niedziela, 5 stycznia 2014

Gładka buźka z drobnoziarnistym peelingiem z Eveline!

     W ostatnim poście wspomniałam Wam o moim pewnym kosmetycznym ulubieńcu. Napisałam o nim tylko kilka zdań, a dziś - chciałabym dokładniej Wam go scharakteryzować. Oto drobnoziarnisty peeling do twarzy marki Eveline Cosmetics :)


OPAKOWANIE:

     Peeling znajduje się w zgrabnej tubce o pojemności 75 ml. Na jej samej dole znajduje się otwarcie typu "klik" z wyprofilowanym miejscem na nasz paluszek. Samo opakowanie jest giętkie i umożliwia wydobycie produktu do samego końca. Ja i tak na przypadek je rozcięłam... A tam zastałam pustki :)


KONSYSTENCJA I ZAPACH:

     Kosmetyk ten należy raczej do tych rzadszych produktów, ale ( na szczęście! ) nie wylewa się z dłoni podczas jego aplikacji, jak i stosowania. W jego całej objętości znajduje się dość duża ilość maleńkich, dość ostrych drobinek. A jego zapach jest dość specyficzny, aczkolwiek przyjemny ;)


APLIKACJA:

     Aplikacja tego produktu, mimo jego dość rzadkiej konsystencji, jest bezproblemowa. Delikatnie zwilżamy skórę, na dłoń aplikujemy małą ilość produktu i możemy zaczynać masaż naszej twarzy :)


WYDAJNOŚĆ:

     I w tym przypadku - jestem z niego niezadowolona... A to dlatego, iż kosmetyk ten skończył mi się po półtorej miesiąca stosowania. A używałam go raz na 3 dni.


DZIAŁANIE:

     Jego kiepską wydajność rekompensuje mi jego dobroczynne działanie na moją skórę. Produkt dobrze oczyszczał i delikatnie moją twarz, przy czym w ogóle jej nie podrażniał. Nie zauważyłam, aby peeling wysuszał moją skórę czy też żeby powodował uczucie ściągnięcia. 

      Po jego zastosowaniu moja twarz była gładka w dotyku, oczyszczona i matowa. Aż miło było ją dotykać i na nią patrzeć ;)


SKŁAD:



CENA:

10 - 12 zł


MOJA OCENA:

4,5 / 5


Kosmetyk do testów otrzymałam od serwisu bangla.pl w ramach współpracy z Klubem Kejt.



Fakt, iż otrzymałam kosmetyk do testów, nie wpłynął na moją opinię.

*****


Jestem ciekawa - jaki jest Wasz ulubiony peeling do twarzy? ;)

Wasza A.

38 komentarzy:

  1. Całkiem ciekawy ten peeling . Może po wykończeniu zapasów sięgnę po niego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Najbardziej lubię peeling z mikrogranulkami z Ziaji Pro :) Chyba najlepiej się sprawdza z pośród wyprubowanych przeze mnie produktów tego typu, więc na ten raczej się nie skuszę ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Muszę wypróbować. :) Może też się polubimy. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. a ja nie miałam nigdy peelingu od eveline :)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja jakoś nie mam ulubionego peelingu do twarzy... o dziwo dopiero to do mnie dotarło. :O

    www.cukrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  6. Szkoda, że jest średnio wydajny, ale skoro działa, to warto się skusić :)

    OdpowiedzUsuń
  7. ciekawy, ciekawy :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Mam pytanie co do denka z września 2013. Jakim cudem udało Ci się wykończyć róż z Bourjouis?! Nie mogę po prostu uwierzyć, wprawdzie słyszałam legendę, że ktoś kiedyś tego dokonał, ale...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że nie mogę tego zaliczyć do cudów ;) Miałam go dość długi okres czasu i stosowałam go prawie codziennie. Dodatkowo, na początku róż ten strasznie pylił i różany pył się marnował.

      Jednak zużyłam go :)

      Usuń
  9. chyba jest delikatny dla skóry, ja mam gruboziarnisty i też jest fajny

    OdpowiedzUsuń
  10. Mam i lubię :) Fajnie pachnie :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Bardzo polubiłam tą arganową serię :)

    OdpowiedzUsuń
  12. już nie raz mnie ktoś nim zachęca :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Świetnie, że się u Ciebie sprawdził :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Wydaje się całkiem fajny:) Fajnie, że się sprawdził:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Ja chcę wypróbować wersję enzymatyczną, ciekawe jaka będzie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. uwielbiam peelingi :d tego jeszcze nie miałam, a szkoda :<

    weronikarudnicka.pl

    OdpowiedzUsuń
  17. O tym specyfiku jeszcze nie słyszałam, może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja bardzo lubię ten peeling jest niezwykle delikatny a za razem skuteczny

    OdpowiedzUsuń
  19. Skuszę się kiedy tylko coś wpadnie do kieszeni oj skuszę! :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja mam gruboziarnisty i bardzo lubię, ciekawi mnie także ten :)

    OdpowiedzUsuń
  21. jestem ciekawa jak na moją buźkę by zadziałał :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Mam i drobnoziarnisty i gruboziarnisty - który sprawdza się rewelacyjnie. Lubię konkretne zdzieraki...

    OdpowiedzUsuń
  23. Staram się powoli odchodzić od peelingów mechanicznych, mojej skórze dużo lepiej służą enzymatyczne :(

    OdpowiedzUsuń
  24. ciekawy produkt, ale nie dla mnie mi zależy na nawilżeniu a nie z matowieniu

    OdpowiedzUsuń
  25. jak będe go widziec to może kupię ;D

    OdpowiedzUsuń
  26. Ja nie wiem jestem jakaś uprzedzona do tej firmy bo znam ją jeszcze z dawnych lat, ale mam wrażenie, ze w ostatnim czasie znacznie podwyższyła swoją jakość :)

    OdpowiedzUsuń
  27. bardzo fajny jest ten peeling :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Całkiem inna konsystencja niż w gruboziarnistym, który mam ;) Ze swojego jestem zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Mogłabym się skusić, skoro działanie jest pozytywne dla skóry. :)

    OdpowiedzUsuń