicja :)
ładnie i o dziwo naturalnie podkreśla rzęsy :)
OdpowiedzUsuńefekt jest powalajacy i taki naturalny, fajnie to wyglada :)
OdpowiedzUsuńŁadnie i naturalnie to wygląda ! :)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się efekt :) Fajnie rozdziela i wydłuża rzęsy;)
OdpowiedzUsuńNaturalny i bardzo ładny efekt, podoba mi się :)
OdpowiedzUsuńFajny efekt :)
OdpowiedzUsuńNadal poszukuję idealnego tuszu, jednak bardzo podobał mi się efekt po maybelline colossal, Rimmel scandaleyes i Eveline Big volume lash.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że Twój nie daje efektu sztucznych rzęs:(
efektu sztucznych rzes brak.... ja lubie mocno wytuszowane rzesiska..grube..dlugie...po prostu duzo na oczach lubie hehe :D wiec ta maskara dla mnie odpada :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci,zże jak dla mnie na Twoich rzęsach on wygląda naprawdę dobrze! Pogrubione i mocno wydłużone rzęsy za tak niewielką cenę :> Żaden tusz nie jest w stanie imitować firanki sztucznych rzęs, od tego są te doklejane. Jak na tak tanią mascarę, wydaje mi się być bardzo dobra :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładnie prezentuje się na Twoich rzęsach :)
OdpowiedzUsuńEfekt rozdzielenia... chociaż jak dla mnie oszukaństwo w pewnym stopniu.
OdpowiedzUsuńnaturalnie wygląda na rzęsach:D ale nie robi efektu sztuczności;p
OdpowiedzUsuńU Ciebie efekt jest ogromny!
OdpowiedzUsuńFajnie, tak delikatnie :)
OdpowiedzUsuńMi się bardzo podoba ten efekt :)
OdpowiedzUsuńW ogóle nie pogrubia - znaczy kompletnie nie dla mnie...
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt końcowy.
OdpowiedzUsuńDelikatny efekt :) A co do Kobo to muszę przyznać, że Twoja recenzja również mnie do niej przekonała :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie szukam delikatnego efektu - nie przepadam zbytnio za efektem 'sztucznych rzęs' , no chyba, że na wielkie wyjścia ;)
OdpowiedzUsuńUważam, że daje ładny efekt na rzęsach.
OdpowiedzUsuńNaturalnie i bardzo ładnie ;)
OdpowiedzUsuńMoże i daje ładny efekt, ale ja muszę mieć bardziej widoczny efekt sztucznych rzęs, wtedy moje oczy ładniej wyglądają
OdpowiedzUsuńSubtelny efekt :) ja jednak pozostaje wierna tuszom Maybelline :)
OdpowiedzUsuńładnie podkreśla oczy ;) gdzieś juz ten tusz widziałam, albo mi się wydawało, w każdym bądz razie chcę go spróbowac ;)
OdpowiedzUsuńtrzeba wypróbować ten tusz! :)
OdpowiedzUsuńja szukam swojego ideału, ten tusz według mnie jest dobry, choć efektu sztucznych rzęs sie nie uzyska za jego pomocą :)
OdpowiedzUsuńgenialnie wygląda na rzęsach, a jak ładnie rozdziela, marzenie! *.*
OdpowiedzUsuńŁadnie maluje długie i nie posklejane rzęsy
OdpowiedzUsuń