Hej Kochane!
Dzisiaj przychodzę do Was z trochę spóźnionym projektem denko. W tym miesiącu ilość zużytych kosmetyków nie jest aż tak pokaźna jak w styczniu czy w grudniu.
W tym projekcie denko dominują kosmetyki pielęgnacyjne - czy to do ciała, czy do twarzy. Zużyłam tylko jeden produkt z kolorówki, a jest nim mój ulubiony tusz do rzęs z Lovely. Ale! Zacznę od początku :)
1. Żel pod prysznic C-thru - Pearl Garden. - Kosmetyk posiadał identyczny zapach jak woda toaletowa. Miał gęstą konsystencję, dobrze się pienił i nie uczulał. Czego chcieć więcej? :) / Cena - 5 - 6 zł
2. Szarlotkowy peeling do mycia ciała z Farmony. - Recenzję kosmetyku znajdziecie TU. / Otrzymane w ramach testu od serwisu Bangla.pl .
3. Migdałowy balsam do ciała z Farmony. - Jego recenzję znajdziecie Tu :) / Cena - 7 - 8 zł ( w promocji )
4. Mleczko do ciała 'Brzoskwinia i liczy' z Alterry. - Recenzja TU. / Cena - 5 - 6 zł ( w promocji )
5. Woda toaletowa 'Cocktails & The City - Fashion Addict' firmy Oriflame. - Mój nr 1 wśród zapachów, które posiadałam w ostatnim czasie! Zapach jest owocowy, słodki, dość intensywny, ale nie duszący. A do tego dość długo utrzymywał się na skórze. Jedyny minus to jego dość często zacinający się dozownik. / Cena - 20 - 25 zł ( w promocji )
6. Antyperspirant Garnier 'InvisiDry' - Mam niezbyt miłe doświadczenie z tym kosmetykiem. Po 2, 3 godzinach od jego zastosowania powodował nieprzyjemną lepkość pod pachami - a nie jestem osobą nadmiernie potliwą. Do tego zostawiał plamy na ubraniach. Nie polecam! / Cena - 8 zł
7. Balsam do rąk i paznokci z Essence. - Kosmetyk o ładnym zapachu, jednakże o dość słabych właściwościach nawilżających. Musiałam stosować go średnio co dwie godziny, bo miałam wrażenie, że moje ręce są przesuszone. / Cena - 4,50 zł
8. Nawilżający krem do rąk Be Beauty. - Recenzja TU. / Cena - 3 - 4 zł
9. Krem pielęgnacyjny do rąk z ekstraktem z kokosu z Barwy. - Sprawdzał się identycznie jak jego kolega z Essence. Zapach - zabójczy, działanie - już nie koniecznie. / Wygrana w konkursie.
10. Tonik z serii Solutions firmy Avon. - Tonik, oprócz odświeżenia skóry, nie robił nic specjalnego. Według producenta skóra miała być bardziej promienna i odżywiona - jednakże ja nic takiego nie zauważyłam. / Wygrana w konkursie.
11. Mleczko łagodzące do demakijażu Be Beauty. - Nie przepadam za kosmetykami do demakijażu o konsystencji mleczka. Jednakże ten - spisywał się nawet nieźle. Jedyną jego wadą był fakt, iż kiepsko radził sobie ze zmywaniem makijażu z oczu i przy okazji je podrażniał. / Cena - 4 - 5 zł.
12. Szampon nadający objętość 'Drożdże piwne i owoc granatu' Garnier Ultra Doux. - Mój ulubieniec zeszłego miesiąca! Dzięki niemu moje włosy nabrały niesamowitego blasku i, o dziwo, mniej się przetłuszczały. / Cena - 6,50 zł
13. Nawilżane chusteczki do higieny intymnej z AA. - Niezawodny produkt w czasie jakichkolwiek podróży. Nic dodać, nic ująć :) / Cena - 5 - 6 zł
14. Maseczki do twarzy z Ziaji. - Te maseczki co miesiąc lądują w projekcie denko. Uwielbiam je za ich działanie jak i za niską cenę. / Cena - 1,50 zł
15. Próbka perfumy L'Ambre nr 25. - Recenzja TU. / Otrzymane w ramach współpracy z firmą L'Ambre.
16. Tusz do rzęs 'Spectacular Me' z Lovely. - Szczegółowa recenzja znajduje się TUTAJ. Jak wykończę wszystkie swoje tusze do rzęs - na pewno do niego powrócę :) / Cena - 9 - 10 zł
******
I to by było na tyle! Jak widzicie - kosmetyków nie jest aż tak dużo jak w poprzednich miesiącach ;) Chwilowo zaniedbałam trochę swoją pielęgnację jak i malowanie się - troszkę się rozchorowałam i nie mam na nic siły. Oby szybko mi to przeszło ;)
A jak Wam idzie zużywanie kosmetyków? ;)
Pozdrawiam, Alicja :)
Sporo kosmetyków udało Ci się zużyć. Też lubię maseczki z Ziai :)
OdpowiedzUsuńNo nieźle. Lubię Garniery :)
OdpowiedzUsuńTo mleczko do demakijażu z Bebeauty kompletnie się u mnie nie sprawdziło;/
OdpowiedzUsuńTa szarlotka z Farmony za mną chodzi :)
OdpowiedzUsuńA denko całkiem przyzwoite :))
Spore to denko jak na tak krótki miesiąc ;P
OdpowiedzUsuńJa Garniera używam i mam raczej dobre doświadczenie - jak widać na każdą z nas działa zupełnie inaczej ;)
Zdrówka. A denko wcale nie takie małe :)
OdpowiedzUsuńMleczka BeBeauty są ok, jak dla mnie dobrze zmywają makijaż oczu i właściwie tylko do tego ich używam. Wersji różowej nie znoszę, pomimo że przeznaczona jest dla skóry suchej i wrażliwej. Co ciekawe, lepiej spisuje się wersja niebieska, do której powrócę następnym razem;)
OdpowiedzUsuńTwoje cialo musi byc bardzo szczesliwe z takiej pielegnacji, ja to nigdy sie nie moge zabrac za pielegnacje, chyba ze twarzy bo potrzebuje idealna skore do maklijazu. Najgorzej z reszta skory, bardzo wysuszona, a nie cierpie wcierac balsamow. Musze plyn do kapieli z avon, pamietam jak dawniej jak bylam w polsce uzywalam go i zamienial wode w rosol, jak wyszlam bylam cala naoliwiona ;D
OdpowiedzUsuńSpore denko, gratuluję!
OdpowiedzUsuńcałkiem spore to denko:))pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńPokaźne denko!
OdpowiedzUsuńMaseczki z Ziaji uwielbiam a szarlotka od Farmony jest najlepszym zapachem jaki mieli... przynajmniej jak dla mnie ;)
świetne zużycia, gratuluję :)
OdpowiedzUsuńTen tonik z Avon dobrze się sprawdza jako produkt do demakijażu twarzy - ja używam go zamiast micela i jestem bardzo zadowolona :) Przy okazji dobrze nawilża ^^
OdpowiedzUsuńnoo kochana, spore denko :D
OdpowiedzUsuńmi zużywanie idzie opornieee ;)
Niedawno zastanawiałam się czy nie kupić tej wody toaletowej z Oriflame i teraz znowu zaczęłam się zastanawiac :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :)
OdpowiedzUsuńciekawie wygląda opakowanie zapachu Oriflame:)
OdpowiedzUsuńco do dezodorantu z garniera , chciałam go kupić ale juz nie chce ;)
OdpowiedzUsuńUzbierało się tego sporo. Zdrówka życzę:) Trzymaj się ciepło
OdpowiedzUsuńWidzę moje ulubione maseczki z Ziaji :D
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych cudeniek od Sweet Secret, one mi się marzą :D
Sporo tego:) Ja właśnie zbieram puste opakowania na moje pierwsze denko:)
OdpowiedzUsuńPS. Ten szampon mnie kusi, ale przy takiej ilości szamponów jakie mam w domu chyba sobie na jakiś czas podaruję - ale nie obiecuję:)
moje kosmetyki zużywają się dłuuugo, bo zawsze mam otwarte po kilka z tego samego rodzaju :)
OdpowiedzUsuńTeż kiedyś używałam tego szamponu z granatem i byłam zachwycona...w sumie zapomniałam o nim, ale dziękuję za przypomnienie :) Chyba powrócę do niego za jakiś czas :)
OdpowiedzUsuńC-thru mam i w tym miesiacu biore się za jego zużycie ! :)
OdpowiedzUsuńGratuluję sporego denka :)
OdpowiedzUsuńMi właśnie po szamponie Garniera koszmarnie się przetłuszczały ;)) Zabieram się za czytanie recenzji o balsami migdałowym;D
OdpowiedzUsuńMmm szarlotka! :)
OdpowiedzUsuńMaseczki z ziai są genialne ;)
OdpowiedzUsuńspore denko, ja ostatnio pokochałam kosmetyki z Farmony za ich cudowne zapachy:)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię Ziajowe maseczki ;) Duże denko, gratuluję takiego dużego zużycia, ja mam z tym duży problem ;P
OdpowiedzUsuńKurczę, a maseczki z Ziaji kompletnie wypadły mi z głowy :D Muszę je sobie sprawić w czwartek ;)
OdpowiedzUsuńcałkiem sporo :))
OdpowiedzUsuńTe maseczki z Ziaji i ja stosuję niemalże w każdym miesiącu :)
OdpowiedzUsuńLubię ten dezodorant z Garniera. :)
OdpowiedzUsuńMleczko łagodzące do demakijażu Be Beauty - mnie on szczypał w oczy ;(
OdpowiedzUsuńCiekawi mnie ten żel szarlotkowy :-D
OdpowiedzUsuńSporo tego! Ten szampon z Ultra Doux bardzo mnie ciekawi, chyba się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńSporo tego :) ja mam ten zapach z oriflam tylko ze zielony :
OdpowiedzUsuńszok:D ja tyle bym zużywała rok:D:D
OdpowiedzUsuń