piątek, 5 lipca 2013

Projekt denko - czerwiec 2013.

Hej dziewczyny!

   Denkowy post miał ukazać się już wczoraj, ale blogger coś mi ześwirował i nie chciał wklejać zdjęć. Mam nadzieję, że dzisiaj wszystko już jest w porządku i dam radę opublikować notkę.



   Nie jest to pierwszy post tego typu, ale tym razem postanowiłam zmienić nieco jego "wygląd". Jeżeli na moim blogu pojawiła się już recenzja danego kosmetyku - to odeślę Was do niej za pomocą linku, a jeżeli nic o nim nie pisałam - to w skrócie Wam go zrecenzuje. Oprócz tego, przy każdym z produktów, napiszę czy w przyszłości jeszcze raz go kupię, czy może już nigdy do niego nie powrócę. Mam nadzieję, że taki post denkowy będzie bardziej przejrzysty i spodoba się Wam :) No to zaczynamy!



1. Szampon lawendowy do włosów przetłuszczających się z Ziaji. - Kosmetyk ten w ogóle się u mnie nie sprawdził! Strasznie obciążał moje włosy, a zamiast zmniejszyć wydzielanie sebum to je zwiększył! Już nigdy więcej go nie kupię!

2. Normalizujący szampon marki Tołpa. - Recenzję znajdziecie TU. Nie kupię go ponownie.

3. Jedwabne serum do mycia włosów z BingoSpa. - Recenzja znajduje się TU. Nie kupię go ponownie. 

4. Odżywka do włosów z tendencją do przesuszania 'Morela z Rousillon i olejek migdałowy' marki Garnier. - Kosmetyk ten używałam wyłącznie na końce moich włosów. Niestety, nie sprawdził się on w ogóle. Odżywka ani nie ułatwiała rozczesywania włosów, ani tym bardziej ich nie nawilżała. Włosy wyglądały tak samo jak przed stosowaniem tego produktu. Zawiodłam się na niej i na pewno już więcej jej nie kupię.


5. Żel pod prysznic 'Beauty Blossom" z Dove. - Żel miał bardzo miłą w dotyku konsystencję, a do tego nawilżał moją skórę. Niestety, jego zapach był strasznie duszący i męczący. Może kiedyś kupię jeszcze jakiś żel, ale w innej wersji zapachowej.

6. Żel pod prysznic o zapachu kawowym z Yves Rocher. - Zakochałam się w tym produkcie! Ma kremową, delikatną konsystencję, a jego zapach jest słodki, kawowy, wręcz idealny - jak dla mnie ;) Do tego długo utrzymuje się na skórze, co bardzo mi się podoba. Na pewno nie raz kupię ten żel pod prysznic.

7. Peeling do ciała o zapachu winogronowym z Be Beauty. - Kosmetyk ten polubiłam ze względu na jego działanie peelingujące. Jego zapach również należał do tych przyjemniejszych. Niestety, produkt dość mocno brudził prysznic swoimi drobinkami. Mimo wszystko, jeżeli będzie on kiedykolwiek znowu dostępny, to kupię go ponownie.


8. Dezodorant "Luxurious Moments"z Fa. - Kosmetyk bardzo dobrze chronił przed potem, ale, niestety, miał dość duszący zapach, który po jakimś czasie zaczął mnie po prostu męczyć. Dezodorant kupię ponownie, ale w innym wariancie zapachowym.

9. Dezodorant perfumowany "Love Dance" marki La Rive. - Produkt ten kupiłam za ok. 7 zł w Kaufladzie. Szczerze napisawszy - nie spodziewałam się po nim niczego wielkiego. Miał to być zwyczajny zapaszek, który miałam nosić w torebce i używać w ciągu dnia w ramach odświeżenia. Okazało się, iż taki zwyczajny dezodorant ma bardzo trwały i słodziutki zapach, który bardzo przypadł mi do gustu. A do tego utrzymuje się na skórze ok. 3 - 4 godzin, co w przypadku takiego taniego produktu jest dość długim czasem. Możliwe, że w przyszłości jeszcze do niego powrócę.


10. Matujący krem korygujący marki Tołpa. - Recenzja znajduje się TU. Na pewno w przyszłości kupię go ponownie.

11. Krem Nivea. - Już nie raz widzicie go w moich projektach denko, więc chyba nie muszę go po raz kolejny opisywać ;) Jest to produkt uniwersalny - idealnie nawilża i natłuszcza skórę, łagodzi wszelakie podrażnienia. Na pewno nie raz go jeszcze zakupię.

12. Krem rozświetlający długotrwale nawilżający z Corine de Farme. - Recenzja znajduje się TU. Może kiedyś do niego powrócę.


13. Chusteczki nawilżane z BabyDream. - Chusteczek tych używałam do prawie wszystkiego - do wycierania resztek podkładu z ręki, osypanego cienia spod okolic oczu czy nawet do wycierania kurzu ;) Szkoda tylko, że chusteczki były słabo zwilżone płynem. Mimo wszystko - może kiedyś do nich powrócę.

14. Cellu - Cure z Efektimy. - Recenzja znajduje się TU. Nie kupię go ponownie.


15. Odżywka diamentowa z Eveline Cosmetics. - Recenzję produktu znajdziecie TU. Na pewno nie raz do niej powrócę.

16. Podkład do twarzy "Ever Lasting" z Oriflame. - Recenzja znajduje się TU. Może kiedyś do niego powrócę.

17. Puder sypki marki Bourjois. - Recenzję znajduje się TU. Na pewno kiedyś do niego powrócę.

18. Róż do policzków marki Wibo. - Tani a dobry kosmetyk. Stosowałam go od listopada zeszłego roku i dopiero pod koniec czerwca udało mi się zużyć ten produkt. Daje bardzo delikatny efekt na buzi i trudno narobić sobie nim plam. Na pewno jeszcze nie raz go zakupię.


19. Wszelkiego rodzaju maseczki z Ziaji, Lirene, Perfecty i Barwy. - Wszystkie z nich sprawdziły się u mnie bardzo dobrze i każdą z nich mogę Wam serdecznie polecić. I na pewno jeszcze nie raz je zakupię.

20. Peeling gruboziarnisty z Perfecty. - Jestem zakochana w tym produkcie! Ma średnio grube drobinki, które bardzo dobrze masują skórę i usuwają z niej naskórek. Ciekawi mnie - czy można ten kosmetyk dostać w wersji pełnowymiarowej? ;) Na pewno kupię ten produkt nie raz. 

21. Próbki delikatnie złuszczającego kremu z BingoSpa. - Nie, nie i jeszcze raz nie! Krem strasznie zapchał mi skórę i drugą saszetkę zużyłam jako krem do nóg. Nie polecam i nigdy nie kupię pełnowymiarowej wersji.

***

   I oto koniec czerwcowego projektu denko. Większość kosmetyków sprawdziło się u mnie i byłam z nich niezadowolona. A moje zapasy zmniejszają się, z czego jestem zadowolona :)

A jak wyglądał Wasz projekt denko?

Buziaki, A. :)

32 komentarze:

  1. spore denko :) Ale nie miałam nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tę maseczkę z Barwy ostatnio polubiłam. :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam peeling z Bebeauty, ale inną wersję zapachową :)

    OdpowiedzUsuń
  4. muszę zerknąc na te róże z Wibo ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. zaciekawił mnie ten szampon lawendowy :)

    OdpowiedzUsuń
  6. U mnie również szampon z Ziaji się nie sprawdził :/Za to róż z Wibo mam i bardzo lubię:)

    OdpowiedzUsuń
  7. sekrety prowansji mniam :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporawe denko ;) corine do farme uwielbiam!

    OdpowiedzUsuń
  9. Jedynie co miałam, to jedwabne serum do mycia włosów z BingoSpa ale za nim nie przepadam. Spore denko :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Miałam kiedyś ten szampon fioletowy z Ziaja i byłam z niego bardzo zadowolona :) Sporo produktów udało Ci się zużyć :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Również miałam odżywkę z garniera i była fatalna. Ogólnie produkty z tej firmy mnie nie zadowalają ;/

    OdpowiedzUsuń
  12. tez nie przepadam za szamponami Ziaji :)
    ogromne denko :)

    OdpowiedzUsuń
  13. bardzo ładne denko. Miałam szapon Tołpy ale ten drugi, chyba odżywczy był i też mnie nei zachwycił...

    OdpowiedzUsuń
  14. swietne denko, tylko pozazdrościc :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ten szampon lawendowy z Ziaji i u mnie był jak najbardziej skuteczny. Swego czasu naprawdę cały czas go kupowałam przez kilka miesięcy. Może mamy po prostu bardzo różne (że tak to ujmę) włosy. Przecież nie dla każdego wszystko jest odpowiednie ;)

    Pozdrawiam, u mnie nowy post.:) http://grudzienpaulina.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Jejku na prawdę masz spore denko, nieźle Ci poszło :)Lubię ten róż do policzków od Wibo :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Przyjemnie :) Miałam kilka produktów z wymienionej listy. m.in. szampon Tołpy, do którego nie wrócę ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nie wiem czemu jeszcze nie zostawiłaś u mnie adresu maila pod konkursem :P

    OdpowiedzUsuń
  19. Spore denko, niewiele rzeczy z tego u mnie.

    OdpowiedzUsuń
  20. Również miałam kiedyś dezodorant perfumowany La Rive ;) Podobał mi się :P

    OdpowiedzUsuń
  21. Łaaaa, super denko!
    Kurcze, a ja miałam kupować tą morelową odżywkę garniera.. teraz to chyba jednak zrezygnuję :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Muszę w końcu kupić róż z Wibo. :)

    OdpowiedzUsuń
  23. sporo ciekawych produktów :)

    OdpowiedzUsuń
  24. uwielbiam czytać denka, to szybki sposób, żeby szybko dowiedzieć się jaki produkt jest fajny, a jaki nie :-))

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  25. świetny projekt
    dodajemy do obserwowanych ( w moim przypadku kręgów) i na bloglovin ?

    OdpowiedzUsuń
  26. ogromne denko :) u mnie szampon z Ziaji się sprawdził i ja chetnie go kupię ponownie, a też mam włosy przetłuszczające się. Widać że na każdego działa co innego- warto szukać "swoich" kosmetyków

    OdpowiedzUsuń
  27. Miałam szampon z Ziaji i też się u mnie nie sprawdził, powodował przesusz. A La Rive miałam i bardzo lubiłam, tylko potem nigdzie nie mogę tego właśnie zapachu znaleźć.

    OdpowiedzUsuń