środa, 12 marca 2014

zDENKOwani - luty 2014.

     Chyba będę jedną z ostatnich osób z blogosfery, która "pochwali się" swoim projektem denko. Mam czas i wyczucie, nie ma co ;) Ale do rzeczy!


1. Żel myjący, peeling i maseczka 3 w 1 marki Perfecta. - Przyjemny w stosowaniu i mega wydajny kosmetyk. Dobrze oczyszczał twarz, choć robił to w bardziej delikatny sposób. Niestety, powodował lekkie uczucie ściągnięcia skóry. Jest tani i możecie go dostać w bodajże każdej drogerii :) / Cena – ok. 10 zł

2. Tonik matujący marki Nivea. - Jest to już moje drugie opakowanie tego kosmetyku. Bardzo dobrze odświeża skórę, delikatnie ją matuje i wygładza. Do tego ma przyjemny zapach, nie podrażnia twarzy i można dość często znaleźć go w promocyjnej cenie :) / Cena – w promocji ok. 8 zł

3. Pianka oczyszczająca marki Iwostin. - Jej recenzja znajduje się tu. / Cena – w promocji ok. 25 – 27 zł


4. Piernikowy balsam do ciała z Farmony. - Przyznam, iż mam do niego mieszane uczucia. Niby dobrze nawilża skórę i ją odżywia, a do tego można go znaleźć w przystępnej cenie w prawie każdej drogerii. Niestety, pozostawia on na skórze dość lepką warstwę i brudzi ubrania / pidżamę. O wiele bardziej wolę peeling z tej samej serii zapachowej. / Cena – w zestawie z peelingiem i kremem do rąk 22 zł

5. Łagodzący balsam po goleniu i depilacji marki Venus. - Kosmetyk ten posiadał niewiele zalet. Miał przyjemny, owocowy zapach, szybko wchłaniał się w skórę, nie pozostawiał na niej lepkiej warstwy... I to tyle. Niestety, w ogóle nie łagodził podrażnień związanych z depilacją, nawilżał skórę co najwyżej na 1 – 2 godziny. Nie polecam jego zakupu. / Otrzymany na Spotkaniu Blogerek.



6. Żel pod prysznic „Słodkie migdały i biała glinka” z BingoSpa. / Jego recenzja znajduje się tu. / Otrzymany w ramach współpracy z firmą BingoSpa.

7. Żel pod prysznic „Soczyste winogrona” z Lirene. - Przyjemny żel o słodkim, winogronowym zapachu. Kosmetyk nie wysuszał skóry, ale też jej nie nawilżał. Taki zwyklaczek :) / Cena – ok. 5 – 6 zł

8. Peeling pod prysznic „Pomarańcza i owoc granatu” z Wellness Beauty. - Jego recenzja znajduje się tu. / Cena – ok. 4 – 5 zł

9. Peeling myjący z kiwi marki Joanna. - Nie jest to pierwszy i na pewno nie ostatni peeling z Joanny, który będę używać :) Uwielbiam je za zapachy i za wygładzenie skóry, jakie dają. Do tego często można je znaleźć w przystępnych cenach. / Cena – w promocji ok. 4 zł



10. Szampon z olejkiem arganowym „Argan Oil” marki Joanna. - Jak dla mnie jest to jeden z lepszych szamponów owej marki. Ładnie oczyszcza i wygładza włosy, przy czym pozostawia je mięciutkie w dotyku. Po około tygodniu codziennego stosowania zaczął lekko obciążać moje włosy. Kilka dni stosowałam inny produkt do mycia kłaczków, a potem do niego wróciłam. I spisywał się tak samo dobrze jak na początku :) / Cena. - ok. 4,50 zł

11. Szampon „Damage Solutions” marki Dove. - Dzięki niemu przekonałam się, iż szampony owej marki nie są raczej dla mnie. Kolejny produkt do włosów Dove, a na mojej skórze głowy pojawił się łupież i niesamowite swędzenie. Może i dobrze oczyszczał me kłaki, wygładzał jej. Jednak w tym przypadku – już nigdy więcej po niego nie sięgnę. / Cena – w promocji ok. 7 zł



12. Intensywnie regenerująca maseczka do włosów słabych, skłonnych do wypadania Biovax. - Jej recenzję możecie znaleźć w tym poście. / Cena – w promocji ok. 11 zł

13. Odżywka nadająca blask i objętość „Diamond Volume” marki Nivea. - Kosmetyk ten zachwycił mnie tylko swoim zapachem! Niestety, produkt w ogóle nie nawilżał i nie wygładzał włosów. Nie sprawił również żeby lśniły naturalnym blaskiem czy też żeby były pełne objętości. Zużyłam go jako żel pod prysznic ;) / Cena – 1 gr ( dzięki kuponowi z Super-pharmu )

14. Lotion przeciw wypadaniu włosów marki Seboradin. - Jego recenzja znajduje się tu. / Otrzymany w ramach współpracy z firmą InterFragrances.

15. Odżywka w spray'u „Silk Filler” marki Biosilk. - Jej recenzja znajduje się tutaj. / Otrzymana na Spotkaniu Blogerek.



16. Dezodorant „Pink Passion” z Fa. - Kolejne denko i kolejny produkt owej marki ;) Kupuję je prawie cały czas, a zmieniam tylko wersję zapachową. Dobry dezodorant za przystępną cenę. / Cena – ok. 6 zł

17. Antyperspirant „Pro clear” marki Adidas. - Kosmetyk ten nie przypadł mi do gustu. Może i miał przyjemny zapach, ale pozostawiał pod pachną nieprzyjemną, lepką warstwę, która brudziła ubrania. Wolę wersję w spray'u. / Otrzymane w ramach testowania ze strony Wizaż

18. Mgiełka „Twilight Woods” z Bath & Body Works. - Jak dla mnie jest to idealny zapach na jesień czy zimę. Jest intensywny, ciepły, otulający. Można go znaleźć wyłącznie w stacjonarnych sklepach B&BW w Warszawie albo na Allegro. / Cena – ok. 20 zł



19. Trwały fluid matująco – kryjący z aloesem marki Bell. - Jego recenzja znajduje się tu. / Cena – ok. 8 zł

20. Lakier z serii Minimax marki Eveline Cosmetics. - Jego recenzja znajduje się tu. / Otrzymany w ramach współpracy z Klubem Kejt.

21. Tusz do rzęs „Million Calories” marki Eveline Cosmetics. - Uwielbiam ten produkt! Cudownie wydłuża rzęsy i je podkręca. Dodatkowo, dość wyraźnie je pogrubia, przy czym ich nie skleja. Powinnam wyrzucić go do denkowej torby już kilka miesięcy temu, ale zbyt bardzo lubiłam efekt, jaki daje na rzęsach ;) / Wygrana w konkursie.

22. Błyszczyk do ust „3D Holografic” z Eveline Cosmetics. - Jego recenzja znajduje się tu. / Cena – mniej niż 10 zł


23. Nasienie kozieradki. - Na jej temat wypowiem się za miesiąc, dwa. Niestety, efekty nie pojawiają się po 2 – 3 tygodniach stosowania ;) / Cena – ok. 2 zł

24. Próbki, maseczki. - Spośród nich chciałabym wyróżnić 2 próbki kremów BB. Po ich wypróbowaniu na pewno skuszę się na wersje pełnowymiarowe :)



A jak Wam poszło zużywanie kosmetyków w poprzednim miesiącu?

Miłego dnia, Wasza A.

57 komentarzy:

  1. Całkiem pokaźne grono :) Ja nie zbieram zużytych opakowań więc notki denka u mnie nie mają racji bytu. Za to lubię poczytać co zużyli inni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również lubię czytać 'denkowe' posty. Często znajduję w nich ciekawe, warte wypróbowania kosmetyki :)

      Usuń
  2. Spore denko bardzo podoba mi się ten lakier do paznokci. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, tak - ma cudowny odcień :) Jako jeden z niewielu różowych lakierów do paznokci - przypadł mi do gustu :)

      Usuń
  3. Wow, spore to denko :) Peelingi myjące z Joanny są świetne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również bardzo je lubię ;) Mają cudowne zapachy, są poręczne i dobrze masują skórę :)

      Usuń
  4. Maskę Biovax mam i używam :) jestem z niej zadowolona :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja ją zużyłam dość szybko. Niestety, u mnie w ogóle się nie spisała :(

      Usuń
  5. Gratuluję denka. U mnie denkowanie raczej stoi w miejscu :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się na bieżąco zużywać kosmetyki - za 4 miesiące przeprowadzam się i chcę mieć jak najmniej bagaży :D

      Usuń
  6. Nie jesteś ostatnia - u mnie dzis pojawi sie denko ale ze stycznia :DD

    OdpowiedzUsuń
  7. Mam żel migdałowy z Bingo i bardzo go lubię :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam jego zapach - jest idealny na zimowe wieczory :)

      Usuń
  8. Nie jesteś ostatnia - ja dziś dodam wpis z denkiem ale stycznia ;DD

    OdpowiedzUsuń
  9. sporo tego, lubie peelingi z Joanny

    OdpowiedzUsuń
  10. oj tam denko w połowie miesiąca, nikt nie zauważy :D a w denku masz same świetne produkty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam nadzieję, że nikt nie zauważył :P A dziękuję! :)

      Usuń
  11. Sporo tego :)
    Znam kilka kosmetyków :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Spore denko..balsam po goleniu Venus u mnie również się nie sprawdził.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja jestem nim strasznie zawiedziona... Słyszałam o nim dość sporo pozytywnych opinii, a tu 'lipa'.

      Usuń
  13. Sporo tego zużyłaś, ja będę robić z 2 miesięcy, bo głupio mi było pokazywać dwie butelki i kilka próbek ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja, o dziwo, zużywam dość sporo kosmetyków. Może za dużo ich stosuję? ^^

      Usuń
  14. Dezo Pink Passion zupełnie się u mnie nie sprawdził:/ Natomiast żel winogronowy to mój ulubieniec, a nie tam żaden "zwyklaczek"! :P Normalna cena nie schodzi poniżej 8 zł, ale fajnie, że ostatnio był w promocji w Biedrze;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja go kupiłam na promocji w Drogerii Natura - był ostatni na półeczce ^^ No, powiedzmy, że jest dobrym żelem, o :D

      Usuń
  15. Bardzo udane denko! Gratulacje :) Balsam piernikowy powoli zużywam, ale strasznie z niego wydajny produkt!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja uwielbiam wszelakie mazidła do ciała i używam je zbyt często, i zapewne w zbyt dużych ilościach ;)

      Usuń
  16. Bardzo obfite z fajne rzeczy to Twoje denko :)

    OdpowiedzUsuń
  17. ale fajne denko! :D nie takie duże, a przyjemnie się przeglądało :D

    OdpowiedzUsuń
  18. No no, pokaźne denko! Bardzo lubię żel do twarzy z tej samej serii Nivea, z której pokazujesz tonik :) Uwielbiam balsamy z Farmony ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również bardzo lubię żel z tej serii, choć jak dla mnie jest nieco za mało wydajny ;)

      A Farmona ma cudowne zapachy - głównie te z serii Tutti Frutti :)

      Usuń
  19. U mnie dziś też denko,ale nie z lutego,a troszkę dłuższego czasu.
    Kilka kosmetyków,które zużyłaś miałam przyjemność używać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. takie dno powinnam miec i ja... ale niestety u mnie denkowanie jak po grudzie idzie...

    OdpowiedzUsuń
  21. u mnie luty marny był, mam nadzieję, że marzec okaże się łaskawszy :-)
    sporo zużyłaś, żele pod prysznic chętnie bym wypróbowała, ale tyle tego mam, że szok
    i pianka do mycia twarzy mnie zaciekawiła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja staram się mieć co najwyżej 2 żele pod prysznic. Nowe zakupuję jak wykończę choć jeden "stary" ;))

      Usuń
  22. E tam, przjemujesz się, ważne że są zużycia!
    Peelingi myjące z Joanny uwielbiam :) Zawsze wożę je ze sobą jak jeżdżę do Łodzi :) Uwielbiam pomarańczę, ale gruszkowy ostatnio pokochałam <3.
    Zastanawiałam się nad szamponem z Joanny ten Argan Oil, ale właśnie obawiam się, że nawet po 1 myciu mi obciąży włosy :/
    I to tyle, co znam :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ooo, wersji pomarańczowej tego peelingu nie miałam :) Za to uwielbiam gruszkowy, ot co! A do zakupu kusi mnie 'wiśnia' ;)

      Usuń
  23. ostatni będą pierwszymi,noł stres ;d. ja miałam jedynie peeling joanny z tego co pokazałaś wyżej ;)

    OdpowiedzUsuń
  24. Wow trochę Ci się udało tego zdenkować!:) Większości z tych kosmetyków nie znam :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Spore denko:)
    Jestem ciekawa Twojej opinii o kozieradce:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poczekam jeszcze miesiąc, może dwa i napiszę o niej osobny post :)

      Usuń
  26. Ja nigdy jeszcze denka nie zrobiłam, bo bardzo wolno zużywam wszelakie produkty i byłoby to bez sensu :) U Ciebie widzę ogroomne zużycia, zazdroszczę :)

    OdpowiedzUsuń
  27. ja mam żel z lirene z jakimś mango....a nie pamiętam. bądź co bądź .... miał nawilżać(to był jego priorytet), a wysusza. ładnie pachniał na początku ale na dłuższą metę...wyczuwam chemiczny zapach, więc nie jest to coś co sprawia jakąś super mega frajdę podczas kąpieli;)
    Co do Twojego pytania o mój tatuaż: Zgadza się;) mój ostatni nabytek (ma dokładnie tydzień). Ale nie pierwszy i nie ostatni w sensie, że będą kolejne. ;)
    Tak, tatuaże najlepiej robić jesień, zima, wiosna. (także jeszcze się załapiesz, jeśli nie chcesz teraz, polecam jesienią. Latem niestety to jest ciężkie, bo a) musisz unikać słońca, tatuaż przez pierwszy okres nie moze być wystawiony na słońce, bo barwnik traci i inne cuda, b) musisz unikać wszelkich basenów, jezior, mórz, bo mogą się łatwo wpakować bakterie, c)plaże też są nie polecane (do maści, którą musisz smarować wszystko się klei!!) , no i pot (gdy upały) i inne takie aspekty...no nie współgrają;))
    mój akurat się wygoi do lata. z resztą już się goi, bo swędzi jak diabli...
    www.cukrowana.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  28. wow, niemało zużyłaś w lutym :) a to przecież najkrótszy miesiąc w roku :P

    OdpowiedzUsuń
  29. gratuluję denka, miałam już sporo tych małych peelingów janny, najbardziej lubię truskawkowy zapach

    OdpowiedzUsuń
  30. Nie miałam nic z tych produktów, ale widzę kilka godnych uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Peeling z Joanny jest zdecydowanie moim faworytem :)

    OdpowiedzUsuń
  32. Żel,peeling i maseczka 3 w 1 z Perfecty - chciałabym wypróbować:)

    OdpowiedzUsuń