czwartek, 26 września 2013

Co nieco o 2 - fazowej odżywce do włosów marki Alverde.

Hej!

   Na czerwcowym Spotkaniu Wrocławskich Blogerek udało mi się zgarnąć mój pierwszy kosmetyk marki Alverde. Oczywiście, produkt ten 'otrzymałam' w ramach tak zwanej wymianki ;) I tak oto, od 3 miesięcy, jestem posiadaczką dwufazowej odżywki do włosów z aloesem i hibiskusem.


OPAKOWANIE I KONSYSTENCJA:

   Odżywka znajduje się w plastikowym, rozszerzającym się ku dołowi, opakowaniu o pojemności 150 ml. Wszystkie informacje na temat działania i sposobu użycia tego produktu znajdują się na tylnej stronie buteleczki i ( niestety! ) są napisane tylko w języku niemieckim. Nie licząc składu, oczywiście :)

   Kosmetyk ten jest 2 - fazowy. Jego dolna część jest przezroczysta, a górna - lekko perłowa i oleista. Wiadomo - aby użyć tę odżywkę należy na początku wstrząsnąć opakowaniem ;) Buteleczka ma wbudowany atomizer, który ułatwia aplikację odżywki na włosy. Jakiś plus :)


SKŁAD:



ZAPACH:

   Odżywka ma bardzo ładny, słodki zapach. Wyczuwam w nim delikatną nutę kwiatową - czyżby hibiskusa? ;) 


DZIAŁANIE:

   Odżywkę Alverde stosuję prawie codziennie. Wyjątkami są dni, kiedy używam masek, bądź balsamów do włosów. Wtedy nie odczuwam potrzeby dodatkowego aplikowania powyższego kosmetyku :)

   Produkt aplikuję na moje włosy, kiedy są one wilgotne, ale nie suche. Po kilkunastu, kilkudziesięciu minutach rozczesuję moje kłaczki, co przychodzi mi z łatwością. Oczywiście, jest to zasługa tego kosmetyku. 


   Dzięki odżywce Alverde moje włosy ( po wysuszeniu ) są gładziutkie i miękkie w dotyku. Nie puszą się i mogłabym nawet stwierdzić, iż są lekko dociążone. Jednakże uważałabym z aplikacją owego produktu. Już nie raz zdarzyło mi się, iż nałożyłam ją w zbyt dużej ilości przy nasadzie włosów. A rano obudziłam się z "cudownie" przylizanymi włosami ;) Z tego też względu - stosuję ją głównie od połowy długości moich włosów.

WYDAJNOŚĆ:

   Odżywki używam od mniej więcej połowy lipca, czyli od ponad 2 miesięcy. W buteleczce zostało mi nieco mniej niż połowa kosmetyku. Fakt faktem, nie używam jej codziennie, ale myślę, iż jej wydajność zasługuje na uznanie :)

CENA I DOSTĘPNOŚĆ:

   Niestety, nie wiem ile wynosi jej cena w niemieckim czy czeskim DM-ie. Z tego co "wygooglowałam", jej koszt wynosi ok. 3 - 5 euro. Oczywiście, można ją znaleźć w polskich drogeriach internetowych albo na różnego rodzaju stoiskach, np. na halach targowych. Wtedy jej cena osiąga niekiedy więcej niż 20 zł.

*****

   Kosmetyk ten sprawdzi się głównie u dziewczyn, które są posiadaczkami włosów suchych albo zniszczonych. Moje kłaczki są dość specyficzne - są suche na końcach, lecz przetłuszczają się przy ich nasadzie. Dlatego też odżywkę tę nie stosowałam na całą długość włosów.

Używałyście kiedyś tego produktu? A może polecacie jakieś inne odżywki marki Alverde? :)

Wasza A.

30 komentarzy:

  1. Nie używałam tej odżywki i raczej nie spróbuję. Mam podobne włosy do Twoich ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Jej jaka szkoda, że nie ma ich w naszych drogeriach.. :/

    OdpowiedzUsuń
  3. ja dzisiaj kupiłam odżywkę Marionu ;)
    zobaczymy jak się spisze ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. szkoda że tak ciężko je dostać :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja mam odżywkę z tej serii i nie jestem z niej zadowolona także pewno i ta by się u mnie nie spisała;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam tak samo specyficzne włosy, jak ty. Może i na mnie podziała.

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie pewnie by się sprawdziła, bo mam włosy suche i zniszczone. I bardzo chętnie bym ją wypróbowała, bo w ogóle nie znam produktów Alverde :)

    OdpowiedzUsuń
  8. To kosmetyk idealny dla mnie:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. A wiesz od kogo był ten kosmetyk? :P kupiłam, i już po fakcie zorientowałam się że zawiera alkohol na drugim miejscu. I spanikowałam. Ale cieszę się bardzo że trafiła do osoby której dobrze służy:))

    OdpowiedzUsuń
  10. Tej odżywki nigdy nie miałam, ale z tej serii używałam standardowej odżywki do włosów, która niestety mnie rozczarowała. Dla mnie była bardzo słaba :/

    OdpowiedzUsuń
  11. Nigdy nie stosowałam tej odżywki

    pozdrawiam :)
    http://monika-agness.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię kosmetyki do włosów, które dodatkowo ładnie pachną. :)
    Muszę się nią zainteresować! :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ciekawe czy moje włosy by ją pobubiły

    OdpowiedzUsuń
  14. Pierwsyz raz słysze o tym kosmetyku, nie wiedziałam że Alverde ma takie "dwufazówki" do włosów!

    OdpowiedzUsuń
  15. Chyba nie dla mnie ta odżywka, nie lubię dwufazowych produktów do włosów.

    Wsiadaj w pociąg, bierz jakąś małą walizkę i szalej w DM :D
    Jeszcze będzie okazja :) Ogólnie mieszkam na przedmieściach Warszawy [i jestem z tego zadowolona, z dala od gwaru i tłoku], ale że jestem w Warszawie prawie codziennie [teraz będzie 5 rok jak robię sobie ok. 40min kurs pociągiem do samego Centrum, do magicznej tabliczki 'Warszawa' jakieś 10min drogi autem od mojego domu] to można powiedzieć, że już Warszawa :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeszcze nigdy nie miałam żadnego kosmetyku z ALVERDE.

    OdpowiedzUsuń
  17. U mnie odżywki w spray'u zwykle się nie sprawdzają, ale z tą może byłoby inaczej :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Z chęcią bym ją wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Nie znam tego produktu, firmy też nie kojarzę. Ale jakoś nie przepadam za odżywakami w sprayu ;)

    OdpowiedzUsuń
  20. mam włosy suche i zniszczone, pewnie u mnie by się sprawdziła ta odżywka,

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja moje suche strzępki końcówkowe - jak znalazł :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Nigdy nie miałam kosmetyków tej firmy ze względu na dostępność właśnie, ale gdyby tylko wpadła w moje ręce na pewno bym się ucieszyła :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Pierwszy raz widzę ten kosmetyk i też musiałabym stosować na same końcówki ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Coś idealnie dla mnie, ostatnio jak szukałam Balei, natknęłam się chyba właśnie na te kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  25. ja mam dokładnie taki typ włosów jak Ty więc raczej się nie skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Zdecydowanie nie jest to produkt dla mnie, bo włosy mam dość gładkie i się nie puszą, sądzę, że szybko by mi obciążyła włosy

    OdpowiedzUsuń